NZOZ Centrum Medyczne św. Łukasza

Długa 36c
Kiełpino
Świadczenia specjalistyczne Kolejka Numer telefonu Inne ośrodki
Poradnia położniczo-ginekologiczna
Ginekolog
1 dzień 58 736 66 72
Godziny rejestracji:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00
Godziny przyjęć:
PN15:00-18:00
WT15:00-17:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT12:30-15:30
Podstawowa Opieka Zdrowotna Numer telefonu Inne ośrodki
Lekarz rodzinny (POZ)
Poradnia Lekarza POZ
58 736 66 72
Godziny rejestracji:
PN08:00-11:00
WT08:00-11:00
ŚR08:00-11:00
CZ08:00-11:00
PT08:00-11:00
Godziny przyjęć:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00
Pielęgniarka POZ
Poradnia (Gabinet) Pielęgniarki Środowiskowej - Rodzinnej
58 736 66 72
Godziny rejestracji:
PN08:00-09:00
WT08:00-09:00
ŚR08:00-09:00
CZ08:00-09:00
PT08:00-09:00
Godziny przyjęć:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00
Programy profilaktyczne Numer telefonu Inne ośrodki
Profilaktyka chorób układu krążenia
Poradnia Lekarza POZ
58 736 66 72
Profilaktyka gruźlicy
Poradnia (Gabinet) Pielęgniarki Środowiskowej - Rodzinnej
58 736 66 72
Profilaktyka raka szyjki macicy
Poradnia Położniczo-Ginekologiczna
58 736 66 72

Opinie o NZOZ Centrum Medyczne św. Łukasza

Dodaj opinię
1/5
Najgorsza przychodnia, personel nie wie co mówi, obgadywanie pacjentów, nie uzupełnianie ważnych danych na swojej stronie, można by było wymieniać długo.. każdy mówi co innego a pocjentowi potrafią powiedzieć „tak się nie robi” śmieszna przychodnia
1/5
Zarejestrowana czekałam na przyjęcie przez lekarza p. Bazydło. Nie było pacjentów więc zapukalam. Lekarz rozmawiał przez tel i przyłożył palec do ust sugerując mi że mam być cicho i poczekać za drzwiami. Czekałam cierpliwie 15 minut . Zapytałam pań w recepcji czy tenże p. Bazydło ma aktualnie przerwę czy powinien przyjmować pacjentów. Uzyskałam odpowiedź że nie ma przerwy i że mam wejść bez skrępowania . Weszłam mówiąc że czekam już 15 min a Pan rozmawia. Lekarz kazał bym dalej czekała za drzwiami. Dalej rozmawiał przez telefon. Słyszałam rozbawiony zrelaksowany ton głosu . Byłam chora i czułam się źle. W końcu mnie wpuścił. Zaczął mówić do mnie znacznie podniesionym głosem, pouczajac , ze sie nie wchodzi jak ktoś rozmawia, że to niekulturalnie, że jakim prawem bezczelnie to monitoruję i podglądam lub może podsluchuję o czym on rozmawia. BYŁAM OSZOŁOMIONA arogancją, niedelikatnoscią i grubiaństwem tego pana, jak i przerażona brakuem podejscia do chorego człowieka. Pan ten nie chciał mnie dopuścić do głosu by sprostować jego przykre oszczerstwa. Stwierdził że miał przerwę. Kiedy powiedziałam mu że nie miał , to przyznał mi rację i dodał że i tak powinnam umieć się zachować i poczekać aż on poświęci rozmówcy swój cenny czas. JESZCZE SIĘ Z TAKĄ TEORIĄ I INTERPRETACJĄ PRZYSIĘGI HIPOKRATESA NIE SPOTKAŁAM. Tenże Pan znany jest w przychodni jako "lekarz" nie mający podejścia do pacjentów, jest niemiły i arogancki. Taka osoba nie powinna być
1/5
Panie w rejestracji bardzo zajęte są plotkowaniem i obgadywaniem pacjentów. Pani, która sprząta zagląda do wyników badań i potem plotkuje kto na co się leczy. Panie rejestratorki nie mają zielonego pojęcia co przysługuje pacjentowi i odmawiają przyjęcia na wizytę. W pierwszej kolejności powinny przyjmować osoby, które przyszły się zarejestrować osobiście a w trakcie rozmowy z Panią rejestratorka ta stwierdzila, że musi odebrać telefon. Ogólne podejście Pań pozostawia wiele do życzenia. Pracują tam jakby były za karę. Zdenerwowane, że przyszedł pacjent i musza odstawić kubek z kawą i ploteczki na bok, lub oglądanie programu, który aktualnie leci na TVN-ie.
1/5
Ta przychodnia powinna zostać zamknięta albo powinni wymienić personel. Pomijając fakt, że Pani w rejestracji nawet nie umie odpowiedzieć "Dzień dobry", czego wymaga kultura to jeszcze z szyderczym uśmiechem na twarzy informuje, że nie ma już miejsc do lekarza i mam sobie jechać do Kartuz!
Pan doktor Bazydło, opryskliwy, niekulturalny człowiek, odmówił udzielenia pomocy, ponieważ był ... "zmęczony nadmiarem pacjentów". Skoro ma nadmiar pacjentów to po co jest lekarzem, po co chciał pomagać (z definicji) ludziom? I po co panie w rejestracji rejestrują mu tylu pacjentów skoro sobie nie radzi?
Kolejna perełka to Pani doktor Hermanowska - podważa autorytety lekarzy specjalistów, twierdząc że na oko nic mi nie jest i żadne skierowania na badania nie są mi potrzebne. Używa wulgaryzmów usiłując wykazać, że inni lekarze (specjaliści, a nie jak ona lekarz od sraczki na prowincji) są w błędzie a ona wie najlepiej.
Nie wiem za co ci ludzie biorą pieniądze!!! Jeśli ktokolwiek z władz przychodni przeczyta mój komentarz to mam nadzieję, że wyciągnie konsekwencje wobec swoich pracowników.

Jeśli macie wybór to omijajcie tą przychodnię z daleka!!!
1/5
Ta przychodnia to skandal. Jak zaczęła się pandemia powiedziano mi, żeby prośby o receptę wysyłać mailem. Po jakimś czasie, ponieważ nie było odzewu, poszedłem do przychodni i dowiedziałem się, że mam zrobić wykaz potrzebnych leków na kartce i przynieść do rejestracji. Jak przyniosłem zostałem poinformowany, że nie mam przychodzić ale wysłać mailem. Wykaz został jednak przyjęty i leki otrzymałem. Gdy kolejny raz potrzebowałem leki wysłałem zapotrzebowanie mailem ale pozostało bez odpowiedzi. Zadzwoniłem i powiedziano mi, że mam zgłosić potrzebne leki telefonicznie. Na moje uwagi pani która odebrała telefon powiedziała, że się awanturuję i rzuciła słuchawkę. Zadzwoniłem kolejny raz. Odebrała inna rejestratorka którą poprosiłem o przyjęcie prośby o receptę. Zamówienie zostało przyjęte. Zwróciłem również uwagę, że nie dziwię się, że przychodnia jest oceniana na dwóję. A tak naprawdę na jedynkę którą też daję. A panią która nie ma szacunku dla pacjentów powinno się natychmiast zwolnić. I to jest prośba do kierownictwa przychodni.
1/5
Najgorsza przychodnia w okolicy. Mało, że nie odbierają telefonów, to jeszcze ciągle ta sama odpowiedź: wszystko zajęte, proszę dzwonić rano. Tylko problem w tym, że nikt nie odbierze. Panie w rejestracji ewidentnie są za karę. Nie polecam
4/5
Nie raz potrzebowałam pilnie wizyty i zawsze ją otrzymałam, jak nie było miejsca w Kielpinie to panie mnie zarejestrowały w Kartuzach na wizytę z czego się ucieszyłam.
1/5
Przychodnia porażka !!!21 wiek a jest jeden pediatra dzieciecy -dzięki Bogu rewelacyjny p.Ciechanowska-Myszka, poszła na urlop i nikogo nie ma w zastępstwie normalnie szok ,
Panie z recepcji powinny zmienić pracę albo się douczyc -Rodo komuś coś to mówi, w końcu kiedyś nagra je ktoś i wtedy się opamiętają. NIE ODBIERAJĄ TELEFONÓW !!! Nigdy nie ma miejsca i nigdzie !!!gdzie mamy leczyc chore dzieci jest tylko jedna Pani Doktor-ludzie !!!!
1/5
To jest jakaś mafia!!! Nie ma możliwości zapisać się do pediatry z wyprzedzeniem na kontrolę, należy zapisać się tego samego dnia. Telefonicznie nie da rady, cały czas zajęte, ponad 200 połączeń.
Online wyłączone, a osobiście trzeba przyjść najlepiej o 7. I nawet jak byłeś pierwszy to wolny termin na godzinę 14 tego samego dnia. Jak to możliwe? Przecież nikt nie miał fizycznej możliwości zapisać się przede mną?
Na Wybickiego nie ma takiego problemu.
Dzwonisz - to jest termin na późniejszą godzinę. Idziesz osobiście - godzina wizyty 8.00 , 8.15 itd.
I jeszcze jedno, masz wizytę np. o 14.20 a i tak między czasie kogoś wepchną przed was panie z rejestracji i zamiast wejść na godziną na którą miałeś wizytę to siedzisz godzinę i kwitniesz.
1/5
Do lekarzy nie mam zastrzeżeń jest wszystko ok ale rejestracja to jakieś nieporozumienie. Może kierownictwo w końcu by się tym zajęło. Panie blond włosy bardzo niemiłe.
1/5
Panie na recepcji powinny zmienić zawód.Całkowicie olewający stosunek do pacjenta. Byłam tylko odebrać certyfikat a zostałam potraktowana jak powietrze.Pani "blond" zamiast załatwiać sprawę to mieszała herbatę. Chyba ktoś zatrudnia je za karę.
1/5
Dzwaniac rano na przychodnie nie dodzwonisz sie lub jak juz łaskawie odbiora to nie ma miejsca do lekarza pediatry....
Jeden pediatra na przychodnie w Kielpinie to za mało
Powinien być jeszcze chociaż jeden bo taki problem jest codzienie ze nie ma miejsca. Trzeba wcześnie rano wstać zeby sie dostać i czekać w kolejce rano przed przychodni
1/5
Podzielam oponie o pani "blond" . totalna porażka.Powinna mieć całkowity zakaz pracy wśród ludzi.Ta Pani wręcz czerpie radość, że ktoś nie dostał się do lekarza, w niczym nie jest pomocna. Można być rano a już nie ma miejsc na poźniejsze godziny.Kto tam wymyśla zasady rejestracji , nigdzie nie ma takich zasad.
5/5
Miłe i sympatyczne Panie,lekarki na poziomie znają swój zawód. Polecam
5/5
Pani doktor Aneta cudowna lekarka. Bardzo dokładnie wybada dziecko z troską i zaangażowaniem, nie mówiąc o tym,że pomimo wieeelu godzin pracy zawsze cierpliwa i serdeczna. Oby wszyscy lekarze brali z niej przykład.
1/5
Czy my się cofamy do PRLu? Proszę mi powiedzieć jak mam zarejestrować chore dziecko do lekarza będąc samotną matką? Mam w zimie stać od 7.00 w kolejce na dworze z chorym dzieckiem? To jest jakaś kpina. Wpuszczają ludzi od 7.45, odbierają TEORETYCZNIE od 8.00 (a w praktyce jak im się zachce). Nie trudno się domyślić, że telefonicznie ma szans się zarejestrować, bo nie ma już miejsc. Co więcej, czasami nawet stojąc w kolejce, po dosłownie 5 pacjentach nie ma już miejsc. Jak się uda to zarejestrują Cię do Kartuz. Fajnie, ale nie po to zapisałam się do przychodni w miejscu zamieszkania, żeby jeździć do Kartuz. Nie mam samochodu. Tragedia. Jakim cudem nikt z tym jeszcze nic nie zrobił.
1/5
To jakaś kpina że w Przychodni w Kiełpinie przyjmuje tylko jeden pediatra!!!! Choć jest wspaniałą osobą i cudownym lekarzem to fizycznie nie jest w stanie przyjąć ogrom pacjentów. Dzwoniąc o godzinie 8 po raz kolejny z rzędu zostaje przekierowana z chorym dzieckiem do Kartuz . A tam trafiam na doktora F… bardzo nie przyjemny lekarz dla mnie jak i dla dziecka, z miną i zachorowaniem po co w ogóle mu głowę zawracam. To była w życiu mojego dziecka druga wizyta u tego nie miłego lekarza i ostatnia. Bo nawet moje dziecko się go bało przez jego podejście!!!
1/5
Nie polecam dr Boruckiego. Wizyta trwała może 5 min, na moje słowa że od ponad miesiąca chodzę do lekarzy i jestem naprzemiennie na L4, mam nawracającą infekcję z gorączką i od paru dni już nie mogę funkcjonować odpowiedział, że nie interesują go moje „historyczne objawy”. Mimo dużego bólu gardła i braku głosu nie sprawdził nawet czy węzły chłonne i migdałki są powiększone. Diagnoza? „Jest Pani przeziębiona, proszę prać polopirynę C (i inne tego typu leki) i pić dużo herbaty, a jeśli Pani sobie życzy to można w aptece obok kupić test na grypę”. Zapytałam Pań rejestratorek czy mogę wypełnić ankietę opowiadającą o moich doświadczeniach, ale niestety nie ma takiej możliwości, chyba nikogo to nie interesuje. Jedynym plusem są miłe Panie z rejestracji i dostępne terminy.
1/5
Miało być lepiej. Tak bardzo tęsknię za P. Dr. H. Profesjonalna i z takim sercem na dłoni..ech.
1/5
Pan Borucki osoba która wg nie powinna leczyć ludzi.Bardzo niemiły i krzyczy na pacjentów.Neguje objawy zgłaszane przez pacjenta i wyśmiewa je.Sposõb badania również daje wiele do życzenia.Bardzo nerwowy, ewidentnie sam potrzebuje pomocy.
1/5
W zeszłym tygodniu brak lekarzy z rana. W tym tygodniu również stałem w kolejce od 6 rano żeby dowiedzieć się że nie ma lekarzy. Dyrektor do zmiany!!!bo oni chyba tylko kasę biorą za to że figurują jako placówka z brakiem możliwości do lekarza pierwszego kontaktu.
Dodaj opinię

Adres:

Długa 36c, Kiełpino

Numer telefonu:

Strona internetowa: