Sabina Marta Polańska zdobyła tytuł lekarza. Jej numer prawa wykonywania zawodu (PWZ) to 1751094. Swoją działalność leczniczą rozpoczęła dnia 03-02-2022, została ona zakończona dnia 03-02-2022. Jej zdobyta specjalizacja to psychiatria. Wg informacji z dnia 07-05-2024 lekarka posiada upoważnienie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do przygotowania zaświadczeń lekarskich (np. zwolnień L4).
i nic poza tym. Jeśli poprosi się o jakąś zmianę w leczeniu reaguje krzykiem i wysyła do innego lekarza. Potrafi pozostawić pacjenta bez pomocy nie wyznaczając innego lekarza.
Nie bierze odpowiedzialności za leczenie i za pacjenta. Nie pisze prawdy w karcie medycznej
i nie uwzględnia problemów pacjenta. Jej zachowanie jest nieetyczne.
Jeśli ktoś został poszkodowany przez tą osobę warto takie sprawy zgłaszać do Rzecznika Praw Pacjenta.
Sprawa opiniowania psychiatry przez jego pacjentów jest z natury swojej delikatna i…. bardzo problematyczna. Dlatego dziwię się Administratorowi, że dopuszcza takie opinie:1/ gdzie pacjent nie ujawnia swoich personaliów, 2/ tym samym nie dając lekarzowi możliwości ustosunkowania się do postów (wygląda na to, że na tej stronie w ogóle nie ma takiej możliwości).
Rzecz wydaje się dużo głębsza i wymagająca rozwiązań systemowych. Lekarz nie może być „workiem treningowym” dla swoich pacjentów, zwłaszcza psychiatra!!!
Tak, znam Panią Doktor od lat, choć sama nie jestem Jej pacjentką. Natomiast Pani Doktor leczy moją dorosłą córkę i to skutecznie! Dodam, że wcześniej Córkę leczyło 7 psychiatrów -bez poprawy. Dlatego z całą stanowczością śmiem twierdzić, że to, co napisali moi poprzednicy (ta sama osoba?), to stek bzdur. Wiem, co piszę, bo sama jestem lekarzem.
Zastanawiam się, czym pani Doktor naraziła się pacjentowi/pacjentce? Nie dała „lewego zwolnienia”? Tak, to możliwe. Nie napisała leku, który „pomógł” sąsiadce? Bardzo prawdopodobne. Nie dała zniżki na lek, choć pani aptekarka powiedziała, że się należy? Z pewnością -zna przepisy, jak nikt!
Dla tych, którzy rzeczywiście chcą poznać ZWERYFIKOWANE opinie o Pani Dr, polecam Znanego Lekarza.
Niestety, nie podpiszę się z imienia i nazwiska, bo zwyczajnie się boję. Moja Córka wymaga opieki, a znane są przypadki napaści na lekarzy, zwłaszcza pacjentów psychiatrycznych i to z tragicznym zakończeniem.
Po pierwsze: w cywilizowanym świecie człowiek dokonujący jakiejkolwiek oceny drugiego człowieka, winien przedstawić się z imienia i nazwiska, choć oczywiście rozumiem, że wówczas nie byłoby już tak łatwo bez konsekwencji znieważać dobre imię kogoś innego.
Po drugie: jeśli ma się jakieś zastrzeżenia wobec lekarza, to swoje niezadowolenie wyraża się nie poprzez nic niewnoszącej uwagi w internecie, tylko składa się oficjalną skargę na piśmie, popartą dowodami, w odpowiedniej instytucji do tego powołanej i czeka się na interwencję i wyjaśnienie sprawy. Po trzecie pamiętaj o tym drogi Anonimie, że lekarz ma prawo zgłosić nadużycie i niesłuszne pomówienie na policji i powiadomić prokuraturę, zaś te organy bez trudu ustalą Twoje personalia. Nie wiem czy wiesz, ale publiczne zniesławienie jest karalne. Przyznam się, iż czytając Twoje komentarze czułam się wyjątkowo zniesmaczona. Doktor Polańska jest moją lekarką od lat i nigdy, ale to nigdy nie spotkałam się z zachowaniem jakie opisujesz. Nadmieniam, iż polecam tą Doktor innym znajomym i wszyscy są wzruszeni podejściem i zaangażowaniem tejże Lekarki.
Reasumując:
jeśli masz coś do Doktor Polańskiej, to załatw to jak dorosły człowiek, a nie tchórz.
Z wyrazami szacunku,
Katarzyna Dutkiewicz
Odwagi Anonimie, jeśli ją posiadasz.
Z wyrazami szacunku,
Mikołaj