Adres:
Zygmunta Starego 16, Gliwice Śródmieście
Świadczenia specjalistyczne | Kolejka | Numer telefonu | Inne ośrodki | ||
---|---|---|---|---|---|
Poradnia diabetologiczna
Diabetolog |
175 dni | 32 231 63 36 |
|
||
Godziny otwarcia:
PN09:00-15:30 WT09:45-18:00 ŚR08:00-15:30 CZ08:00-15:30 PT08:00-14:30 |
Już nie podejrzenie raka trzustki a rak trzustki. Dowiedziałem się dzisiaj na badaniu.
Przez ponad trzy lata żaden lekarz nie chciał mnie skierować na USG mimo, że o to prosiłem na każdej wizycie...
Odmawiała diabetolog Ewa Gabzdyl z Obwodu Lecznictwa Kolejowego przy ul. Opolskiej w Gliwicach.
Odmawiał diabetolog Stanisław Borysławski z Bona-Med w Gliwicach przy ul. Zygmunta Starego.
Odmawiał lekarz rodzinny z Przychodni Sikornik przy ul. Rybitwy, dopiero gdy zmienili mi lekarza to ten skierował mnie na USG (też nie tak od razu)...
Wszystkim lekarzom zgłaszałem występujące u mnie objawy charakterystyczne dla raka trzustki a oni je bagatelizowali...
Morfologie miałem nieprawidłowe i też to bagatelizowali. Dopiero za którymś razem dostałem skierowanie do Poradni Hematologicznej (pierwsza wizyta w połowie stycznia przyszłego roku).
Bagatelizowali też przewlekły stan zapalny w moim organiźmie, który mam od ponad czterech lat...
Gdyby ci lekarze nie byli niedouczonymi matołami i wiedzieli, że zdiagnozowanie cukrzycy insulinozależnej (t1) w wieku 52 lat może z dużym prawdopodobieństwem wskazywać, że cukrzyca ta może być objawem raka trzustki to może by tego nie zbagatelizowali...
Pani diabetolog Ewa Gabzdyl sfałszowała moją dokumentację medyczną, którą potrzebowałem na komisję. Któryś z lekarzy uprzedził ją, że mogę mieć raka trzustki (pewnie po zgłaszanych dolegliwościach czy morfologii nieprawidłowej) i usunęła z niej większość zgłaszanych przeze mnie dolegliwości, aby nie było śladu co zgłaszałem...
Proszę zająć się tą sprawą, mnie może już nie uratuje, ale uchroni innych chorych przed takim dramatem (rak może być już nieresekcyjny, w tym raku liczy się czas).
Moja mama zmarła na raka trzustki 25.12.2021r.
Nie wiem co ze mną będzie...