Lekarze Na Szwedzkiej

Szwedzka 1/b
Wrocław
Podstawowa Opieka Zdrowotna Numer telefonu Inne ośrodki
Lekarz rodzinny (POZ)
Poradnia Lekarza Rodzinnego
71 357 92 71
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00
Pielęgniarka POZ
Poradnia (Gabinet) Pielęgniarki Środowiskowej - Rodzinnej
71 357 92 71
Godziny otwarcia:
PN07:30-18:00
WT07:30-18:00
ŚR07:30-18:00
CZ07:30-18:00
PT07:30-18:00
Położna POZ
Poradnia (Gabinet) Położnej Środowiskowej - Rodzinnej
71 357 92 71
Godziny otwarcia:
PN09:00-14:00
WTnieczynne
ŚRnieczynne
CZ12:00-18:00
PT10:00-15:00

Opinie o Lekarze Na Szwedzkiej

Dodaj opinię
5/5
Najlepiej zorganizowany POZ, miłe i kompetentne pielęgniarki, sympatyczni i mądrzy lekarze.
5/5
POZ jaki powinien być. Konkretnie, fachowo.
Plus to dodatkowo kardiolog, endokrynolog i usg na miejscu. Chyba też angiolog jest.
5/5
Lekarze jakich trzeba więcej w tym środowisku - kompetentni!
1/5
Bardzo zła organizacja! Rejestracja odbywa się raz w tygodniu- w piątek na kolejny tydzień i w sytuacji kiedy rozchorujesz się w tygodniu praktycznie nie ma szans dostać się do lekarza! Piszę praktycznie, bo teoretycznie jest rejestracja o 7.30, ale tylko zostawiają ok.4 wolnych miejsc, na które czyha cała kolejka ludzi przed przychodnią, zwłaszcza w sezonie chorobowym. Można też w wyjatkowych sytuacjach uzyskac zgodę od lekarza, który przyjmie dodatkowo, ale to też jest problematyczne, bo lekarzom na Szwedzkiej brakuje po prostu empatii.
1/5
Zgadzam się z opinią , że zawsze był i jest problem z rejestracją i miejscami. Obecnie nawet z realizacją zamówień na recepty. Czekam tydzień i bez efektu. Mają w nosie, że komuś kończy się lek. Odcięli się od pacjentów po całości ze strachu przed wirusem. Śmiech po prostu.
2/5
Dobrze byłoby, aby zarządzający dostrzegli, że jest XXI wiek i podejrzeli jak wygląda organizacja w innych przychodniach i jakie ułatwienia wprowadzono dla pacjentów.
1/5
Brak jest adresu e mialowego , jak nie można się dodzwonić , to chociaż by człowiek opisał co mu dolega , mąż przez 6 tygodni usiłował sie dodzwonić i przepłacił to życiem , jak to panowie chcą być zawsze uprzejmi nawet kosztem życia .Jak się dodzwonił byłam świadkiem rozmowy to został zlekceważony , gdyż jego objawy o których mówił lekarce nie zaniepokoiły jej ........ nie poradziła co w razie czego ma robić ...........
1/5
Rozwiązania przyjęte przez przychodnię w dobie koronawirusa są, przynajmniej w kwestii zamawiania recept, skandaliczne. Jeszcze niedawno można było to zrobić telefonicznie. Teraz w rozmowie telefonicznej pani recepcjonistka nie przyjęła zamówienia, poprosiła, aby napisać na kartce, czego się potrzebuje i wrzucić do skrzynki w przedsionku przychodni. Czyli należy wyjść z domu, narazić się na ulicy na spotkanie innych osób, wejść do przychodni, gdzie przebywają ludzie chorzy, dodatkowo dotykanie klamki, drzwi, skrzynki (zabezpieczonej w klapkę, którą trzeba podnieść, aby coś wrzucić).
Dlaczego niepotrzebnie narażacie ludzi na potencjalne ryzyko zakażenia?
Dlaczego nie umożliwiacie w takiej sytuacji kontaktu telefonicznego, mailowego? Nie wykorzystujecie generalnie internetu do kontaktu z pacjentem? To pytania do kierujących tą placówką, którzy chyba zapomnieli, że jest pandemia i powinni zadbać o ochronę swoich pacjentów.
I jeszcze dodam, że pani recepcjonistka uprzedziła, że czas oczekiwania na kod do e-recepty to ok. tygodnia!
1/5
Rejestracja - masakra . Dostanie się do lekarza na konsultacje jest w tej przychodni niemożliwe , No chyba ze ma się wolny tydzień i na los szczęścia się uda .
1/5
Organizacji brak! Jakby tego było mało będąc w przychodni widziałam jak pielęgniarki w okienku odkładały słuchawkę żeby nie dzwoniło, więc nie można się dodzwonić. Co jakiś czas (nie wiem jaki może raz/dwa razy w tygodniu) przyjeżdża pielęgniarka z zewnątrz, która pobiera krew i wszystko trwa dłużej bo musi sama ponaklejać wszystko, wypisać i pobrać, nikt jej oczywiście nie pomoże, a pacjenci czekają. Co do lekarzy to jeśli mamy możliwość chorowania 3 tygodnie na lekach, które i tak się przyjmowało wcześniej to świetnie, bo nie dostaniemy antybiotyku. Mój tata kiedy przechorowywał koronawirusa nie dostał antybiotyku „bo to przecież wirus i to nie pomoże” tymczasem stworzyło się nadkażenie bakteryjne i prawie umarł. W szpitalu miał już trzy antybiotyki, chyba jednak trochę pomagają. Brak kompetencji to jedno ale drugie to brak empatii.
1/5
Podłożyć bombę i wysadzić tę przychodnie. Dno. Szkoda zdrowia żeby się do niej zarejestrować.
1/5
Czy ciągle.ten telefon ma.awarie zajęte 32 min od 7:30 trz3bq c9s z tym.
Dodaj opinię

Adres:

Szwedzka 1/b, Wrocław Muchobór Mały

Numer telefonu: