Zachodniopomorskie Centrum Onkologii

Strzałowska 22
Szczecin
Świadczenia specjalistyczne Kolejka Numer telefonu Inne ośrodki
Gastroskopia
Endoskopia
163 dni 91 425 14 10
Godziny otwarcia:
PN07:00-13:30
WT07:00-13:00
ŚR07:00-14:15
CZ07:00-13:00
PT07:00-14:15
Kolonoskopia
Endoskopia
260 dni 91 425 14 10
Godziny otwarcia:
PN07:00-13:30
WT07:00-13:00
ŚR07:00-14:15
CZ07:00-13:00
PT07:00-14:15
Mammografia
Pracownia Mammografii
91 425 14 95
Godziny otwarcia:
PN07:00-17:00
WT07:00-17:00
ŚR07:00-18:00
CZ07:00-17:00
PT07:00-17:00
Oddział chirurgii onkologicznej 19 dni 91 425 15 57
Oddział onkologii klinicznej/chemioterapii 16 dni 91 425 15 07
Oddział radioterapii 5 dni 91 452 14 57
Poradnia chirurgii onkologicznej
Chirurg
364 dni 91 425 15 95
Godziny otwarcia:
PN07:00-14:30
WT07:00-14:30
ŚR07:00-18:00
CZ07:00-14:30
PT07:00-14:30
Poradnia dermatologiczna
Dermatolog
341 dni 91 425 15 05
Godziny otwarcia:
PN08:00-14:00
WT08:00-15:35
ŚR11:00-18:35
CZ08:00-15:35
PT08:00-15:35
Poradnia położniczo-ginekologiczna
Ginekolog
1095 dni 91 425 15 95
Godziny otwarcia:
PNnieczynne
WTnieczynne
ŚR08:00-14:30
CZnieczynne
PTnieczynne
Świadczenia onkologiczne
Poradnia Radioterapii
0 dni 91 425 15 05
Godziny otwarcia:
PN08:00-15:00
WT08:00-15:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-15:00
PT08:00-15:00
Świadczenia onkologiczne
Poradnia Chemioterapii
1 dzień 91 425 15 05
Godziny otwarcia:
PN09:00-15:30
WT09:00-15:30
ŚR07:00-15:30
CZ08:00-18:00
PT09:00-15:30
Świadczenia onkologiczne
Poradnia Onkologii
637 dni 91 425 15 95
Godziny otwarcia:
PN07:00-15:30,07:00-14:30
WT07:00-18:00,07:00-14:30
ŚR07:00-18:00,07:00-17:30
CZ07:00-16:00,07:00-14:30
PT07:00-14:30,08:00-14:30
Świadczenia rezonansu magnetycznego
Rezonans Magnetyczny
243 dni 91 425 14 46
Godziny otwarcia:
PN07:00-18:00
WT07:00-18:00
ŚR07:00-18:00
CZ07:00-18:00
PT07:00-18:00
Świadczenia tomografii komputerowej
Tomografia (TK)
215 dni 91 425 14 46
Godziny otwarcia:
PN07:00-18:00
WT07:00-18:00
ŚR07:00-18:00
CZ07:00-18:00
PT07:00-18:00

Opinie o Zachodniopomorskie Centrum Onkologii

Dodaj opinię
3/5
Witam. W tej placówce byłam leczona z powodu raka piersi. Od diagnostyki do chemioterapii był krótki okres bo ok. 2 tygodni. Lekarze na Oddziale chemioterapii czy w przychodni chemioterapii maja dobre podejście, niestety nie mogę tego powiedzieć o lekarzach z poradni chirurgicznej. Czułam się tam jak przedmiot jak zbędna osoba. Wizyta po wyniki, który mówił o mojej chorobie trwała 5 min., żadnych konkretnych informacji, co usłyszałam "ma Pani raka złośliwego, trzeba się leczyć",na moje pytanie co dalej? usłyszałam "przecież powiedziałem ma Pani raka, leczenie ustali komisja, proszę iść się rejestrować na komisje tu ma Pani nr tel, to wszystko". Przed operacją miałam chemioterapie w celu zmniejszenia zmiany, taka była decyzja komisji. Pobyt na chemii wspominam dobrze, było to leczenie na Oddziale Pobytu Dziennego. Budynek nowy, świetnie wyposażony, ale brakuje klimatyzacji. Później było gorzej Oddział chirurgii, a właściwie już izba przyjęć, najpierw Pani, która siedzi tam chyba za karę w okienku i jej ordynarne podejście do pacjenta, później Pan dr który miał zły dzień. Po tym wszystkim trafiłam na oddział, budynek po remoncie, czysto ładni i uśmiechnięty personel. Ale to niestety pozory, ponieważ jak się okazuje przyjmują więcej pacjentów niż jest łóżek, i trzeba układać pacjentów na kozetkach. Współczuje panią bo ciężko powiedzieć osobie chorej, że ma leżeć na kozetce. Myślałam, że pewnie te osoby się zgadzają bo chcą jak najszybciej być zoperowane, gdyby od tego zależało moje przyjęcie też pewnie bym się zgodziła. Na sali dowiedziałam się od Pani, która leżała ze mną, że nie raz są tu awantury(Pani już była tu trzeci raz),bo pacjenci się nie zgadzają na to, narzekają na brak łóżek i brak zainteresowania ze strony lekarzy. Pielęgniarki dwoją się i troją, aby zapewnić dobre warunki nam pacjentką, ale dziwi mnie to, że na tyle pacjentów (było nas na jednym pietrze ponad 20 osób),popołudniu zostaje jedna pielęgniarka i tak aż do rana. Jedyny tego plus, że popołudniu i w nocy nie ma Pani oddziałowej, to kobieta wulkan, która ciągle wybucha. Biega, krzyczy, ciągle coś zmienia, mi w ciągu 3 dni zmieniła 2 razy sale na której leżałam, bo trzeba poupychać pacjentów. Myślałam, że są takie kolejki, że mają takie możliwości aby tyle osób zoperować, ale okazało się, że tu jest jak w prywatnej klinice, wystarczy iść prywatnie do lekarza i on już załatwia szybki termin zabiegu, nie patrząc czy są miejsca na oddziale(pacjentki otwarci mówią, że warto zapłacić od 200 do 350 zł za wizytę i na drugi dzień mieć badania w ośrodku i po wynikach szybki zabieg), stąd te kozetki, tylko dla czego pielęgniarki, a przede wszystkim pielęgniarka oddziałowa nic z tym nie zrobi (a jeszcze przekonuje pacjentki do kozetek, może te prywatne nich tam leżą), czy dyrekcja na to zezwala? Czy nie ma nikogo nad lekarzami? Może jakiś dyrektor do spraw medycznych? Nie ma działu nadzorującego ilość miejsc wolnych a ilość przyjętych chorych? To tyle, taka jest moja opinia, mam nadzieje, że już nie będę musiała korzystać z pomocy chirurgów, że będę mogła zostać pod opieką lekarzy z chemioterapii. Życzę sobie i pacjentką lepszego traktowania, jak również personelowi tego szpitala, aby pamiętali, że są dla pacjentów i mogą godnie wykonywać dalej swoją prace(pielęgniarki bardzo się starają mimo, że jest ich tak mało, bardzo mało),a nie robić wszystko by zaspokoić rządzę pieniądza lekarzy.
1/5
Służba medyczna się stara i jest naprawdę aktywna, siedziałam w oczekiwaniu na rezonans ok. 5 godzin , nie było ani chwili wytchnienia dla Pań które tam pracują, non stop pacjenci.
Jednak mam do zarzucenia totalny brak organizacji .Byłam umówiona na rezonans na godzinę 12.00 a weszłam jako ostatni pacjent o godz 17.00 to nie jest normalne. Równie dobrze mogli zaproponować badanie godzinę przed zamknięciem ale tak nie postąpili. Cały dzień bez posiłku i picia trudno jest spokojnie leżeć nie przełykając śliny podczas badania. Pacjent powinien być zrelaksowany i wypoczęty przed takim badaniem a nie zesztywniały po 5. godz siedzenia w bezruchu na twardym krześle o suchym pysku. Ocena radiologiczna badania z rezonansu kiepska, dużo znaków zapytania co przy stworzyło sporo kłopotów w kontynuacji dalszego leczenia u specjalistów i kolejne wyrzucone pieniądze w błoto tym razem właśnie przez opis z badania ! W tej sytuacji jestem zmuszona schować opis z rezonansu do szuflady jeśli chcę być leczona!
.Wyrzucone 600 zł , raczej nie skorzystam ponownie z RM na Strzałowskiej. Opis brzydko mówiąc do bani .Miał pomóć wyjaśnić problem a stało się zupełnie na odwrót.
1/5
Usiłuję dodzwonić się od trzech dni do rejestracji rezonansu, niestety bezskutecznie.
5/5
Podziękowania dla lek. Szymon Dziurda, który wyjaśnił, zoperował mnie i był zainteresowany pacjęntem. Serdeczne dzięki. Polecam
1/5
Zderzenie z rzeczywistością systemu. Pierwsza wizyta. Totalne zagubienie.
1.Z guzem piersi zostałam zarejestrowana do lekarza specjalisty od przewodu pokarmowego.
3. Lekarz nie przeprowadził żadnego wywiadu, nie zapytał o przyjmowane leki, nowotwory w rodzinie - nie zadał żadnego pytania.
4. Moje pytania pozostawiał bez odpowiedzi.
5. Postawił diagnozę- guz do obserwacji.
6. Skierował mnie na USG/ po udaniu się do rejestracji okazało się że termin na CITO - za rok! Wróciłam
Więc do gabinetu z tą informacją i lekarz wykazał zdziwienie, że mają tak długie terminy.
7. Generalnie potraktował mnie jak setny, nudny przypadek z guzem w piersi.
8. Lekarz był młody ale niestety bez kompetencji, zepsuty przez system.
9. Czas oczekiwania na kolejną wizytę 5 miesięcy!!!! Czas oczekiwania na opis USG- 8 tygodni.
10. Nie dziwi fakt, że mamy najwyższą śmiertelność w Europie na raka piersi.
Dodaj opinię

Adres:

Strzałowska 22, Szczecin Północ

Numer telefonu:

Numery telefonów znajdują się na liście świadczeń

Strona internetowa: