Wybór odpowiedniej siłowni, określenie celu treningu, a także upewnienie się, czy nie dotyczą nas przeciwwskazania – to podstawowe warunki, których powinny przestrzegać osoby rozpoczynające ćwiczenia na siłowni.

Prof. Marek Kruszewski, kierownik Zakładu Sportów Walki i Podnoszenia Ciężarów w warszawskiej AWF podkreśla, że najważniejsza zasada brzmi "nie robić nic samemu". Dlatego, jak mówi w rozmowie, bardzo ważny jest wybór siłowni.

Dobra siłownia to podstawa

– W siłowni trzeba się zdać na profesjonalnie przygotowanych trenerów, dlatego musimy wybrać właściwe miejsce – takie, w którym trenerzy są certyfikowani - bądź przez uczelnie wychowania fizycznego, bądź polskie związki sportowe – radzi prof. Kruszewski.

Według eksperta jeśli trafimy do siłowni zatrudniającej trenerów bez kwalifikacji, możemy sobie zaszkodzić. - Taki trener nie będzie wiedział, czym jest trening odtłuszczający, trening siłowy, rekreacyjny, sportowy czy trening wydolności. To są dosyć skomplikowane umiejętności, których nie można nabyć bez odpowiednich kursów – podkreśla prof. Kruszewski.

Trzeba też uważać na byłych doświadczonych zawodników bez przeszkolenia trenerskiego. Zdarza się, że próbują oni przenosić swoje doświadczenia nabyte w sporcie wyczynowym na osoby zainteresowane treningiem rekreacyjnym. Wtedy łatwo o kontuzję.

Dlatego prof. Kruszewski powtarza: dobra siłownia, zatrudniająca wykwalifikowanych trenerów, to podstawa.

Oprócz tego musimy ustalić cel ćwiczeń.

– Ludzie przychodzą na siłownię głównie z dwóch powodów: żeby pozbyć się tkanki tłuszczowej albo nabrać masy mięśniowej. Są to dwie różne sytuacje, w których należy zastosować różne treningi. Bo na innych ćwiczeniach opiera się trening, który angażuje tłuszcz jako źródło energii, a innym treningiem będzie ten mający na celu nabranie masy – podkreśla specjalista.

Znać swoje warunki fizyczne i uważać na kontuzje

Według prof. Kruszewskiego pierwsza wizyta w dobrej siłowni powinna zacząć się od podstawowych pomiarów.

– Trener powinien nas zmierzyć, zważyć, wykonać podstawowe testy wydolnościowe. Dzisiaj siłownie są wyposażone w urządzenia, które w mniej lub bardziej wiarygodny sposób określają wydolność osoby, która chce rozpocząć ćwiczenia. Dzięki temu trener wie, jakie ćwiczenia zalecić – wyjaśnia ekspert.

Pozostałe reguły są ogólnie znane: nie zaczynać treningu bez rozgrzewki i nie przeciążać organizmu.

– Nie zachowując tych zasad, łatwo można zrobić sobie krzywdę. Jeśli za duże będą obciążenia zewnętrzne, możemy nabawić się kontuzji, a jeżeli będą to zbyt duże obciążenia wydolnościowe, możemy nadszarpnąć sobie układ oddechowy czy układ krążenia – przestrzega prof. Kruszewski.

– Nie ma co ukrywać: zagrożenia są duże, szczególnie jeśli do tego ktoś zacznie sam manipulować dietą – dodaje.

Według prof. Kruszewskiego przeciwwskazaniem do ćwiczeń w siłowni są jedynie zdecydowane zalecenia lekarskie w przypadku osób, które mają kłopoty z układem krążenia, oddychania, kłopoty z kręgosłupem.

– Natomiast jeśli takich przeciwwskazań nie ma, to niezależnie od tego, jaką formą ktoś dysponuje, znajdzie w siłowni odpowiednie dla siebie ćwiczenia, które na pewno mu nie zaszkodzą – uważa prof. Kruszewski.

Możesz ocenić ten artykuł: