Adres:
Łagiewnicka 118, Łódź Bałuty
| Podstawowa Opieka Zdrowotna | Numer telefonu | Inne ośrodki | |||
|---|---|---|---|---|---|
|
Lekarz rodzinny (POZ)
Poradnia (Gabinet) Lekarza POZ |
42 617 10 93 |
|
|||
|
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00 WT08:00-18:00 ŚR08:00-18:00 CZ08:00-18:00 PT08:00-18:00 |
|||||
|
Pielęgniarka POZ
Gabinet Pielęgniarki Podstawowej Opieki Zdrowotnej |
42 617 10 93 |
|
|||
|
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00 WT08:00-18:00 ŚR08:00-18:00 CZ08:00-18:00 PT08:00-18:00 |
|||||
|
Położna POZ
Gabinet Położnej Podstawowej Opieki Zdrowotnej |
42 617 10 93 |
|
|||
|
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00 WT08:00-18:00 ŚR08:00-18:00 CZ08:00-18:00 PT08:00-18:00 |
|||||
Ponieważ nie jest to mój pierwszy negatywny kontakt z tą placówką, a tak się przypadkiem składa, że byłem przez wiele lat kierownikiem innej Przychodni Zdrowia na terenie naszego miasta, powiem tak:
Takie rejestratorki wyrzucałbym z pracy na „zbity pysk” bo to one są twarzą placówki i tak widzą przychodnię, jak pacjenci widzą pracowników, z którymi stykają się w pierwszym momencie. To nie pacjent jest dla przychodni, lecz przychodnia dla pacjenta i dopóki te „święte krowy” w rejestracji nie zdadzą sobie z tego sprawy, będą traktować pacjentów jak ZŁO KONIECZNE, które przeszkadza im w „spokojnej pracy”.
Dla przykładu:
Przyjechałem do przychodni w celu pobrania formularzy wyboru lekarza pierwszego kontaktu i pielęgniarki środowiskowej, gdyż moja matka będąc 9 miesięcy w Domu Seniora poza Łodzią została z niniejszej placówki wyrejestrowana.
"Święte krowy" w rejestracji poinformowały mnie, że żadnych formularzy mi nie wydadzą, gdyż "zabraniają im tego przepisy dot. pandemii" i muszę się zapisać najpierw na teleporadę.
Istna kpina. Niby jak dostarczą mi czyste druczki za pomocą teleporady, już nie wspominając, że teleporadę rejestruje się dla osoby już zapisanej do placówki, a nie takiej, która dopiero chce się zapisać.
Kolejna sprawa to wyznaczanie terminu teleporad. Jest to chyba jedyna placówka w Polsce, która po wyznaczeniu dnia i godziny teleporady każe PACJENTOWI próbować się dodzwonić by zrealizować tą teleporadę. Wszystkie placówki oddzwaniają do pacjenta o wyznaczonej porze. W Medic to pacjent musi bawić się w totolotka i próbować dodzwaniać się godzinami do przychodni by łaskawie zrealizowano przecież już wyznaczoną na daną godzinę teleporadę.
Kolejna sprawa to rejestrowanie wizyt. Wszystkie placówki służby zdrowia są skomputeryzowane. Nie inaczej ma się sytuacja z NZOZ Medic. Tyle, że ta komputeryzacja to jakaś totalna fikcja. Dodzwaniając się do rejestracji i prosząc o wizytę domową na pierwszy wolny termin otrzymujemy informację, że "rejestrujemy wizyty tylko na dzień dzisiejszy, a dzisiaj już nie mamy wolnych terminów". - No to zarejestrujcie na inny dzień!
"Nie, nie możemy, musi się pan dodzwonić w innym dniu." - A jak to zrobić jeśli od rana macie ciągle zajętą linię telefoniczną?
"No to musi pan próbować w kolejnym dniu, aż do skutku".
No to po diabła wam komputery jeśli używacie ich jako podstawek pod kawę?
Mam solennie dość tej placówki i nikomu jej nie polecam, chyba, ze chce się nabawić nerwicy.
Niestety moja matka, gdy była jeszcze sprawną osobą zapisała się do niej, lecz jest niepełnosprawna w stopniu znacznym i to ja teraz muszę w jej imieniu wykonywać telefony to tych "świętych krów" w z rejestracji.
Jednak i moja cierpliwość ma swoje granice, więc wo NFZ wysłałem skargę na NZOZ Medic. Wiem, że problemem są panie rejestratorki, ale jeśli kierowniczka nie reaguje, choć docierają do niej skargi na personel (choćby ode mnie) i nie jest w stanie poprawić jakości świadczonych przez placówkę usług, to niestety również ponosi odpowiedzialność za tolerowanie takiego stanu rzeczy.
Wojciech Nawrocki
Niekompetencja i wręcz gburowatość pan w rejestracji całkowicie psuje opinię tej przychodni.
REJESTRATORKI DO WYMIANY