Adres:
Szamocka 6, Warszawa Żoliborz
Świadczenia specjalistyczne | Kolejka | Numer telefonu | Inne ośrodki | ||
---|---|---|---|---|---|
Gastroskopia
Endoskopia |
290 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-16:00,08:00-14:00 WT08:00-16:00,08:00-14:00 ŚR08:00-16:00,08:00-14:00 CZ08:00-16:00,08:00-14:00 PT08:00-16:00,08:00-14:00 |
|||||
Kolonoskopia
Endoskopia |
290 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-16:00,08:00-14:00 WT08:00-16:00,08:00-14:00 ŚR08:00-16:00,08:00-14:00 CZ08:00-16:00,08:00-14:00 PT08:00-16:00,08:00-14:00 |
|||||
Oddział gastroenterologiczny | 263 dni | 22 430 87 00 | |||
Oddział hematologiczny | 5 dni | 22 430 87 00 | |||
Oddział onkologii klinicznej/chemioterapii | 5 dni | 22 430 87 00 | |||
Poradnia gastroenterologiczna
Gastrolog |
635 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PNnieczynne WT09:00-13:00 ŚRnieczynne CZ14:00-18:00 PT09:00-13:00 |
|||||
Poradnia hematologiczna
Hematolog |
417 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:30-09:00,11:00-15:00 WT08:00-16:00 ŚR09:00-13:00,15:00-19:00 CZ08:30-09:00,10:00-19:00 PT08:30-09:00 |
|||||
Świadczenia onkologiczne
Poradnia Onkologiczna |
32 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-17:20,08:00-22:00,08:00-20:00 WT08:00-18:00,08:00-22:00,08:00-20:00 ŚR08:00-19:00,08:00-22:00,08:00-20:00 CZ08:00-19:00,08:00-22:00,08:00-20:00 PT08:00-16:00,08:00-22:00,08:00-20:00 SO08:00-09:00 ND12:00-13:00 |
|||||
Świadczenia tomografii komputerowej
Tomografia (TK) |
28 dni | 22 430 87 00 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-20:00,08:00-22:00 WT08:00-14:00,08:00-22:00 ŚR08:00-14:00,08:00-22:00 CZ08:00-14:00,08:00-22:00 PT08:00-14:00,08:00-22:00 SO08:00-22:00 |
Programy profilaktyczne | Numer telefonu | Inne ośrodki |
---|---|---|
Profilaktyka raka jelita grubego
Pracownia Endoskopii |
22 430 87 00 | |
Z drugiej jednak zespół pielęgniarski ciągnący ogólne wrażenie w dół. Na tyle w dół, że wychodząc pamięta się głównie o ich, wręcz chamskim, zachowaniu.
Idąc w myśl zasady - jesteś tak mocny jak najsłabsze ogniwo - końcowa ocena nie może być wyższa.
Taka opinia spowodowana jest przedmiotowym traktowaniem pacjentów, dezinformacją opierającą się na niejasnych zasadach, na które to pielęgniarki się powołują.
Szczególnie jedna z pielęgniarek wyjątkowo rzuca się w oczy. Cechuje się zachowaniami klasycznego socjopaty bez żadnych emocji. Wręcz książkowego przykładu takiej osobowości. Próżno szukać choćby cienia emaptii, kontaktu większego niż zdawkowe słowa, bo o pełnych zadaniach również należy zapomnieć. Z tonem wskazującym jakby się pani przeszkadzało już samą obecnością na oddziale.
Jednakże prawie cały zespół jest mocno negatywny. Obrazowo przypominający gniazdo os.
Wzburzenie jest tym większe, że dotyczy oddziału gdzie trafiają również umierający pacjenci onkologiczni. Taką właśnie pacjentką jest osoba, z którą przyjechałem. Z wszczepionym portem na igły aby nie nadwyrężać wyniszczonych żył.
Założenie zwykłego wenflonu powoduje u umierającej niewyobrażalny ból. Rozwiązaniem jest właśnie wspomniany port i specjalne igły, które są na wyposażeniu szpitali. Pani stwierdziła, że szpital nie posiada takowych i wyszła zostawiając inną pielęgniarkę z koniecznością podłączenia kroplówki w zwykły sposób. Co jak nie trudno się domyślić okazało się niemożliwe. Nie tylko ze względu na ból ale i kruchość żył w ostatniej fazie choroby.
Po niepotrzebnych cierpieniach oraz jednoczesnie próbie zakupu igły w aptece szpitalnej, która akurat nie miała ich na stanie, okazało się, że placówka jest jednak wyposażona w potrzebne igły...
Mimo, że specjalna igła została w końcu założona to to nie cofnie zbędnego stresu chorej i osób jej towarzyszących. Nie cofnie przedmiotowego potraktowania jak kolejny numerek z listy do odhaczenia.
Wcześniej wspomniałem o prawie całym zespole. Otóż w swojej opinii pragnę wspomnieć, że tylko jedna z pań nie jest jeszcze przesiąknięta złymi nawykami i widać po niej było zrozumienie oraz szczerą empatię.
Celem konstruktywnej informacji zwrotnej, oraz trzymając się wcześniej zarysowanego kontrastu, poniżej zostawiam opis Pani, która wykazała się najbardziej bulwersującym zachowaniem.
3 piętro. Ania. Młoda dziewczyna, w okularach, o brązowych włosach. Ubrana w pomarańczową koszulkę medyczną i granatowe spodnie. Dzienna zmiana z 02.10.2017. Nie wymieniam jej z nazwiska żeby nie naruszyć danych osobowych. Mam nadzieję, że opis i data wystarczy kadrze zarządzającej aby zweryfikować zachowanie pracownicy i podjąć odpowiednie działania naprawcze. Tak aby inni pacjenci w przyszłości nie musieli mieć z nią "kontaktu". I aby nowy personel miał lepsze wzorce niż te prezentujące przez panią Anie...
ponadto czasami podczas obchodu pozwalają sobie lekarze na "żarciki" co jest bardzo niestosowne
Leczenie zakonczone w listopadzie. Mamy styczen.
Jakies propozycje ze strony szpitala...???
Zupełnie przypadkowo podczas szukania informacji o wynikach badania onkologicznych statusu HER2 , które dla mnie prowadzi Szpital przy ul. Szmockiej 6 w Warszawie oraz szukania możliwości kontaktu telefonicznego z jednym z lekarzy onkologii, zostałam przypadkowo połączona telefonicznie do dyżurującego pracownika administracji, który w sposób życzliwy, empatyczny i bardzo grzeczny udzielił mnie wszystkich niezbędnych informacji.
Tą osobą była Pani Olga Krzemińska_Jaślan - pragnę tej Pani złożyć gorące podziękowania za wsparcie jakie udziela pacjentom . Jej fachowość, profesjonallizm i serdeczność uzdrawia w tych ciężkich czasach pandemii.
Dziękuję jej za wszystkie informacje i gratuluję Magodentowi takiego wspaniałego pracownika
Żadna z dzwoniących rejestratorek nawet się nie zająknęła, że badania wykonywane są na parkingu w kontenerze, tymczasem wśród oczekujących byli chorzy ludzie szykujący się do szpitala. Nie zdziwiłbym się, gdyby po tym staniu na mrozie dodatkowo się rozchorowali.
"Pogratulować" szpitalowi świetnej organizacji pracy oraz empatii dla pacjentów.
Po wejściu stoi dziadek, mierzy temperaturę i pyta się po co się przyszło.
Wyobraźcie sobie że mnie odesłał do zimnego przedsionka!!!!
Jak jakiegoś bezdomnego!!!!
Ja wiem, że on ma takie wytyczne i to nie jego wina! Dobrze że przynajmniej były trzy krzesła w tym przedsionku dla "bezdomnych"!!!
No to jest Hańba i Chamstwo!!!!
Nie ma żadnej pandemi!!! Ci co dali takie wytyczne dziadkowi Przesadzili!!!!
Jestem zdrowy!!! Bardzo dbam o zdrowie i chigienę!!! Zmierzono mi temperaturę i to nie jest mój pomysł że musi być osoba towarzysząca do kolonoskopii!!!! Ni jestem tu dla przyjemności! Musiałem wstać wcześniej niż zwykle! I MNIE NIE WPUSZCZONO!!!!!!
Nie tylko mnie, był jeszcze ktoś, kto czekał w przedsionku ale to jest HAŃBA!!!!!!!
Luxmed jest przecież prywatną firmą i na pewno ma spory zakres do własnych decyzji!!!!
Dr. Sarosiek jasno i wyraźnie powiedział , że nie wyleczy mnie , ale będzie starał się przedłużyć mi życie. Jestem Mu ogromnie wdzięczna. Nie tylko za to jakim jest lekarzem , ale również za to jakim jest człowiekiem.
Cały personel na Szamockiej jest zawsze sympatyczny , uprzejmy i pomocny.
Bardzo dobry kontakt z pacjentem.