Placówka została oznaczona w serwisie jako nieaktywna. Może to m.in. oznaczać, że zaprzestała ona działalności w ramach NFZ lub zmieniły się jej dane kontaktowe.
W portalu wciąż aktywne są profile powiązanych placówek:
W naszym serwisie do tej placówki nie są przypisane żadne usługi świadczone w ramach współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Może to na przykład oznaczać, że ośrodek zerwał współpracę z NFZ lub zaczął prowadzić działalność pod inną nazwą.
Opinie o Fundacja "Unia Bracka" - Przychodnia Bracka Makoszowy
Dodaj opinię
Agnieszka
1/5
17-01-2018 19:18
Lekarz nieuprzejmy i niekompetentny.Przyjmuje w Przychodni Unia Bracka w Zabrzu - Makoszowach. Dostałam się do niego w błyskawicznym tempie, po tygodniu oczekiwania. W sumie się nie dziwię, że nie ma do niego kolejek. Dla porównania w innych przychodniach terminy na drugą połowę roku. Po wizytach u wielu specjalistów poszłam po skierowanie na tomograf, bo tylko lekarz o takiej specjalności może mi takowe wypisać. Pan doktor nie wysłuchał o moich objawach do końca, krytykował kompetencje innych lekarzy, którzy mnie skierowali do ortopedy. Kazał zrobić kilka skłonów i przysiad i wysłał na RTG odcinka lędźwiowego -krzyżowego. Do takiego badania trzeba się odpowiednio przygotować, o czym przed rejestracją do RTG pisze, a mianowicie być na czczo, nie spożywać błonnika, surowych owoców i warzyw i nie mieć zaparć. A ja byłam po śniadaniu, diecie błonnikowej i z zaparciami. Z badania RTG oczywiście nic nie wyszło. Gdy poprosiłam o skierowanie, po które specjalnie się wybrałam. Lekarz burknął na mnie, czy go w ogóle słucham, że to on decyduje... Przepisał mi serię zabiegów i mam się pokazać za jakiś czas...Skomentowałam, że pewnie zabiegi w listopadzie..to warknął, że "nie ma na to wpływu". Cała wizyta przed inpo badaniu RTG odcinka lędźwiowo-krzyżowego trwała może z 5 minut. W życiu się tam nie pojawię...A mogłam posłuchać Panią w kolejce do rejestracji przed tygodniem, że "tu nie ma czego szukać". I mogłam poczytać opinie na temat tego lekarza. Jak dla mnie szkoda czasu..
Szymon
5/5
10-12-2018 12:12
Mila pani na recepcji, szybki termin tylko 11 dni później, w porównaniu do innych przychodni to ponad dwa miesiace roznicy. Parking za darmo pod przychodnia.
Andrzej
1/5
21-06-2019 23:34
Przychodnia przyjazna dla emerytów. Człowiek pracujący który dzwoni w poniedziałek do rejestracji po pół godzinnym oczekiwania dowiaduje się że kiedy chce się umówić na wizytę na czwartek po południu to musi znowu albo próbować się zarejestrować telefonicznie, albo przyjechać osobiście. Kiedyś próbowałem to zrobić osobiście to mi się nie udało gdyż miałem czekać pod drzwiami już chyba od godziny 6.00,a nie 6.40. To jakiś obłęd. Przychodzisz pod przychodnię-emeryci. Idziesz do dr. Flis po południu - emeryci. Ludzie którzy pracują na jedną zmianę mają przechlapane
Anna
1/5
17-07-2019 19:19
doktor Kilka nieuprzejmy nawet dla już nie takich młodych osób, traktuje jak smarkacza, kipi z niego agresja, pamiętajcie lekarze, że w internecie można o Was poczytać opinię, to już nie te czasy, gdy można było robić co się podoba!
Justyna
1/5
13-03-2020 10:10
Okulista Pani Doktor Itman szalenie nieprzyjemna osoba traktuje pacjenta jak intruza bardzo niezadowolona i marudząca robi wrażenie jakby pracowała za karę zachowuje się wręcz niekulturalnie jest sfoszona bardzo nieprofesjonalnie
Helena
1/5
12-05-2020 12:04
Jak szanujesz oczy nie idziesz do dr Itman, jak szanujesz zdrowie nie idziesz do doktora Kilki (filozofa z Bożej boleści), jak się uda dostać do dermatologa to jest w miarę ok ale jeszcze trzeba przebrnąć przez PANIĄ przed wizytą. Pani służąca przed wizyta u dermatologa wyjątkowo opryskliwa i wredna, cierpi na manię wielkości i wszystkimi pomiata (może leczy kompleksy). Jak ktoś sobą nic nie reprezentuje to odreagowuje na innych. Ogólnie przychodni nie polecam.
Adrian
1/5
15-10-2020 11:16
Pani lek.med Jolanta Itman wypalona zawodowo. Pacjent, który nosi okulary przychodząc do Pani Doktor musi być przygotowany również z tego jakie ma osie w obydwoje oczu. Bez tego usłyszałem groźbę, ze mnie nie powinna nieprzygotowanego do BADANIA przyjąć. Po czym bierze mnie do drugiego gabinetu i sprawdza z wielkim niezadowoleniem wzrok. Badanie pod kierunkiem tej Pani odradzam, chyba ze masz anielską cierpliwość i wyparzoną gębę. Dramat.
Roman
3/5
19-01-2021 22:41
W tej przychodni to tylko pani doktor Bożena Flis - Raniowska jest kompetentna. Reszta to poniżej krytyki. Jak beda wyprowadzać się na osiedle Dzierzonia to moze z nowymi lekarzami.
Pacjentka
1/5
30-01-2021 03:04
01.2021r. Lekarz laryngolog p. doktor Kaczan pomimo tego ,że nie miała pacjentów nie chciała mnie przyjąć z bólem twierdząc ,że powinnam udać się do lekarza u którego się leczę. Po pierwsze: nie było dzisiaj lekarza u którego się leczę , ani w okolicznych przychodniach , po drugie: nie ma rejonizacji - oczy poinformowałam lekarza jw. Pani doktor nieuprzejma, poza tym cała rozmowa odbywała się w drzwiach przy 2 obecnych pacjentach w poczekalni - o intymności nie może być w tym przypadku mowy! Wreszcie p. doktor- po próbie odesłania mnie- zgodziła się mnie przyjąć. Oczywiście musiałam -"za karę" swoje odczekać... pani doktor po przyjęciu przede mną 2 pacjentów siedziała w gabinecie, rozmawiała przez telefon, zajadała cukierki i chyba się nudziła... W rejestracji brak całkowitej intymności , pacjenci na całym korytarzu słyszą: do jakiego lekarza przyszedłeś i z jakim schorzeniem. Po wejściu do przychodni odnosi się wrażenie ,że pacjent jest tutaj intruzem, pomimo tego że jest prawie pusto w przychodni personel nie jest skłonny do tego, aby przyjąć w "cywilizowany" sposób pacjenta. Widać , że brak jest w przychodni odpowiedniej osoby zarządzającej... Ostatnio został ogłoszony konkurs na kierownika tejże przychodni , ale warunkiem przystąpienia do konkursu było to, ze ma być to lekarz. Niestety w tego typu przychodni, z personelem który pracuje prawdopodobnie od początku istnienia tejże przychodni lekarz pracujący na stanowisku kierownika niewiele zdziała, gdyż będzie przyjmował pacjentów i nie będzie miał czasu na dopilnowanie wszystkiego i przede wszystkim czasu na jakiekolwiek zmiany! Znam taką sytuację z doświadczenia gdy ponad 20 lat pracuję jako manager w ochronie zdrowia.
Ogólnie przychodni nie polecam.
W rejestracji brak całkowitej intymności , pacjenci na całym korytarzu słyszą: do jakiego lekarza przyszedłeś i z jakim schorzeniem.
Po wejściu do przychodni odnosi się wrażenie ,że pacjent jest tutaj intruzem, pomimo tego że jest prawie pusto w przychodni personel nie jest skłonny do tego, aby przyjąć w "cywilizowany" sposób pacjenta. Widać , że brak jest w przychodni odpowiedniej osoby zarządzającej... Ostatnio został ogłoszony konkurs na kierownika tejże przychodni , ale warunkiem przystąpienia do konkursu było to, ze ma być to lekarz. Niestety w tego typu przychodni, z personelem który pracuje prawdopodobnie od początku istnienia tejże przychodni lekarz pracujący na stanowisku kierownika niewiele zdziała, gdyż będzie przyjmował pacjentów i nie będzie miał czasu na dopilnowanie wszystkiego i przede wszystkim czasu na jakiekolwiek zmiany! Znam taką sytuację z doświadczenia gdy ponad 20 lat pracuję jako manager w ochronie zdrowia.