NZOZ Laumed

Grunwaldzka 58
Przemyśl
Podstawowa Opieka Zdrowotna Numer telefonu Inne ośrodki
Lekarz rodzinny (POZ)
Poradnia (Gabinet) Lekarza POZ
16 679 12 69
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00
Programy profilaktyczne Numer telefonu Inne ośrodki
Profilaktyka chorób układu krążenia
Poradnia (Gabinet) Lekarza POZ
16 679 12 69

Opinie o NZOZ Laumed

Dodaj opinię
5/5
Bardzo profesjonalne lekarki.
5/5
Jestem bardzo zadowolony
2/5
Lekarki ok tylko się nagminne spóźnię.
1/5
Nikt nie odbiera telefonu w rejestracji pomimo wielokrotnego dzwonienia
2/5
To prawda. Nie mozna sie dodzwonic bo nikt nie odbiera albo non stop jest zajete.
2/5
Lekarze w porządku. Ale recepcja to jakaś paranoja. Dodzwonić się nie można, a zarejestrować na 2 dni wcześniej też nie. W poniedziałek na środę nie ma miejsc,a na czwartek nie zarejestrują, dopiero we wtorek, a we wtorek czlowiek nie ma szans sie dodzwonić. Totalny bezsens!
2/5
wcale nie jestem zadowolona z tej poradni panie doktorki posiadaja srednia wiedze ,
1/5
Po co ten telefon w rejestracji ,jak nikt nie odbiera.Masakra.Trzeba w końcu coś z tym zrobić ,bo tak nie może być.To jest lekceważenie pacjentów.Skandal!!!
1/5
To jest nasza osobista tragedia, szczególnie teraz przy tej epidemii, mamy 3 miesięczne dziecko żona stała parę godzin, żadna z pielęgniarek wychodząc nie zapytała czy jest w kolejce ktoś kto ma prawo do szybszego przyjęcia do tej nieszczęsnej przychodni!
1/5
Dramat ....linia telefoniczna notorycznie zajęta. Nie ma szans się dodzwonić i nawet o cokolwiek zapytać. Czy w dzisiejszych czasach tak to powinno wyglądać?!.
1/5
od tygodnia czekam na wypisanie recepty a powodem tego jest to ze pani doktor do ktorej naleze jest nieobecna w pracy. smiech na sali juz nikt jej nie zastepuje .Ja idac na urlop czy zwolnienie lekarskie musze sobie zapewnic zastepstwo, Tzw teleporady w tej przychodni to farsa za co im placi nfz w okresie pandemii wypisuje sie recepty bez konsultacju z pacjentem i bierze sie kase jak za normalna wizyte co bezczelnie wypisane jest w zip czy to w porzadku,Inne poradnie przyjmuja bez problemu tam lekarze nie sa narazeni na zakazenie wirusem ale panie doktorki z laumedu jak najbardziej, SKANDAL
1/5
Pani z receocji do zwolnienia są tam zbyteczne tel nie odbierają, wydają skierowania recepty zupelnie obcym osobom, obecnie na recepte czekam poltora tyg, wielka łaska ze wyjdzie do drzwi, jak juz wyjdzie to glucha slepa tragedia, ale jak wychodzi z pracy to prosto zapierdala do sklepu bez maski niczego juz się kur...nie boi
1/5
Tragedia !!! Rejestracja porażka. Panie totalna olewka . Albo nikt nie odbiera, albo notorycznie mają odłożoną słuchawkę .
1/5
Jeśli już nam uda się dodzwonić, pielęgniarka nie zarejestruje zanim nie podamy powodu wizyty, co jest niezgodne z prawem RODO. Pielęgniarka może nas zapytać jedynie, czy to nagły przypadek, czy można pacjenta zapisać w normalnym termonie oczekiwania. Pielęgniarki wykraczają poza swoje kompetencje. I podejrzewam, że ci którzy się nie mogą dodzwonić do rejestracji są blokowani przez te niby ankiety podczas rejestracji, nawet jakie pacjent potrzebuje skierowanie. Nie pozwólmy sobie na to. Dzwoniłem do NFZ i otrzymałem informację, iż pielęgniarka nie ma prawa wypytywać pacjenta w jakim celu pacjent udaje się do lekarza.
1/5
Najgorsze miejsce! Od piątku choruje, miałam kontakt z osobą zakażoną, od poniedziałku bez przerwy próbuje się dodzwonić i nikt nie odbiera! W poniedziałek mąż pojechał pod przychodnie, załatwił mi teleporadę na wtorek... Dzisiaj jest środa i dalej nikt nie zadzwonił. Skończyło się pogotowiem
1/5
Nie można się dodzwonić aby uzyskać receptę i jej odbiór trzeba udać się osobiście. Nie polecam tej przychodni .
1/5
Nie można się dodzwonić aby uzyskać receptę i jej odbiór trzeba udać się osobiście. Nie polecam tej przychodni .Telefon poprostu odlozony. Skandal.
1/5
Tragedia. Antybiotyk przepisują na wszystko.
5/5
Fantastyczna przychodnia, mieszkam w Warszawie i tam na wizytę u lekarza muszę czekać nawet 2 tygodnie, tutaj zostałam przyjęta od razu, potrzebowałam pilnej pomocy i została mi udzielona, inne przychodnie odesłaly mnie z kwitkiem
2/5
Przychodnia nieprzyjazna pacjentom. W dobie pandemii pacjent traktowany jako zło konieczne. Przychodnia zamknięta, pacjenci trzymani pod drzwiami przychodni. Rejestratorki jak udzielne księżne łaskawie uchylają drzwi. Nie sposób dodzwonić się aby zamówić teleporadę . Albo zajęte a jak dodzwoniłam się 2 razy to nikt nie podnosi słuchawki a telefon sam się rozłącza po 2 minutach. Ta przychodnia a zwłaszcza rejestracja to porażka.
1/5
Dlaczego nikt nie odbiera? A nawet jak jest sygnał to się czeka ale pani z rejestracji rozłącza rozmowę a później już jest non stop zajęte bo panie pewnie odłożyła słuchawkę.
Dlaczego nikt nie zrobi porządku z tymi osobami z rejestracji!!! Są tam zbyteczne
1/5
23 telefony wykonane. Żaden nie odebrany :) Wręcz słuchawka odłożona. Wczoraj było tak samo.
Też pracuje w rejestracji. Jako JEDNA JEDYNA, bez koleżanek.
Jak sie chce to można.
1/5
Najgorsza przychodnia w Przemyślu!!! Panie w rejestracji‐tragedia !!!! Podjęły pracę za komuny i nadal tak się zachowują i traktują pacjentów. Poprosi SZOK!!
1/5
Rejestracja to paranoja dzwoni się po teleporade a pielęgniarki wypytują co mi jest wpierw im się spowiadać bo nie zarejestruje co oni mają mnie wypytywać od tego lekarz jakąś tajemnica jest człowiek dzwoni nie odbierze ostatnio 115 połączeń i to odebrała i rzuca słuchawka przemęczona pijąc kawę i pogaduszki doktor Kędzierska jest szefem poradni nic ja nie interesuje to rzutuje na poradnie wczoraj przyjechało pogotowie to sam ratownik mówił o matko znowu tu radzę państwu zmienić poradnie o wszystko się trzeba prosić w końcu płacimy na tą służbę zdrowia i co mamy wielkie nic
1/5
Dramat I tragedia. Do tej przychodni nie da sie dodzwonic o zadnej porze ani rano ani po poludniu. Na recepcji pracuja bezczelne i aroganckie Panie. Potrafia zatrzasnac drzwi przed nosem. Wrzeszcza na pacjenta. Jak juz sie uda i wyjda z laska i otworza drzwi za bezczelne, swoja prace wykonuja za kare !!! Najgorsze jest to ze przez to ze nie da sie dodzwonic do tej przychodni , codziennie ustawia sie wianuszek pacjentow , co moze doprowadzic to transmisji Covid 19. Panie przy wszystkich i na glos kaza podac swoje dane osobowe oraz to po co sie przyszlo! Nie mam ochoty wsrod wszystkich pacjentow , podawac moich danych osobowych oraz opowiadac o tym po co przyszlam!!! Gdzie ochrona danych osobowych ja sie pytam !!!! Jezeli Panie sa tak niezadowolone z pracy to proponuje zmienic zawod albo przychodnie. Czlowiek chory potrzebuje mozliwosci dodzwonie sie do swojej przychodni a nie sterczenia pod nia !!! Mamy 21 szy wiek i tak to nie powinno sie odbywac. Skoro Panie sobie nie radza proponuje zmienic personel w recepcj na taki ktory podjedzie do pacjenta rzetelnie i milo a nie z pogarda i krzykiem , jak by Pacjent byl winny temu ze nikt tam nie odbiera nigdy. Proponuje wymienic personel to raz a dwa to zatrudnic extra osoby do obslugi lini telefonicznej badz uruchomic mozliwosc rejestracji na wizyty poprzez online system!!!! Nie zostawie tej sprawy tak , jest to nie dopomyslenia . Porusze wszystkie instytucje mozliwe aby zajeli sie ta placowka bo tak byc nie moze lacznie z telewizja !!!!! Kazdemu pacjentowi nalezy sie szaczunek , a nie krzyk i pogarda ze strony personelu pracujacego na recepcji.!!!!!
1/5
Prywatny folwark, brak kultury i poszanowania praw pacjenta oraz RODO. Mimo umówionej wizyty u lekarza, będąc w ciąży (widocznej!) nie wpuszczono mnie do przychodni pomimo, iż godzina wyznaczonej wizyty już mijała. Opis sytuacji - pukam w szybę, najpierw do drzwi podeszła jakaś zamaskowana osoba, która nie chciała się przedstawić i odpowiedzieć dlaczego są zamknięte drzwi pomimo odgórnych nakazów o tym, że przychodnie mają być "otwarte". Zaczyna mnie bezprawnie przepytywać o cel wizyty itd. jednocześnie coś tam jeszcze pokrzykując pod nosem w moim kierunku. W międzyczasie przyszła kolejna pacjentka i już zostałam całkowicie zignorowana a wręcz kazała mi odejść pod pozorem zachowania dystansu, który de facto ta pani z przychodni przekraczała w moim kierunku (dodam, że stałam nieruchomo w miejscu publicznym-chodnik i tym bardziej nie miała prawa mną dyrygować, nie była w przychodni). Następnie w drzwiach kolejna osoba (rozmawiały w odległości może 50cm) załatwiała swoją "WIZYTĘ w drzwiach" przy wszystkich, którzy stali obok. Powiedziałam, że teraz przekracza dystans i to jest w porządku?, to nazwała mnie awanturnicą). Zamaskowana kobieta z przychodni trzasnęła drzwiami bez słowa i poszła. Po jakimś czasie przyszła kolejna zamaskowana i wykrzyczała, cytuję: "Kto tu się awanturuje?!!!" Zapytałam a kto pyta? Zmieszana odpowiedziała, że położna i właściwie nie uzyskałam żadnej racjonalnej odpowiedzi, dlaczego nadal nie zostaję wpuszczona na umówioną wizytę. Powiedziała coś w rodzaju, że pan doktor się spóźnia i tylko ciężarne są przyjmowane (???!) itp. i już chciała ponownie zamykać mi przed nosem drzwi ale w tym momencie nadszedł lekarz, który popatrzył na mój ciążowy brzuch i zapytał czy ja do niego, po czym zaprosił mnie do środka. Na tym nie koniec upokorzeń, ponieważ ta starsza położna bardzo chciał mi udowodnić swoją wyższość i władzę nade mną, zaczęła mnie przepytywać przy pozostałych 2 pacjentkach, o kontakty z wirusem (??) i czy już tu byłam wcześniej i gdybym jej nie przerwała protestując o co jeszcze zamierza mnie pytać przy innych ludziach na korytarzu, to nie wiem jak daleko posunęłaby się ta niekompetentna i nieprofesjonalna pracownica "służby" zdrowia. Siedziałam na korytarzu chyba jeszcze przez ok 45 min i po tym czasie miałam zmierzone ciśnienie, które wyniosło ok. 145/95 (w ciąży!). Pani się z lekka przestraszyła i milutko poprosiła żebym się zrelaksowała i następny pomiar wykazał chyba 138/90. Ciśnienie niebezpiecznie podniesione. Ciekawe przez kogo?!! Zgłosiłam lekarzowi tą sytuację ale bez większej reakcji. Może rzeczywiście trzeba zgłosić to i te powyżej opisane sytuacje do NFZ, RPO i Izby Pielęgniarskiej, może się nauczą, że to one są tam dla pacjentów, są jak nazwa wskazuje SŁUŻBĄ a nie władzą. To są reakcję maluczkich ludzi, chorych na władzę, którzy wykorzystują sytuację pandemii - DOŚĆ poniżania za nasze składki! Jak się nie podoba to na bezrobocie.
1/5
Rejestracja to jest tragedia. Recepcja czynna od 8:00 i nikt nie odbiera... Personel z recepcji pełen buty wobec pacjenta. Dodatkowo, jakiś idiotyczny system umawiania na wizyty, że można tylko pacjenta umówić na 3 dni do przodu, a jeśli terminy są zajęte to można przyjść do przychodni. Przydałby się system kolejki podczas dzwonienia do Przychodni. Mój Lekarz akurat jest super. Recepcja i rejestracja do wymiany.
1/5
Rejestracja i recepcja porażka. Do wymiany. Out!
1/5
rejestracja tragedia dzwonię od 8 jest 10 (45) zero reakcji
1/5
Nikt nie odbiera telefonu w rejestracji pomimo wielokrotnego dzwonienia
1/5
Czytam te wszystkie opinie i zastanawiam się dlaczego to coś dalej istnieje , te chamskie baby na recepcji to porażka , czekam na receptę już 10 dni szkoda slow , kto im płaci
1/5
Może prawomocny wyrok sądu dot. nieodbieranych telefonów i kara na te Panie pięć tysięcy złotych zmieni ich postepowanie. Napisałem oficjalną skargę do NFZ . Tak być nie może dla przykładu wykonałem udokumentowany telefon z samej poczekalni i żadna z tych Pań nie raczyła podnieść siedzenia - Porażka
1/5
Ta przychodnia to jedna wielka porażka, sposób zarządzania przez dyrekcję tej przychodni i co niektórych lekarzy jest powalający, nie piszę wszystkich bo nie chcę obrażać porządnych lekarzy w tej przychodni ,którzy są niestety w mniejszości. Przychodnia kompletnie jest antypacjentowa a skupiona tylko i wyłącznie na pieniądzach pozyskiwanych z NFZ(żeby jak najwięcej zaksięgować świadczeń,wizyt etc.). Brak kompetencji ,brak empatii a i w przypadku niektórych lekarzy brak wiedzy elementarnej i podstawowego wychowania bo o zawodowej uprzejmości można pomarzyć .
1/5
NZOZ Laumed - jedno wielkie nieporozumienie.

Rejestracja nie istnieje, baby siedzą i ... nie odbierają telefonów, rejestracja do lekarza to szczyt idiotyzmu - za 3 dni albo nic.
Odradzam wszystkim.
Proszę o pomoc gdzie to można zgłosić ?!

Pozdrawiam i współczuję pacjentom.
1/5
Dramat, trzeba zgłosić placówkę do NFZ. Słuchawka telefonu na recepcji odłożona i można pić kawę
1/5
te same niereformowalne kobiety w rejestracji paranoja telefon jeden zajęty drugi 734148932 przełącza na skrzynkę pocztową żeby wypisać stałe leki trzeba czekać czasem parę dni na niby wizytę. Odciąć ich od koryta, przenieść kartoteki
Drugi dzień dzwonię od rana, jutro zadzwonię z przychodni i nagram te panie.
1/5
dr. Kędzierska nie potrafi rozmawiać z pacjentką! W opisie zdjęcia klatki piersiowej było napisane plamka wielkości 12 mm na lewym płucu. Pani Kędzierska po przeczytaniu powiedziała do pacjenta, że to na pewno zalążek raka ! Dała oczywiście skierowanie na tomografię , ale swoją diagnozą drastycznie pogorszyła samopoczucie pacjenta, co jest niedopuszczalne i wręcz karygodne. Ta wiadomość powinna trafić do NFZ !!
1/5
Koszmarna recepcja i organizacja. 10 dni czekam na receptę. Ktoś wreszcie umrze czekając na leki i zajmie tą arogancką i niekompetentną ekipą prokuratura. Chyba, że te panie to wolontariuszki i nie biorą pieniędzy za pobyt w recepcji. Starsze, które odeszły na emeryturę zdążyły wyhodować godny siebie narybek. Mam nadzieję, że też kiedy poczekają sobie 2 tygodnie na receptę lub inna niezbędną usługę medyczną.
1/5
Jeśli chodzi o system tej Przychodni to czegoś nie rozumiem, umawiam się na za 5 dni na daną godzinę, przychodzę przed czasem, czekam a nagle przyjdzie starsza pani powie że ją głowa boli i jest wpuszczana bez kolejki, już dwie osoby przede mną takie przyszły z czego okazało się że czekałam godzinę na swoją kolej. Myślę że w takim przypadku takie osoby powinny być wpuszczane na sam koniec. W takim razie zamiast dzwonić i się umawiac to najlepiej wpaść nagadać że głowa boli i jesteście najważniejsi. Jak można tak nie szanować czyjegoś czasu?
Dodaj opinię

Adres:

Grunwaldzka 58, Przemyśl

Numer telefonu:

Godziny otwarcia:

PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00