NZOZ Szpital św. Anny w Piasecznie

Mickiewicza 39
Piaseczno
Świadczenia specjalistyczne Kolejka Numer telefonu Inne ośrodki
Fizjoterapia ambulatoryjna
Rehabilitacja
67 dni 539 036 164
Godziny otwarcia:
PN09:15-18:00
WT08:00-15:35
ŚR09:15-18:00
CZ08:00-15:35
PT08:00-15:35
SO08:00-15:30
Gastroskopia
Endoskopia
29 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-16:00
WT08:30-19:00
ŚRnieczynne
CZ10:00-14:00,15:00-19:00
PT09:00-10:00,11:00-15:00
Kolonoskopia
Endoskopia
83 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-16:00
WT08:30-19:00
ŚRnieczynne
CZ10:00-14:00,15:00-19:00
PT09:00-10:00,11:00-15:00
Oddział chirurgiczny ogólny 267 dni 22 735 41 02
Oddział chorób wewnętrznych 3 dni 22 735 41 02
Oddział geriatryczny 3 dni 22 735 41 00
Oddział neonatologiczny 1 dzień 22 735 41 02
Oddział pediatryczny 1 dzień 22 735 41 02
Oddział położniczo-ginekologiczny 204 dni 22 735 41 02
Oddział urologiczny 1051 dni 22 735 41 00
Operacje przepukliny pachwinowej 267 dni 22 735 41 02
Poradnia alergologiczna
Alergolog
93 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-12:00
WT11:00-15:00
ŚR10:30-14:30
CZnieczynne
PT13:30-15:30
Poradnia alergologiczna dla dzieci
Alergolog
331 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PNnieczynne
WT08:00-11:00
ŚR09:00-16:00
CZ08:00-13:00
PT09:00-12:30
Poradnia dermatologiczna
Dermatolog
822 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PNnieczynne
WTnieczynne
ŚR08:00-12:00
CZ09:00-13:00
PT16:00-20:00
Poradnia diabetologiczna
Diabetolog
836 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN09:00-13:00
WTnieczynne
ŚRnieczynne
CZ09:00-13:00
PTnieczynne
Poradnia gruźlicy i chorób płuc
Pulmonolog
257 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PNnieczynne
WT16:00-21:00
ŚRnieczynne
CZ16:30-19:00
PT16:00-21:00
SO08:00-13:30
Poradnia leczenia uzależnień 72 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN09:00-16:00
WT07:00-21:00
ŚR08:00-16:00
CZ09:00-15:00
PTnieczynne
Poradnia neurologiczna
Neurolog
57 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-15:00
WT08:00-15:00
ŚRnieczynne
CZnieczynne
PTnieczynne
SO08:00-12:00
Poradnia otorynolaryngologiczna
Laryngolog
114 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN15:00-20:00
WT08:00-15:00
ŚR08:00-14:45
CZnieczynne
PTnieczynne
Poradnia położniczo-ginekologiczna
Ginekolog
28 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN16:00-20:00
WT10:00-14:00
ŚR08:00-12:00
CZnieczynne
PTnieczynne
Poradnia reumatologiczna
Reumatolog
238 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-14:00
WT13:00-18:00
ŚR08:00-10:00
CZnieczynne
PTnieczynne
Poradnia urologiczna
Urolog
252 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-14:00
WT08:00-14:00
ŚR08:30-18:00
CZ08:30-14:00
PT08:00-14:00
SO08:00-13:00
Poradnia zdrowia psychicznego
Psychiatra, Psycholog
448 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00
WT08:30-15:30
ŚR09:00-16:00
CZ08:00-18:00
PT09:00-10:00
Świadczenia kardiologiczne
Poradnia Kardiologiczna
413 dni 22 735 41 01
Godziny otwarcia:
PN07:50-11:50
WT07:50-11:50
ŚR07:50-11:50
CZ08:00-17:00
PT07:50-11:50
Podstawowa Opieka Zdrowotna Numer telefonu Inne ośrodki
Położna POZ
Poradnia (Gabinet) Położnej Środowiskowej
22 735 41 02
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00,12:00-15:00
WT12:00-14:00,12:00-13:00
ŚR08:00-15:00,12:00-15:00
CZ12:00-14:00,12:00-13:00
PT10:00-18:00,12:00-14:00

Opinie o NZOZ Szpital św. Anny w Piasecznie

Dodaj opinię
5/5
1/3 to symulanci i nieroby..
2/5
zgadzam się z przedmówcą w zupełności!
5/5
Przyjęto mnie po wypadku na rowerze wykonano tomografie od stóp do głów i nie wykryto pęknięcia kręgosłupa. O czymś to może świadczyć?
1/5
byłam dwa razy w tym szpitalu z dziećmi , pomyłkowo podali by małemu ( 1 rok ) podwójną dawkę antybiotyku - chyba nie trzeba tego komentować. Jeżeli ktoś tam wyląduję to polecam CZUJNOŚĆ !!!
1/5
Dno i siedem metrów mułu. Ciocia była dwukrotnie pacjentką oddziału wewnętrznego. Przeżyłyśmy horror. Na oddziale brudno, rozlany pod łóżkiem mocz sprzątnięty dopiero następnego dnia. Po dwóch tygodniach pobytu ciocia już nie chodziła. Brak jakiejkolwiek rehabilitacji aby przywrócić pacjenta do stanu w jakim był przyjmowany na oddział. Moja ocena to zero
1/5
Podejrzewałem zapalenie wyrostka,
Ledwo dojechałem do tego szpitala cały zlany potem. I z bólem w brzuchu. Tłumaczyłem o co chodzi ledwo stojąc. Ale zostałem skazany na prawie 2 godzinne czekanie przy recepcji. W tym czasie podchodziłem z 5 razy i powtarzałem o co chodzi. Kiedy w końcu łaskawie mnie przyjęli po 10min wylądowałem na stole z ostrym zapaleniem wyrostka.
Potem po powrocie do domu przez kilka dni rana nie chciała się zagoić. Przyjechałem z powrotem lekarz obejrzał i mówił, że tak ma być i jest ok. Pojechałem do innego lekarza i lekko naciął ranę i wyjął z wierzchu malutki kawałek gumowego sączka. Po tym wszystko dopiero się zagoiło.
Także nie polecam w ogóle tam wizyt.
1/5
Stanowczo odradzam Neurologa . Bylam z malym dzieckiem na wizycie i ten ,,specjalista" wiele rzeczy przeoczył, po za tym plątał się w diagnozach. Na początku stwierdził przykurcz prawego mięśnia a miesiąc pozniej stwierdził ze przykurcz jest w lewym.Kiedy powiedzialam mu ,że mowił miesiąc temu ze chodzi o prawa strone to zaczal mi wmawiac ze to JA sie pomylilam i wcale tak nie mowil. Stanowczo domagalam sie aby zajrzal do historii choroby a on stwierdzil ze duzo szukania.....uparlam sie i sprawdzil.Nagle z rozbrajajaca szczeroscia stwierdzil ze rzeczywiscie mowil na poczatku ze chodzi o prawy miesien......rece opadaja! Poszlam do innego Neurologa i stwierdzil zupelnie cos innego....
1/5
Tafiłem do tego szpitala po upadku z drabiny z wysokosci trzech metrow o godzinie 10,30rano po wypisaniu wszystkiego co trzeba czekałem z ciezkim bólem 9, 5 godziny az zostalem przyjety nie pomagalo tłumaczenie iz jestem padaczkowcem po jednym z takich uderzen ani ze łeb mnie n,,,,,,,a a nie tylko boli po obejrzeniu przez niezbyt miłego lekarza [o pielęngniarce nie wspomne] zrobili mi tomograf .miedzyczasie siedzizal ze mna chlopak z rozcietym palcem prawie 10 godzin czekał na zszycie jeszce go ta MIŁA pielęgniara pocieszyła iz do szesciu godzin jest czas na zszycie ...
Nie chcialłlem do Grójca pojechałem do Piaseczna a to wszystko to samo .chyba ze pójdziesz prywatnie
1/5
czas zmienić obsługę na izbie przyjęć horror pielęgniarki
1/5
Niestety ja również nie mam dobrego zdania ..kiedy trafiłam tam z wielogodzinnym bólem brzucha..lekarz po przebadaniu mnie..tzn sluchawkami i obmacaniem brzucha stwierdzil.,ze nic nie widzi,a kiedy zapytałam co mam zrobić,kiedy nie wiem co juz mam brać aby pomoglo to odesłał mnie na nocny dyżur do lekarza który mi dal skierowanie do szpitala ,aby ten wypisał mi jakiś lek na ten brzuch..o zgrozo ..na marginezie okazało się potem.ze te bóle były spowodowane kamieniami na woreczku żółciowym,ale do tego musiałam dojść po zrobieniu USG..niestety prywatnie bo w szpitalu potraktowano mnie olewajaco.Niestety to nie jedyny raz ,.więcej takich placówek,a będzie nas na świecie mniej.
1/5
do dms..."1/3 to symulaci i nieroby"?...to jak można nazwać personel?:-))
1/5
To jest po prostu granda w biały dzień zostałam pokąsaną przez jakieć meszki w szpitalu przetrzymali mnie od 20.30 do 1.00 i to tylko dlatego że mąż zaczął się mocno irytować i wyraził swoje zdani dopiero po tym czasie obejrzał mnie lekarz dał kroplówkę z wapna i odesłał z kartką abym zapisała się do dermatologa a w przychodni przyszpitalnej nie chcieli zapisać bez skierowania od internisty i to dopiero za sześ tygodni chociaż mam bardzo bardzo spuchnięte nogi sinofioletowe placki na nich i niesamowicie bolą . Pytam po co nam to płacenie na NFZ?
1/5
NIE dla neurologa dziecięcego . Co wizyta to jestesmy " nowym pacjentem " Szkoda czasu i nerwów . NAPRAWDĘ !!!!!!!!!!!
4/5
Ja trafiłam do tego szpitala kilka razy i za każdym razem otrzymałam pomoc.
Po zasłabnięciu w pracy, zostałam odtransportowana na izbę przez pracowników pogotowia. W ciągu kilku minut od przyjazdu zostałam przebadana przez lekarza dyżurującego. Pobrano mi krew i wykonano badania. Podano kroplówkę. Lekarz wypisał mi zwolnienie do pracy i udzielił informacji dotyczących stanu zdrowia.
Innym razem trafiłam z bólem w pierwszych tygodniach ciąży. Zostałam przyjęta przez lekarza, który zlecił badanie krwi. Zrobił też USG i wypisał leki. Co więcej... rodziłam w tym szpitalu. Po przyjeździe z bólami zostałam szybko przyjęta przez położną. Cały poród i opiekę okołoporodową oceniam naprawdę dobrze. Świetna położna, personel w 90% też super. Poród rodzinny w przyjaznych warunkach. Było czysto, a na jedzenie też nie można było narzekać. Minusem dla mnie jest to, że sale są malutkie.
1/5
WSZĘDZIE, TYLKO NIE DO PIASECZNA. NA SAMO WSPOMNIENIE PODNOSI MI SIĘ CIŚNIENIE: PIELĘGNIARKI OBOJĘTNE, NIEOBECNE, LEKARZE NIEUCHWYTNI I Z DUŻYMI BRAKAMI W PODSTAWOWEJ KINDERSZTUBIE.
KIEROWCÓW ŁAMIĄCYCH PRZEPISY DROGOWE ODSYŁA SIĘ NA PONOWIENIE KURSU... NA POWTÓRKĘ WYKAZU OBOWIĄZKÓW W RAMACH SZUMNYCH STANDARDÓW I PRZESTRZEGANIA PRAW PACJENTÓW NALEŻAŁOBY WYSŁAĆ "BIAŁY PERSONEL" PIASECZYŃSKIEGO SZPITALA, A POTEM EGZEKWOWAĆ JE . sAMO PROMOWANIE SIĘ NIE ZMIENI OBLICZA SZPITALA.
5/5
Najlepszy szpital w Warszawie i okolicach. Wspaniali lekarze i pielęgniarki. Czysciótko i przyjaźnie. Ogromne dbanie o pacjęta. Jedzenie bardzo dobre. Lekarze z dużą i praktyką. Wypowiadam się o Oddziale chirurgicznym a wszczególnosci o urologii.
5/5
Ja trafiłam na bardzo dobrych lekarzy, i na izbie przyjęć wszyscy byli mili, i pomocni. Szpital bardzo czysty, spędziłam w nim trochę czasu. W dzisiejszych czasach chory na izbie przyjęć może stracić życie zanim się zajmą pacjentem, ponieważ przychodzą ludzie, którzy potrzebują natychmiast pomocy, i Ci co się nie dostali do lekarzy specjalistów w przychodni. Więc dlatego jest taki czas oczekiwania, w KAŻDYM szpitalu. Uważam że ten szpital nie jest złym szpitalem, zależy od pacjenta czy jest nastawiony w złości do lekarzy i innych ludzi otaczających go, czy ma w sobie trochę pokory, i spokoju.
1/5
Nocna opieka lekarska.Najpierw 20 minut czekania na panią z rejestracji, której przeważnie tam nie ma ( stwierdzone na podstawie kilku wizyt w tym przybytku nonsensu). W tym samym czasie na foteli obok, przy tym samym kontuarze siedzi inna pani ( pacjent stoi) i nic nie robi. Ale pani nie obsługuje pacjentów, bo jest od czego innego (czego?). Więc pani siedzi, nic nie robiąc, ja stoję, znosząc się od bolesnego kaszlu. W końcu przychodzi ta której nie było. Obrażona. Z miejsca informuje, że będę musiał długo czekać, bo lekarz jest na wizytach domowych. Pytam, czy jest tylko jeden lekarz. Jest drugi, informuje zirytowana pani, ale odpoczywa. Jak to odpoczywa? - pytam naiwnie. Chyba mu się należy! - unosi się pani i zamyka mi usta cytatem z klasyka. Czekam więc potulnie, aż lekarz odpocznie, albo drugi wróci z wizyt domowych (ale nie wraca, bo czeka na karetkę, która nie nadjeżdża po niego). Wszystkim pacjentom tego szpitala życzę dużo wyrozumiałości dla ludzkich słabości, cierpliwości i przede wszystkim zdrowia! Bo tu absurd jak w filmach Barei.
1/5
Jeśli znudziło się komuś życie to polecam tylko musi być odporny na ból. Po dziewięciu wizytach w przeciągu miesiąca w izbie przyjęć nie wykryto zapalenia trzustki . Zdiagnozowano tysiąc innych przyczyn bulu brzucha i przepisywano leki przeciw bólowe min. tramal . Wostatnim momencie inny szpital i prawdziwi lekarze uratowali życie.
1/5
Okropne miejsce, brudno, pacjentów szczególnie starszych traktuje się jak powietrze, mój dziadek opluty jedzeniem, pampers brudny. Nikt nic nie wiem, mój dziadek 80lat przyjęty z podejrzeniem zapalenia płuc w niedzielę, lekarz zajrzał do niego pierwszy raz dopiero w czasie obchodu w poniedziałek. Dziś wtorek, nam- rodzinie nic nie udało się dowiedzieć na temat stanu zdrowia, leczenia, podawanych leków, ile będzie trwał pobyt dziadka. To jakiś horror.
5/5
Do wszystkich jaśnie Państwa Pacjentów, którzy "płacą nie wiadomo na co składki zdrowotne i się im należy!" - nie ma musu korzystania z tego szpitala - Warszawa i Wołoska Banacha i inne cudowne kliniki zapraszają :) Tam nie problemów: jest czysto, przyjaźnie, personel jest wypoczęty, ma zawsze czas :) Nie siedzi się nie wiadomo ile godzin na SOR.
Pozdrawia ten okropny biały personel szpitala w Piasecznie
1/5
Dziś moja mama 82 lata zostaje wypisana ze szpitala ,mama jest osobą leżącą trafiła do szpitala z powodu odwodnienia i zapalenia cewki moczowej jest osobą mało kontaktową bo z dużym niedosłuchem ,została przyjęta na oddział bez odleżyn, a zostaje wypisana z ogromnymi odleżynami(wręcz lejącą się ropą) a pani doktor mówi iż stan pacjentki jest bardzo ciężki, ale nie kwalifikuje się do dalszego leczenia szpitalnego ,czas jej pobytu już minął. Mama po prostu wyje z bólu. Jak można tak traktować starszych ludzi? nie wspomnę już o tym że brud na salach jest ogromny, jestem u mamy co dzień a nie widziałam jeszcze nikogo kto by zmył w sali podłogę choć raz ,aż się klei od brudu.
1/5
Widzę nie jestem sam, nie polecam odradzam , proszę omijać szerokim łukiem tę przychodnię, wizytę z dzieckiem umawialam w maju z NFZ na początek sierpnia, skierowanie odebrane przez szpital w maju dokładnie 10 gdyż jest pieczątka i podpis osoby odbierającej pocztę. Oczywiście tel.z przychodni przypominajacy o umowionej wizycie. Po przejechaniu do przychodni okazuje się że nie ma skierowania, dziecka w dokumentacji. Tłumaczę personelowi że zostało wysłane i odebrane przez osobę która odbiera przesyłki listownie. A personel odpowiada że nic nie zrobią gdyż nie ma skierowania,myślałem że wyjdę z siebie, z dzieckiem przejechałem 80km w jedną stronę a na dworze 34 stopnie ciepła. Po rozmowie z kierownikiem padła propozycja by zrobić odpłatnie 130zl a jak znajdzie się skierowanie to zwrócą pieniążki. Jeśli chodzi o lekarza który wykonywał,, badania,, dziecka dosłownie porażka kazał rozebrać córkę poruszał nogami 2 sekundy i kazał ubrać. Żona spojrzała na mnie ja na nią ze zdziwieniem, ten lekarz coś w komputerze zapisał daliśmy mu książeczkę zdrowia dziecka a on odp.ze nie potrzebuję bo nic tam nie będzie pisał. Gdy zeszlismy do rejestracji Pani kierownik nakazywała personelowi poukladanie Wszystkich skierowań gdyż wszystko pomieszane. Jeszcze śmiała zapytać na kiedy umawiamy następną wizytę - żenada.
Po upływie 2 miesięcy odwiedziłem ponownie szpital w celu odzyskania swoich pieniędzy. Powiedziano mi że to nie ich wina i że pieniędzy nie zwrócą. Kierowniczka nawet nie chciała że mną porozmawiać kazała kontaktować się tel. Po godzinie 16 a wiadomo że po tej godz. Służbowy tel ma wyłączony zawiodłem się i na Tej Pani gdyż wyglądała na uczciwą osobę.
Nic sprawę zgłosiłem do Rzecznika Praw Pacjenta zobaczymy 130zl. To nie majątek Ale może tak być że nie jestem jedynym któremu zaginelo skierowanie i musial zapłacić gotówką
5/5
Pacjenci w znacznej większości z zaburzeniami osobowości wymagający, co najmniej konsultacji psychologa. Nie rozumieją idei instytucji NPL. Zgłaszają się tam jak do izby przyjęć /SORu oczekując diagnostyki laboratoryjnej oraz obrazowej!!! Lub zgłaszają się z katarem o 3 w nocy, by pominąć kolejkę u lekarza rodzinnego. Pacjenci skrajnie roszczeniowi wszak płacą tak ogromne podatki, że wszystko im się należy.
1/5
Dno, pani doktor na nocnym dyzurze obrażona i arogancka że przyjechał ktoś o tak późnej porze . Normalnie jechać z nimi . Za nasze podatki .....
1/5
OMIJAĆ Z DALEKA BRAK NADZORU NAD CAŁYM PERSONELEM
5/5
Oddział chirurgiczny i urologiczny zasługuje na 5+, na chirurgii leżałam dwa razy, dwie operacje przepukliny, opieka super, mąż był na urologii, personel pełna profesja
1/5
Wczoraj spuchł mu palec u ręki. przynajmniej spuchł na tyle, że to odczułem i zobaczyłem. wyczytałe, że może jakiś zastrzał, czy coś w tym stylu. Moczyłem, szałwiowałem zgodnie z zaleceniami z netu, bo jak można samemu te czemu nie. Dziś w nocy już tak bolało i puchło dalej, że pojechałem do św. Anny, jako że jak wyczytałem mają tam, chyba jedyni w okolicy chirurgię. Może mi coś natną, ropę spuszczą? fakt, że 3-4 godzina to nie najlepsza pora. Ale lekarz, młody lekarz, też nie był z tego zadowolony. Pan już to ma od tygodnia, twierdził. Nawet nie obejrzał pod hasłem- daj pan, zobaczę, a rzeczywiście, o tu się zebrało, itp - nie. Przepisał spoglądając na mój palec z dala jakiś antybiotyk i tyle. Rano próbowałem się zapisać do chirurga w jakimś ośrodku zdrowia, może przynajmniej obejrzy i coś zdjagnozuje. terminy, że prędzej umrę na sepse. Ale podpowiedzieli że u sw.Anny mają ostry dyżur chirurgiczny. No to ja spowrotem tam za dnia 18.02 w południe. odesłali z recepcji do jakiejś grubej pielęgniary. A ta też bez choćby spojrzenia na temat - doktor tak powiedział to proszę brać antybiotyk. Ale mówię, już raz kiedyś dostałe zapalenia osierdzia, przez jakieś stany ropne. antybiotyk brać, doktor powiedział i tyle. A zażalenia to do pana Boga... No i odszedłem, bo z kim tu gadać. na razie jeszcze nie do Pana Boga..
1/5
dermatolog na nfz -kolejka 200 osób
1/5
Odmówiono mi pomocy mimo bardzo złego stanu zdrowia. Jednym słowem SZAMBO!!!!!
Nie polecam, wszędzie tylko nie tam!!!
1/5
Napisze krotko i na temat ten szpital to TRAGEDIA, bylem tam pierwszy i ostatni raz, nigdy wiecej, dodam ze placilem ponad 5 tys zl za zabieg urologiczny, a ludzi traktuja tam jak bydlo...
1/5
Pani doktor neurolog w przychodni nawet nie chciała żeby pacjent wszedł do gabinetu a wydała opinie lekarską ze sie tym schorzeniem nie zajmuje a w zakresie leczonych chorób tej przychodni sie ono znajduje ,dodam że pacjent jest w podeszłym wieku to po co leczyc starych ludzi !? Omijajcie tego lekerza szerokim łukiem
1/5
Matka przywieziona o 22.30, jest 14.40 a ona na izbie przyjęć. Stan- gorączka, nieprzytomna, nerki odmówiły współpracy, nic nie jadła, pod kocykiem , po udarze. I co -nie ma wolnego łózka. Co trzeba ro........lić aby każdy zrozumiał ,że kiedyś też będzie miał 79 lat.
1/5
Zespol urologiczny razem z zadufanym ordynatorem lazacym w bluzie dresowej po szpitalu to jakies nieporozumienie.
1/5
Ten szpital to jest jedna wielka pomyłka..
Babcia trafiła tam z wodą w płucach (normalnie funkcjonowała, rozmawiała chodziła) po dwóch dniach pobytu w tym miejscu babcia była już osobą prawie na wykończeniu.. Leżała i patrzyła się w sufit bez jakich kollwiek oznak życia..
Pielęgniarki nie interesują się pacjentami w ogóle.. Kawka papierosek i te sprawy..
Byłam w większości szpitali w Warszawie i to co się dzieje w tym to jest porażka. A na to idą nasze pieniądze.
1/5
Fatalnie. Mam wrażenie, że chodzi o odstraszenie od NFZ , czyli " bezpłatnej" obsługi lekarskiej na rzecz rozwoju prywatnej, płatnej części szpitala. Zdjęcia RTG są podobno przesyłane dokądś i czeka się na wynik z kosmosu godzinami. Po stracie całego dnia muszę gdzie indziej sprawdzić wynik i zobaczymy, jakie będą konsekwencje.
5/5
Skierowanie na gastroskopię NFZ. Zabieg wykonała Dr Krajewska i dr Piwowarski. Moja pierwsza gastroskopia . Mało przyjemne odczucie rura w gardle ale zabieg wykonany świetnie, miła atmosfera i bardzo kontaktowi lekarze, chętnie udzielają wyjaśnień.
5/5
Gastroskopia na NFZ wykonana przez dr .Krajewską i dr Piwowarskiego. Pacjent przeżył i całkiem zadowolony. Moja pierwsza gastroskopia,oczywiście średnio przyjemna ale fachowo wykonana w przyjemnej atmosferze. Lekarze bardzo pomocni i kontaktowi,chętni do objaśnień .
1/5
Niestety nie mam dobrej opinii o tym Szpitalu. Niby w nazwie ma przywołaną Świętą Annę, ale ze świętością to nie ma nic wspólnego. I tak Żona została przywieziona do tego Szpitala w sobotę, 21 listopada 2021 i o ile mogłem się skontaktować z lekarzami zarówno w sobotę i niedzielę, o tyle już w poniedziałek i wtorek nie było takiej możliwości. Po prostu, lekarz na moje zapytanie przez telefon o stan zdrowia mojej Żony, w sposób opryskliwy poinformował mnie żebym nie dzwonił i nie przeszkadzał w pracy. To było w poniedziałek. We wtorek nie sposób było się czegokolwiek dowiedzieć od kogokolwiek, także na miejscu w Szpitalu, łącznie z tym, że nie wiadomo gdzie jest moja Żona (była nawet taka informacja, że została przewieziona na Oddział Covid, co było nieprawdą). Dopiero we środę rano 25 listopada, zadzwonił Pan Doktor z informacją o śmierci mojej Żony. Szczególnie w dobie pandemii można bezinwestycyjnie poprawić funkcjonowanie służby zdrowia poprzez chociażby zdecydowaną zmianę stosunku Szpitala do rodziny pacjentów w zakresie przekazywania informacji.
Z poważaniem
Krzysztof Kozłowski
4/5
Panie Krzysztofie, bardzo Panu współczuję. To straszne co Pan napisał. Dzisiaj trafiła tam osoba z mojej rodziny i też jestem pełna obaw, jak to będzie wyglądać. Napiszę opinię jak wyjdzie. Dzisiaj nic nie mogę powiedzieć, ale doskonale rozumiem jak się Pan czuł
1/5
Byłem na wizycie u kardiologa - młody profesor.
Pomyślałem profesor, hmm.. to bardzo dobrze
Jestem po operacji serca, 3-ch ablacjach i zawale.
Nie zlecił EKG, nie zmierzył ciśnienia, przyłożył słuchawkę na 3 sek. i stwierdził, że nie mam teraz migotania. I to był koniec wizyty.
Gdy napomknąłem, że może jakieś skierowanie na badanie kontrolne - Echo, Holter?
Odpowiedź brzmiała: "a po co? przecież badania nie leczą"
2/5
Na początku marca umówiłem się na cystoskopie w szpitalu św.Anny. Podano mi głośno i wyraźnie cenę - 510 zł. 17 marca przed umówionym przed badaniem okazało się, że mam zapłacić 870 zł.
To jest chwyt poniżej pasa. Zwłaszcza że badanie trwało ok. 5 minut. Pragnę jeszcze dodać że jestem stałym klientem Wydziału Urologii Szpitala św Anny i w ciągu ostatnich dwóch lat wydałem tam ok 8 000 zł.
Pozdrawiam Marcin Bieniada
5/5
Nocna opieka lekarska. Bardzo miła Pani Doktor. Wystawiła skierowanie do szpitala i rozluźniła atmosfere. Dziękuję :)
Dodaj opinię

Adres:

Mickiewicza 39, Piaseczno

Numer telefonu:

Numery telefonów znajdują się na liście świadczeń

Strona internetowa: