Adres:
Zielona 28a, Puławy
Świadczenia specjalistyczne | Kolejka | Numer telefonu | Inne ośrodki | ||
---|---|---|---|---|---|
Fizjoterapia domowa
Rehabilitacja |
113 dni | 81 886 39 02 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN08:00-19:00 WT08:00-19:00 ŚR08:00-19:00 CZ08:00-19:00 PT08:00-19:00 |
|||||
Poradnia rehabilitacyjna
Rehabilitacja |
5 dni | 81 886 39 02 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN09:00-10:00 WT10:30-12:30,15:30-20:00 ŚRnieczynne CZ13:00-18:00 PTnieczynne |
|||||
Zakład/ośrodek rehabilitacji leczniczej dziennej
Rehabilitacja |
245 dni | 81 886 39 02 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN07:00-20:00 WT07:00-20:00 ŚR07:00-20:00 CZ07:00-20:00 PT07:00-20:00 |
Mój drugi dzień rehabilitacji: wchodzę, przechodzę śluzę - pani mierzy temperaturę, krótka rozmowa wymiana uśmiechów. Stanowczym krokiem kieruję się do rejestracji podaję dane. Naburmuszona pani odpowiada że nie ma takiego pacjenta - odwraca głowę i tkwi w odwróconej pozycji. Po głowie mi przeszło kilka myśli (nie napiszę jakich) ale trudno. Nie ma to nie ma. Wychodzę, oddaje pani od śluzy kluczyk od szafki. Pani w śluzie zdumiona zachowaniem rejestratorki - podpowiada mi jak to? (poznała mnie z poprzedniego dnia) Na to słyszę: a teraz pan tu podejdzie, rejestratorka z rejestracji chyba sobie przypomniała że jest w miejscu pracy (jw. przednia zabawa - podejść, odejść. Jak u carskiego urzędnika) Dowód osobisty proszę. Podałem nieco zdumiony obserwując jak recepcjonistka chowa go pod zabudowę jej mocarstwa. Nagle donośnie słyszę ale pan jest prywatnie. No i co z tego? Czy to coś złego? - przecież Bio-Relax na Zielonej to ośrodek dzienny i pacjenci prywatni. ... / krótki zarys historii zdarzeń: Kilka miesięcy temu mgr fizjoterapeuta zdiagnozowała mnie na Królewskiej i poleciła za kilka dni udać się na ul Zieloną do Bio-Relaxu po rozpisaną kartę zabiegów. Udałem się ale pani w recepcji oznajmiła że nie miała czasu przygotować karty - obiecując że zadzwoni, podpowie co przygotować. Kilka miesięcy bez informacji (telefony przecież są po to).../ Pierwszy dzień zabiegów: bez wiedzy jakie zabiegi?, nie wiedziałem że miałem mieć maść do ultradźwięków, gazy do prądów. Tak tu się pracuje wciąż taka myśl krążyła mi po głowie. Pierwszy dzień w zakładzie: tłumaczenie, kim jestem, co ja tu robię. Intruz to ja ;). Drugi dzień to istne odczucie bezsilności pobytu w Bio-Relaxie który podniósł mi ciśnienie do 165, ale co tam pomyślałem sobie: czuj się chłopie i zdrowiej - po to tu jesteś.
Suma tych zdarzeń to jakiś zarys jakości usług - szereg myśli i wniosków, a gdzie pacjent?
Prośba: czy pacjenci prywatni muszą pokazywać przy wizytach dowody osobiste? Dzienni podają numer, dostają kartę przez moją głowę i idą na zabiegi. Pacjent prywatny około 10 minut traci na identyfikację...aż miło.
Relax i zdrowie...
Pozdrawiam