Sed E. S. Nowaccy D. Wróblewska

Mlądzka 27A
Warszawa
Świadczenia specjalistyczne Kolejka Numer telefonu Inne ośrodki
Fizjoterapia ambulatoryjna
Rehabilitacja
181 dni 22 613 76 81
Godziny otwarcia:
PN07:30-21:00
WT07:30-21:00
ŚR07:30-21:00
CZ07:30-21:00
PT07:30-21:00
SO07:30-18:00
Fizjoterapia ambulatoryjna
Rehabilitacja
182 dni 22 613 76 81
Fizjoterapia domowa
Rehabilitacja
118 dni 22 613 76 81
Godziny otwarcia:
PN07:30-21:00
WT07:30-21:00
ŚR07:30-21:00
CZ07:30-21:00
PT07:30-21:00
SO07:30-18:00
Fizjoterapia domowa
Rehabilitacja
117 dni 22 613 76 81
Poradnia rehabilitacyjna
Rehabilitacja
14 dni 22 613 76 81
Godziny otwarcia:
PN07:30-13:00,18:20-21:00
WT07:30-15:00
ŚR07:30-13:00
CZ07:30-16:00
PT07:30-11:00,13:00-21:00
SO07:30-15:00
Poradnia rehabilitacyjna
Rehabilitacja
14 dni 22 613 76 81
Zakład/ośrodek rehabilitacji leczniczej dziennej
Rehabilitacja
140 dni 22 613 76 81
Godziny otwarcia:
PN08:00-21:00
WT08:00-21:00
ŚR08:00-21:00
CZ08:00-21:00
PT07:30-21:00
Zakład/ośrodek rehabilitacji leczniczej dziennej
Rehabilitacja
139 dni 22 613 76 81

Opinie o Sed E. S. Nowaccy D. Wróblewska

Dodaj opinię
1/5
Właśnie zapisałem się do lekarza ortopedy. Według zamieszczonej na stronie internetowej informacji o średnim oczekiwaniu na wizytę wynika, że jest to ok. 57 dni. Ja zostałem zapisany na 20.10.2014 r. a więc będę czekał 113 dni czyli dokładnie 2 razy dłużej!
skąd biorą się takie informacje? Czy dla statystyk dla Ministra Zdrowia? Że jest dobrze! A ja prawię nie mogę chodzić
5/5
Korzystam prywatnie z basenu w tej placówce i uważam, że jest super. Również prywatnie korzystałam z masażu i jestem zadowolona.
3/5
Po ok dwóch miesiącach miałam już termin wizyty u ortopedy, dostałam oczywiście skierowanie na zabiegi, ale był to początek października i nie było zapisów. Miały być w połowie października, sprawdzałam - nie było. Miały być pod koniec października - dziś sprawdziłam - nie ma. Będą od poniedziałku. Fantastycznie! Jeden mały kłopot, moje skierowanie traci ważność 1.XI, bo ma być "zarejestrowane w terminie 30 dni od daty wystawienia". Teraz, ku radości innych pacjentów, muszę wepchnąć się do gabinetu Ortopedy i prosić go o przedłużenie. Na pewno osoby oczekujące w kolejce będą zachwycone. A czy nie lepiej było, ze względu na brak zapisów, zapisać osoby, które znalazły się w tej sytuacji, zebrać skierowania i podsunąć je Panu Ortopedzie hurtowo do przedłużenia? Mniej zamieszania, mniej nerwów i mniej proszenia się innych, żeby wpuścili do gabinetu. Szkoda...
3/5
Skierowanie na rehabilitację nie traci ważności po miesiącu. Ja czekam na wizyty w poradni rehabilitacyjnej po 3-4 miesiące od wydania skierowania przez lekarza internistę do poradni rehabilitacyjnej , a potem kolejne kilka miesięcy na zabiegi i nikt nie kwestionował ważności skierowania ( leczę się w Warszawie w poradni przyszpitalnej).
1/5
Zupełny brak kultury wobec klienta, do osób młodych odnoszą się z ignorancją, przy rejestracji trzeba trafić na szczęśliwą godzinę, żeby ktoś się w okienku pojawił, bo akurat wyszła sobie pani na papieroska lub pogadać z koleżanką. Lekarze nie odpowiadają na dodatkowe pytania. Atmosfera jak na marszu żywych trupów, nikomu się nie spieszy, pacjent przecież może poczekać...
1/5
Ja bym odradzala leczenie w tej Klinice,mialam zabiegi przez NFZ ,nie prywatnie i byal bardzo zle potraktowana ,dwa dni kiedy temp na zewnatrz -10C i kaloryfery nie grzaly bylo bardzo zimno ,to nie uprzedzono nikogo ze nie ma cieplej wody i w takim zimnym pomieszczeniu przykadano mi lodowata gaze do plecow ,bo mialam bioprady ,i pol godziny te ladowata gaze mialam na plecach ,na astepny dzien bylo to samo i nawet nikt nie przeprosil mnie ,nawet nie uprzedzono mnie ze bede miala lod na plecach to bym nigdy nie zgodzila sie na praykladanie tej lodowatej gazy na moje plecy,w tej klinice nie ma uchwytow dla osob niepelnsprawnych zeby sie samemu dzwignac co mnie sie zdazylo chwycic krzeslo i ja z tym krzeslem runelam naplecy ,a pracownik -fizjoterapeuta widzac mnie lezaca na podlodze nie raczyl mi pomoc podniesc sie tylko wykrzykiwal ze kabelki popsulam od aparatu ,klinika jest brudna ,musialam polozyc sie na tym samym papierze co ktos lezal przedemna ,Ja mam 64lata i w tej Klinice jest brak szacunku dla starsych osob ,Fizjoterapeuci sa bardzo nie uprzejmi ,nie kulturalni ,brak na ich twarzach usmiechu ,traktuja swoja prace jak z musu ,Brak jest prywatnosci ,w jednym pokoju co ja bylam rozebrana do stanika nie pytajac mnie o zgode wprowadzono faceta ,nie zalaniajac mnie parawanem posadzono jego obok mnie ja sama musialam zaslonic sie parawanem,mialam bioprady na plecach ,to wiadomoze bylam rozebrana ,Personel terapeutow jest bardzo glosny ,rozmawiaja za glosno zamiast zajmowac sie pacjentami to zabawija sie komorkami telefonicznymi
1/5
Personel niekompetentny i niegrzeczny.Panie w rejestracji wprowadzają pacjenta w błąd.
1/5
Ja byłam na wizycie z synem. Pan doktor "wygonił" nas z gabinetu, bo następni czekają. Dziecko nie zdążyło nawet się ubrać do końca, badanie pobieżne, zero zaleceń poza kontrola za rok. Byłam u innego lekarza w prywatnej przychodni - badał dziecko szczegółowo, obejrzał z każdej strony i mamy zapisane ćwiczenia i wkładki do butów na wymiar.
1/5
Masakra.nie polecam tej kliniki obsluga ma zlewke na kazdego..sa nie mili pomimo tego ze wizyta byla prywatna..szczerze odradzam.
1/5
Wizyta do lekarza rehabilitanta to jakas porazka.Po kilku miesiacach czekania pieciominutowa wizyta.P. dr zanim skonczyla czytac juz wystukala skierowanie na dwa zabiegi. Bez badania, bez wywiadu, bez obejrzena plytki z przeswietleniem. Pozniej zapis i juz za trzy miesiace upragnione zabiegi. Z dwoch przepisanych, po dwoch dniach musialam zrezygnowac z pola magnetycznego.[ tetno po zabiegu 124 uderzen na minute]. Pewnie nie byloby tego gdyby byl wywiad lekarski. Nie polecam.Terminy z kosmosu i zero empatii do pacjenta.Daje jedna gwiazdke chociaz nie wiem za co.
1/5
Okropna przychodnia!!!
Jestem umówiona na wizytę u kardiologa w przychodni Reh-Medica na ul. Mląckiej, czekam na nią kilka miesięcy. Niestety w terminie mi wyznaczonym nie będę mogła na wizytę dotrzeć. Byłam dwukrotnie w przychodni z prośbą o zmianę terminu, niestety niemiłe Pani w rejestracji nie wykazały najmniejszego zrozumienia dla sytuacji i zaproponowały mi terminy na końcu kolejki (czyli za kolejne pół roku). Na nic się zdały moje prośby że może ktoś zapisany na kolejny tydzień chciałby się zamienić i że może wystarczy wykonać jeden telefon. W końcu przepisałam się na koniec kolejki. Na moje pytanie co się stanie ze zwolnionym przez mnie miejscem, Panie poinformowały mnie że nie mają czasu się tym zajmować i że pozostanie niewykorzystane. Jest głęboko oburzające że w sytuacji w której czeka się na wizytę u specjalisty ponad pół roku takie zwalniające się terminy przepadają... W innych przychodniach jest to zupełnie inaczej zorganizowane.
1/5
Czas oczekiwania na zabiegi rehabilitacyjne z kosmosu, a placówka świeci pustkami o każdej porze dnia. Nie miła obsługa na recepcji.
1/5
NIE RADZĘ, PŁACIŁAM ZA USŁUGI I MUSIAŁAM DŁUGO CZEKAC NA WEJSCIE NA ZABIEGI, BO BYŁ BAŁAGAN. WCHODZILI PACJENCI, KTÓRZY MIELI POZNIEJSZE GODZINY. NA GRZECZNE PYTANIE BYLY KRZYKI. MASAKRA.
5/5
Witam
Jestem bardzo zadowolona placówką na Bohaterewicza . Przemiły i fachowy personel wiecznie uśmiechnięty. Podczas zabiegu podchodzą i pytają o efekty. Panie na rejestracji uczynne i grzeczne. Terminy nie są krótkie ale przy takiej atmosferze warto poczekać . Polecam rodzinną atmosferę z efektem szybkiego powrotu do zdrowia
5/5
Terminy jak to terminy na NFZ. Ale za to jaka ekipa! Nadrabiają pozytywnym nastawieniem, zawsze uśmiechnięci, a do tego w żadnym wypadku nie mogę narzekać na przebieg mojej rehabilitacji. Bardzo polecam!
1/5
Korzystałam kiedyś zabiegów w przychodni na mladzkiej. Sam rehabilitant to w sumie ok nic nie mówił tylko podłączal kable. Lekarz zbadał w 5 minut. Szablonowo wydał zabiegi. Byłam również z dzieckiem na usg bioder i Pani dr prawie nic nie mówiła, przerzucila dziecko i zrobiła usg w 3 minuty. Czy dobrze mam obawy. Ale najgorsze są Panie w resjetstacji. Na moje uwagi że się wydziera wykrzykiwala 3 razy głośniej że sobie nie życzy bo jest kierownikiem!!! Straszne. Taki kierownik powinien zacząć od kursów z obsługi klienta. Młode dziewczyny A mentalnie jakby przybyły z przeszłości. Nie polecam
4/5
Byłam dzisiaj na Mlądzkiej . Ogólny haos. Panie w rejestracji siedzą jak za powinność . Zero uśmiechu i ciepła . Wysoka Pani blondynka podobno kierownik nie budzi zaangażowaniem . Czysta maszyna i linia produkcyjna . Ze skierowaniem pojechałam do drugiej placówki na Bohaterewicza . Ku mojemu nastawieniu atmosfera całkowita inna . Dużo ludzi ale cały personel zaangażowany . pani w rejestracji uśmiechnięta i życzliwa . Po paru chwilach przyszła druga Pani która sprawdzała skierowania pacjentów w kolejce i udzielała informacji . Podobno to ta Saną firma ale jak różne podejście . Może kierownik z Bohaterewicza powinien przejść na Mlądzką i okiełznać pracowników bo szkoda psuć opinii
5/5
Jestem pacjentem przychodni na ul Mladzkiej od wielu lat i dziwię się negatywnym opiniom na temat tej placówki, ponieważ nigdy nie spotkałem się w tym miejscu z brakiem życzliwości czy zaangażowania. Zarówno rehabilitanci jak I Panie w rejestracji zawsze uśmiechnięci i pomocni.
5/5
Właśnie zapisałam dziecko na wizytę i jestem bardzo zadowolona z racji szybkiego terminu oraz przemiłej obsługi ze strony Pani z rejestracji .Otrzymałam wszystkie niezbędne informacje z życzliwością.Kompetencja i uprzejmość !Polecam i pozdrawiam przesympatyczną Panią z recepcji!Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
1/5
Holter połączenie wężyka spada ,chyba naprawia szatniarz bo opaska ściskająca zawadza o koszule a połączenie nie trzyma
5/5
Podziękowania dla rehabilitantki Pani Katarzyny, która Przez 10 dni zajmowała się mną tak, ze moj komfort życia nieco się poprawił. Dzięki za zaangażowanie i profesjonalizm
1/5
Witam. Już mam dość nie odbierania tel albo sekretarki wkacu niech ktoś się weźmie za obsługujące 4 okienka i ciągle nie odbieraja
1/5
Terminy są przekładane, absolutnie nie można się dodzwonić. Jeśli jesteś pacjentem z NFZ, to lekarz po kilku miesiącach oczekiwania na wizytę poświęci ci minutę, porażka !!!
3/5
Wszystkie negatywne opinie od kilku lat się potwierdzają. Mimo upływu czasu, niewiele się zmienia. W zasadzie, większość pracujących tam rehabilitantów jest obcesowa, nieuprzejma i niezainteresowana pacjentem. Odzywają się jak za karę, krótko, głośno i tonem nieznoszącym sprzeciwu. Nic nie tłumaczą, tylko krzyczą. Pacjent czuje się poniżony i wzgardzony. Chyba im przeszkadzamy. Całkowity brak empatii i intymności. Kiedy trzeba się obnażyć do zabiegu, nikt się nie przejmuje, żeby uszanować naszą godność. Przy tym brak informacji, jak przebiegnie zabieg i pomocy przy ewentualnych problemach pacjenta, jak np. podniesienie się z łóżka zabiegowego. Pracują tam głównie rutyniarze, znudzeni swoją pracą, podchodzący z nieukrywaną niechęcią do pacjentów.
Ale, żeby nie wsadzać wszystkich do jednego worka, muszę docenić kilka osób z cudownym, ciepłym usposobieniem. Są to rehabilitanci z sali gimnastycznej, szczególnie dwaj młodzi panowie : Igor i jeszcze jeden masażysta, którego imienia już nie pamiętam. Serdeczne podziękowania dla tych właśnie osób, które ratują honor tej placówki.
5/5
Pani Paulina Kosicka to profesjonalistka w znalezieniu dogodnych dla pacjenta terminów zabiegów. Nie zbywa pacjenta lecz uporczywie szuka i proponuje dogodne terminy zabiegów,
a przy tym jest delikatna i uprzejma, dekorując swoją twarz uśmiechem. Serdeczne dzięki i pozdrowienia dla tej uprzejmej Pani.
1/5
Panie w rejestracji na 2 piętrze bardziej zainteresowane są umizgami do lekarza który przyszedł po ryzę papieru niż kolejką pacjentów. Po zwróceniu uwagi, pani Marta podniesionym tonem "Proszę czekać na rejestrację". Chyba nie wszyscy rozumieją na co czekają pacjenci w kolejce po drugiej stronie lady.
Dodaj opinię

Adres:

Mlądzka 27A, Warszawa Praga-Południe

Numer telefonu:

Strona internetowa: