Na tydzień przed wyczekiwanym badaniem, po 3 miesiącach oczekiwania odwołano wizytę z powodu remontu placówki w której miał być wykonany. Proponowany termin to co prawda dość bliski ale wyłącznie w sobotę, na prośbę o wyznaczenie terminu w tygodniu przekazano mi informację że albo te albo koniec lipca. Skoro planowano remont placówki to można było przez 3 miesiące wyznaczyć termin, albo poinformować pacjenta wcześniej niż na tydzień przed badaniem. To skutkuje koniecznością zmiany wizyty u neurochirurga, na która również się czeka, zmiany w rehabilitacji i cały ciąg innych kłopotów, zwłaszcza przy ostrym nawrocie. Katastrofa dla pacjenta oczywiście bo Affidea ma to głęboko w poważaniu
Proponowany termin to co prawda dość bliski ale wyłącznie w sobotę, na prośbę o wyznaczenie terminu w tygodniu przekazano mi informację że albo te albo koniec lipca.
Skoro planowano remont placówki to można było przez 3 miesiące wyznaczyć termin, albo poinformować pacjenta wcześniej niż na tydzień przed badaniem.
To skutkuje koniecznością zmiany wizyty u neurochirurga, na która również się czeka, zmiany w rehabilitacji i cały ciąg innych kłopotów, zwłaszcza przy ostrym nawrocie.
Katastrofa dla pacjenta oczywiście bo Affidea ma to głęboko w poważaniu