Adres:
Zagnańska 84/b, Kielce
Świadczenia specjalistyczne | Kolejka | Numer telefonu | Inne ośrodki | ||
---|---|---|---|---|---|
Poradnia chirurgii stomatologicznej
Chirurg stomatolog |
8 dni | 41 362 75 85 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN14:00-17:00 WTnieczynne ŚRnieczynne CZ08:00-14:00 PT14:00-20:00 |
|||||
Poradnia chirurgii stomatologicznej
Chirurg stomatolog |
81 dni | 41 362 75 85 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN14:00-17:00 WTnieczynne ŚRnieczynne CZ08:00-14:00 PT14:00-20:00 |
|||||
Poradnia ortodontyczna
Ortodonta |
904 dni | 41 362 75 85 |
|
||
Godziny otwarcia:
PNnieczynne WTnieczynne ŚRnieczynne CZ09:00-18:30 PT09:00-14:30 |
|||||
Poradnia protetyki stomatologicznej
Protetyk |
46 dni | 41 362 75 85 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-19:00 WT08:00-14:00 ŚR08:00-19:00 CZ08:00-14:00 PT08:00-18:00 |
|||||
Poradnia stomatologiczna
Stomatolog |
12 dni | 41 362 75 85 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-12:00,14:00-18:00 WT08:00-12:00,14:00-18:00 ŚR08:00-12:00,14:00-18:00 CZ08:00-12:00,14:00-17:00 PT08:00-12:00,14:00-16:00 SO08:00-14:00 |
OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!!
Miałam wyrywaną siódemkę, niestety nie trafiłam na fachowca.
Nie podała odpowiedniego znieczulenia (mimo mojej prośby i tłumaczeń że potrzebna jest w moim przypadku końska dawka) w efekcie wyrywanie trwało 1,5 godziny w tragicznych mękach, z płaczem, krzykiem i bólem nie do opisania, NA ŻYWCA!!! Pani, która wyrywała mi zęba była chamska i arogancka!!! Stwierdziła że okłamuję i nic mnie nie boli.
Mimo moich tłumaczeń, że za każdym razem będąc u dentysty sytuacja się powtarza owa baba zlekceważyła to co mówię i zabrała się nieudolnie za wyrywanie (połamała zęba i nie potrafiła wyjąć korzeni) - dziąsło jest pocharatane i założone 5 szwów (rozpuszczalnych "to już tu nie wróci"- słowa doktorki)
Ponadto podczas wizyty niby doktorka narzekała na sprzęt "turbina nie chodzi, nie mam czym pracować", "co to ma być? Wiertła tępe", "co to zasprzet, nic nie działa" "GÓWNIANY sprzęt".
Nie dotarło do niej (doktorki) że ja wszystko czuję i przez całą moją TRAGICZNĄ wizytę słyszałam konentarze typu : "Jest Pani okropną pacjentką" , "Jest Pani okropna", "trzeba było przyjść prywatnie" (byłam na NFZ), "jest Pani słabo? (kiwnęłam głową że tak), to otwieramy buzię" (i dalej bez zastanowienia się w jakim stanie jest pacjentka ponownie próbowała wyrwać zęba), "jest Pani straszna", "więcej dzieci nie będę przyjmować, od dzieci są inni lekarze, nie ja" (nosz kur... mam 32 lata).
W trakcie mojej tragicznej wizyty ona, która ma tytuł lekarza odeszła, odwróciła się tyłem do mnie i zwróciła się do innej młodej dziewczyny "PODŁUB SOBIE TROCHĘ", młoda kobieta próbowała wyrwać korzenie, a tamta odwróciła się z tekstem "udało Ci się? Podłub sobie jeszcze".
Kobieta, która obsługuje RTG także niemiła i bezczelna. Zostałam skierowana na prześwietlenie korzeni. Przeszłam lub chyba wręcz przebiegłam z pokoju do pokoju, nie trzasnęłam drzwiami, nic nie zawadziłam, zakręciło mi się w głowie i po chwili wyszłam, kobieta od RTG podeszła, weszliśmy ponownie. Od razu przeprosiłam (bo pewnie wyglądałam na zdenerwowaną), wyjaśniłam, że zrobiło mi się słabo, że bardzo przepraszam. Ona niestety zamiast zainteresować się stanem zdrowia zaczęła krzyczeć na mnie "co to za zachowanie???!!!!" Ja na to, że przepraszam, ale jest mi słabo. Ona z krzykiem "ja sobie nie życzę takiego zachowania" "co to ma być? " "jak się Pani zachowuje".
Podczas probówania wetknięcia mi w ranę tej części od RTG zaczęła krzyczeć, że ma niewdzięczną pracę, że ja się nadal źle zachowuję, i trzy razy wetknęła mi tą końcówkę w gardło tak mocno, że mialam odruch wymiotny, odchyliłam głowę a ona na to "musiałam bo się Pani nie może uspokoić" (sęk w tym, że ja nic nie mówiłam, tylko siedziałam zaryczana, zestosowana, oboła i było mi po prostu słabo)
JEDNYM SŁOWEM RZEŹ I PORAŻKA!!!
Nadmieniam, że jak miałam już wychodzić, to na parę minut usiadłam z mężem na kanapie tuż przy recepcji. Owa kobieta z RTG (przy recepcji) mówiła do swojej koleżanki "ja tu pracuję tylko na pół etetu, odbębnię parę godzin i do domu".
Reasumując : OMIJAĆ TĄ PRZYCHODNIĘ SZEROKIM ŁUKIEM!!!!
W szczególności opiekunów osób niepełnosprawnych.
W 2017 roku, byłem tam z siostrą, niepełnosprawną, dziecięce porażenie mózgowe. Personel, delikatnie mówiąc - nieprzyjemny.
W gabinecie cztery osoby: anestezjolog, dentysta i dwie młode dziewczyny.
Dentysta w wieku około 60 lat, dziecko głębokiego PRL-u, wywierając presje na mojej osobie, niemalże wypychał mnie z gabinetu, po tym jak siostra odpłynęła w narkozie. Argumentując to swoją pozycją, wiedzą, doświadczeniem, autorytetem, itp. Mam nadzieję, że te dziewczyny nie uległy jego własnemu wyobrażeniu, że może zawalczyć z mężczyzną w sile wieku i dostrzegły tragizm sytuacji. Oto brat, przynosi siostrę na rękach, prosi o pomoc i spotyka się z takim zachowaniem. Nie interesuje go z jakim problemem przyszedłem, o co mi chodzi. On ma swoją koncepcje na tą wizytę. W rezultacie, odebrałem siostrę, po około 45 minutach, z pewnością do godziny. Na głównym holu, czekając aż siostra się wybudzi nie zauważyłem zainteresowania jej stanem świadomości i opuściłem to zapomniane przez Boga miejsce. W związku z tym, że siostra jest osobą niepełnosprawną, nie współpracującą, i mimo to po pewnym czasie udało mi się dostrzec, że ma wyryte około 25% zdrowego zęba.
Teraz proszę panią Magdę, która dała komentarz 12-04-2019 20:57 oraz panią Basie 05-11-2018 23:12 i wszystkie osoby pokrzywdzone przez ten gabinet, o kontakt na nr tel: 504 451 802. Bezkarność rozzuchwala. Powiedzcie dość, sadystom i socjopatom.
Bylam parę dni temu na wyrywaniu 8mki. Rtg , potem wyrwanie. Wszystko bezproblemowo. Miła obsługa również na plus
Niestety nie miałam tej karteczki z nazwiskiem lekarza tylko SMSa i nie dało się udowodnić ze byłam zapisana na NFZ .a nigdy nie chodzę prywatnie i jestem pewna na 100% ze była to wizyta na NFZ . Musiałam zapłacić za leczenie 170zl. Nie pójdę tam więcej. Uważajcie na wizyty bo nagle Na fundusz zmienia się na prywatna i trzeba płacić 😔
Fachowa obsługa, profesjonalny sprzęt. Pani doktor bardzo rzeczowa i rzetelna
Zabieg usuwania 8emki przebiegł szybko i bezboleśnie. Pan obsługujący RTG bardzo miły. Panie rejestratorki pomocne. Byłam już kilkakrotnie, zawsze wychodzę z uśmiechem i chętnie wracam.
Dla mnie nr 1 w Kielcach :)
Napewno tutaj nie wrócę. Nie polecam!
Jedna sytuacja:
Mam dwa żeby do leczenia.
Chcem się zarejestrować na dwie wizyty i się nie da. Wmawiają mi że na NFZ się nie da umówić na 2terminy , że najpierw muszę wyleczyć 1 ząb i dopiero zapisać się na leczenie drugiego .
Druga sytuacja :
Mam dwójkę dzieci. Chcem zarejestrować na kontrol i mi odmawiają że ich placówka na NFZ nie może zapisać 2 osób z tego samego domu na wizytę po wizycie .