Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
Placówka została oznaczona w serwisie jako nieaktywna. Może to m.in. oznaczać, że zaprzestała ona działalności w ramach NFZ lub zmieniły się jej dane kontaktowe.
W portalu wciąż aktywne są profile powiązanych placówek:
W naszym serwisie do tej placówki nie są przypisane żadne usługi świadczone w ramach współpracy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Może to na przykład oznaczać, że ośrodek zerwał współpracę z NFZ lub zaczął prowadzić działalność pod inną nazwą.
Opinie o Szpital Kliniczny Przemienienia Pańskiego Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu
Dodaj opinię
Wanda
5/5
09-07-2016 09:11
8 lipca br. miałam robioną kolonoskopię (Endoskopia) w szpitalu przy ul. Szamarzewskiego. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Spotkałam się tam z miłą i profesjonalną obsługą medyczną, z pełnym komfortem w zakresie wykonywania zabiegu (w znieczuleniu) Bardzo dziękuję.
ada
1/5
20-02-2017 10:41
Taka chamka jak w rejestracji siedziała to po prostu szczyt wszystkiego. Mówię, że chciałabym się umówić na kolonoskopię, gdyż mam skierowanie a ona do mnie "ŻE CO???", hałas jak cholera, panie sobie chyba kawkę piły i plotkowały, bo drugi raz powtórzyła śmiejąc się "ŻE CO?" , że jajco droga pani!!!!!!!! TROCHĘ KULTURY ( o ile w ogóle znajomy "pani" taki termin)
Ewa
5/5
30-04-2017 17:54
Jestem bardzo zadowolona z tego szpitala bardzo mili lekarze i nie ktore siostry lezalam na nadcisnienie pszebadali mnie od stop do glow z czego jestem bardzo im wdzieczna i dziekuje za opieke Pozdrawiam
JOLA
1/5
03-08-2017 13:30
DZWONIĘ DO REJESTRACJI OD GODZ 9:00 JEST 13:30 ,ZGODZĘ SIĘ SĄ URLOPY ALE JELŻELI KTOŚ ODBIERA TELEFON TYLKO PO TO ŻEBY ODŁOŻYĆ SŁUCHAWKĘ TO CHYBA COŚ JEST NIE TAK Z TĄ OSOBĄ .POMIJAM FAKT ŻE ALBO NIKT NIE ODBIERA ALBO WCIĄŻ JEST ZAJĘTE .MUSZĘ POJECHAĆ OSOBIŚCIE .PROSZĘ SKASOWAĆ TEN TELEFON W INTERNECIE BO TO JEST FARASA .PRĘDZEJ CZŁOWIEK NA RAKA UMŻE NIŻ SIĘ DODZWONI.REJESTRACJI NIE POLECAM PRZEZ TELEFON ,JEST NIEWYKONALNA I SZKODA CZASU.DAŁABYM ,,0" GWIAZDEK ALE SIĘ NIE DA .
Weronika
5/5
05-12-2017 19:00
Witam, tydzień temu miałam zrobioną tomografię, czekałam 4 dni za badaniem. Fakt, że miałam "CITO". Bardzo jestem zadowolona z obsługi medycznej, wszystko dokładnie wytlumaczyli jak będzie przebiegało badanie, po badaniu tak samo lekarz się pytał czy wszystko w porządku i jak czekałam za zdjęciem venflonu również przyszedł i pytał czy nic się nie dzieję. Pozdrawiam serdecznie! 😉
Radek
1/5
18-12-2017 16:12
Dzwiniłem pół dnia do poradni onkologicznej nikomu się nie chciało podnieść słuchaki. Sprawa jest ważna bo chodzi o mojego syna, który skończył nie dawno 18 lat a od 2 lat leczy się na nowotwór. Mam dosyć on chyba też.
Ana
1/5
26-02-2018 09:53
Dzwonie do nich codziennie ponad tydzień po 30 razy dziennie i to jest numer kontaktowy?NIKT NIE ODBIERA!!!!!!!!Dzwoniłam na inne numery sąsiednie nikt tam nie pomoże, tylko osobiście .Żenada!!!!
Katarzyna M.
5/5
16-03-2018 19:42
Witam, tydzień temu miałam kolonoskopię i gastroskopię. Przemiły personel, badanie przeprowadzone perfekcyjnie/bezboleśnie. Bardzo miła atmosfera. Dziękuje za opieke jaką zostałam otoczona podczas badań. Oby więcej TAKICH ludzi. Pozdrawiam.
Dana
1/5
04-06-2018 12:11
Do rejestracji onkologii nie można sie dodzwonić, jest albo zajęte albo nikt nie odbiera. Jest to utrudnienie, szczególnie dla osób starszych.
Justyna
3/5
18-09-2018 12:07
Maja pelna skrzynke nie dodzwonicie sie
Marek
1/5
22-10-2018 07:59
To zenada czekanie na pobranie krwi czeka parenascie osób 1 pielęgniarka pobiera
Dorota
5/5
19-11-2018 21:17
Byłam na ginekologii. Wszyscy bardzo mili, lekarze, pielęgniarki. Wielka życzliwość ze strony całego personelu. Do tego wysoki poziom profesjonalny.
Jola
1/5
04-03-2019 15:04
Faktem jest ze chorych ludzi jest tam masa a panie pielegniarki jakby o tym zapominaly.niektorzy przyjezdzaja z daleka i czekaja po 8 godzin na wizyte.poczekalnie przepelnione krzesla niewygodne.masakra.
Roman
1/5
03-02-2020 11:59
Powiem jedno jest tam nie ciekawie żeby się zarejestrować trzeba mieć zgodę lekarza pomimo skierowania lekarz nie napisze ktory jest Bogiem a pani w rejestracji bez zgody nie zarejestruje biegasz za nim po szpitalu a on tobie powie ze teraz nie ma czasu bo ma ważniejsze sprawy czekałem po 2 godziny 3 razy masakra
Roger
1/5
06-02-2024 20:37
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Poznaniu
Dodaj zdjęcie Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Poznaniu 3,2 (74)
Szpital akademicki, PoznańOtwarte W SKRÓCIE KATALOG OPINIE ZDJĘCIA INFORMACJE Opinie z internetu 2,5/5Świat Przychodni · 10 głosów Podsumowanie opinii w Google Opinie nie są zweryfikowane 5 4 3 2 1 3,2 (74) Opinie Sortuj według Najtrafniejsze Najnowsze Najlepsze Najgorsze Krzysztof Mazur 7 opinii·1 zdjęcie przed chwilą NOWA Lekarze na onkologii kobiecej tragedia, znieczulicę. Jak pacjent niewygodny, za dużo się skarży na bóle to już spisany jest na straty. Bardziej pacjent jest dla nich męczący niż oddział dla pacjenta. Dla ordynatora to już rutyna, spływa jak …Więcej Kaspaa 4 opinie miesiąc temu Oddział okulistyczny - UCIEKAJCIE
3 razy miałem szytą tą samą ranę w oku bo szwy się rozchodziły. Lekarz Maciej …Więcej 1 J. W. 105 opinii·23 zdjęcia 2 miesiące temu Oddział Nadciśnienia Tętniczego i Zaburzeń Metabolicznych. Trafiłam na ten oddział przez przypadek z OH3. Byłam w szoku, gdy zobaczyłam, że w jednym budynku szpitalnym istnieją oddziały, na których tak odmiennie traktuje się swój zawód i …Więcej 5 Majka K Lokalny przewodnik·42 opinie 2 miesiące temu Od paru miesięcy jestem pacjentką onkologii - jeżeli mogę tak to nazwać, to najwspanialsze miejsce na ziemi do leczenia. Nigdzie nie byłam tak zaopiekowana jak właśnie tam. Wszyscy profesjonalni, życzliwi, mili, potrafią sprawić, że pacjent …Więcej 2 Krzysztof Mazur 7 opinii·1 zdjęcie przed chwilą NOWA Lekarze na onkologii kobiecej tragedia, znieczulicę. Jak pacjent niewygodny, za dużo się skarży na bóle to już spisany jest na straty. Bardziej pacjent jest dla nich męczący niż oddział dla pacjenta. Dla ordynatora to już rutyna, spływa jak po kaczce. Dawali pacjentce parę dni życia bo nic nie można zrobić . Po zabraniu do domu żyła jeszcze 2 miesiące gdzie zaczęła jeść sama , odłączono sondę i tlen. Wszystko po spuszczeniu płynu z jamy brzusznej w warunkach domowych. Ale niestety stan zapalny oczu i antybiotyki , 3 dni i zabrały Ją Anioły. PS. Tylko większość pielęgniarek jest tam z powołania.
Adam
1/5
09-03-2024 23:42
Zabili mi matkę zbyt długim czasem oczekiwania na biopsje,a jak już była w agonii wyprosili po 10 minutach, odradzam ra swołocz, idzie do prywatnych nie narażajcie bliskich.
Dodaj zdjęcie
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Poznaniu
3,2
(74)
Szpital akademicki, PoznańOtwarte
W SKRÓCIE
KATALOG
OPINIE
ZDJĘCIA
INFORMACJE
Opinie z internetu
2,5/5Świat Przychodni · 10 głosów
Podsumowanie opinii w Google
Opinie nie są zweryfikowane
5
4
3
2
1
3,2
(74)
Opinie
Sortuj według
Najtrafniejsze
Najnowsze
Najlepsze
Najgorsze
Krzysztof Mazur
7 opinii·1 zdjęcie
przed chwilą
NOWA
Lekarze na onkologii kobiecej tragedia, znieczulicę. Jak pacjent niewygodny, za dużo się skarży na bóle to już spisany jest na straty. Bardziej pacjent jest dla nich męczący niż oddział dla pacjenta. Dla ordynatora to już rutyna, spływa jak …Więcej
Kaspaa
4 opinie
miesiąc temu
Oddział okulistyczny - UCIEKAJCIE
3 razy miałem szytą tą samą ranę w oku bo szwy się rozchodziły. Lekarz Maciej …Więcej
1
J. W.
105 opinii·23 zdjęcia
2 miesiące temu
Oddział Nadciśnienia Tętniczego i Zaburzeń Metabolicznych. Trafiłam na ten oddział przez przypadek z OH3. Byłam w szoku, gdy zobaczyłam, że w jednym budynku szpitalnym istnieją oddziały, na których tak odmiennie traktuje się swój zawód i …Więcej
5
Majka K
Lokalny przewodnik·42 opinie
2 miesiące temu
Od paru miesięcy jestem pacjentką onkologii - jeżeli mogę tak to nazwać, to najwspanialsze miejsce na ziemi do leczenia. Nigdzie nie byłam tak zaopiekowana jak właśnie tam. Wszyscy profesjonalni, życzliwi, mili, potrafią sprawić, że pacjent …Więcej
2
Krzysztof Mazur
7 opinii·1 zdjęcie
przed chwilą
NOWA
Lekarze na onkologii kobiecej tragedia, znieczulicę. Jak pacjent niewygodny, za dużo się skarży na bóle to już spisany jest na straty. Bardziej pacjent jest dla nich męczący niż oddział dla pacjenta. Dla ordynatora to już rutyna, spływa jak po kaczce. Dawali pacjentce parę dni życia bo nic nie można zrobić . Po zabraniu do domu żyła jeszcze 2 miesiące gdzie zaczęła jeść sama , odłączono sondę i tlen. Wszystko po spuszczeniu płynu z jamy brzusznej w warunkach domowych. Ale niestety stan zapalny oczu i antybiotyki , 3 dni i
zabrały Ją Anioły. PS. Tylko większość pielęgniarek jest tam z powołania.