Placówka została oznaczona w serwisie jako nieaktywna. Może to m.in. oznaczać, że zaprzestała ona działalności w ramach NFZ lub zmieniły się jej dane kontaktowe.
W naszym serwisie do tej placówki nie są przypisane żadne usługi świadczone w ramach współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Może to na przykład oznaczać, że ośrodek zerwał współpracę z NFZ lub zaczął prowadzić działalność pod inną nazwą.
Opinie o Now-Card
Dodaj opinię
Iwona
1/5
07-08-2018 08:27
A zapowiadało się tak dobrze... Pani z rejestracji miła, w przeciwieństwie do Pań odbierających telefony w innych przychodniach. Umówiła mnie bardzo szybko na wizytę, na którą czekałam kilka zaledwie kilka dni. Przyjechałam na wizytę wcześniej, niż na planowaną godzinę (16-16.30) i się zawiodłam. Pan doktor, który miał przyjmować od godziny 15.00, przyszedł do pracy 17.40. Skandal!!Pani pielęgniarka, która otwierała tak zwaną poradnię, owszem poinformowała, że pan doktor się trochę spóźni. Rozumiem każdemu się zdarza, ale nie ponad 2.5 godziny. Porażka. W poczekalni chaos, nikt nie wie czy wchodzi według kolejki czy numerków, z uwagi na RODO, nie było żadnej listy z kolejnością przyjęć. Pan doktor jak już zaczął przyjmować, to najpierw zaczął przyjmować swoje osoby, a później to dopiero się zaczęło. Pacjenci zaczęli się kłócić między sobą, kto jak ma wchodzić, totalny chaos. Wizyta u pana doktora długo schodzi, po ponad pół godziny na jedną osobę, jak dokładnie wygląda i czy pana doktor jest dobrym kardiologiem trudno mi ocenić, gdyż ja po prawie 6 godzinnym czekaniu na wizytę, musiałam zrezygnować , gdyż nie miałabym się jak dostać do domu. Opinie osób w poczekalni na temat pana doktora podzielone.Jeśli macie dużo czasu, sami sprawcie. Ja na pewno już tam nie pojadę. Dla mnie tragedia w jaki sposób się traktuje pacjentów, nie mówiąc już o budynku przychodni....zresztą sami ocenicie.
Skandal!!Pani pielęgniarka, która otwierała tak zwaną poradnię, owszem poinformowała, że pan doktor się trochę spóźni. Rozumiem każdemu się zdarza, ale nie ponad 2.5 godziny. Porażka.
W poczekalni chaos, nikt nie wie czy wchodzi według kolejki czy numerków, z uwagi na RODO, nie było żadnej listy z kolejnością przyjęć. Pan doktor jak już zaczął przyjmować, to najpierw zaczął przyjmować swoje osoby, a później to dopiero się zaczęło. Pacjenci zaczęli się kłócić między sobą, kto jak ma wchodzić, totalny chaos. Wizyta u pana doktora długo schodzi, po ponad pół godziny na jedną osobę, jak dokładnie wygląda i czy pana doktor jest dobrym kardiologiem trudno mi ocenić, gdyż ja po prawie 6 godzinnym czekaniu na wizytę, musiałam zrezygnować , gdyż nie miałabym się jak dostać do domu. Opinie osób w poczekalni na temat pana doktora podzielone.Jeśli macie dużo czasu, sami sprawcie. Ja na pewno już tam nie pojadę. Dla mnie tragedia w jaki sposób się traktuje pacjentów, nie mówiąc już o budynku przychodni....zresztą sami ocenicie.