Anton Atoka zdobył tytuł lekarza. Jego numer prawa wykonywania zawodu (PWZ) to 3598835. Swoją obecną działalność leczniczą rozpoczął dnia 26-10-2021, firma ma numer NIP: 5372661456.
Nie był w stanie rozpoznać przyczyny. Ale też nie był w stanie wskazać do kogo się udać, odpowiedź "nie wiem" jest jednak bardzo słaba. Nie zlecił też dodatkowych badań aby dojść do przyczyny problemu.
Osobę w złym stanie odesłał z adnotacją "stan ogólny dobry".
O ile braki wiedzy może jeszcze nadrobi, o tyle podejścia do ludzi raczej nie poprawi - a to go skreśla.
Gabriela
1/5
07-07-2023 12:48
W żadnym wypadku pan nie powinien pracować w szpitalu ani leczyć ludzi jedynie nadaje się do leczenia zwierząt i tu nie jestem pewna lekarz bez szacunku odnosi się do pacjentki i wmawia jej ze skoro przepracowała dzień to wytrzyma jeszcze kilka dni!!!
Pacjentka
1/5
03-08-2023 10:37
Opinia ekstremalnie negatywna.
Lekarz bez wiedzy, a przede wszystkim podejścia do pacjenta. Również usłyszałam odpowiedzi dotyczącą mojego stanu zdrowia oraz dalszych badań jako "nie wiem"....
Olga
1/5
22-11-2023 09:25
Ten człowiek nie powinien pracować w żadnym szpitalu !!!!!!!!!!!!!! Nawet nie rozumie języka polskiego !!!!
Joanna
5/5
07-12-2023 09:52
Lekarz z bardzo dobrym podejściem do pacjenta uprzejmy wyjaśnia jak postępować w danej chorobie pomógł mi bardzo .Zależy od choroby jak jest nie uleczalna a tylko można ulżyć w bólu to najlepszy lekarz nic nie zrobi
Anonim
1/5
20-03-2024 02:32
Jest to lekarz który moim zdaniem nie powinien leczyć chorych. Bardzo nieprzyjemny, nie rozumie pacjentów. Na pytanie gdzie szukać przyczyny jeśli nie umie pomóc odpowiada "nie wiem". Zdecydowanie nie polecam trafić na tego Pana Doktora.
Marcin
1/5
29-06-2024 01:32
To jest lekarz czy weterynarz ??? Jedyne do czego się nadaje ten człowiek to do łopaty i do roboty bo pojęcie ma takie o leczeniu jak akrobata o odprawianiu mszy . Nie nadajesz się Gronek do niczego powinieneś zrezygnować ze swojego stołka sam jeśli masz jakiekolwiek sumienie
Nie był w stanie rozpoznać przyczyny. Ale też nie był w stanie wskazać do kogo się udać, odpowiedź "nie wiem" jest jednak bardzo słaba. Nie zlecił też dodatkowych badań aby dojść do przyczyny problemu.
Osobę w złym stanie odesłał z adnotacją "stan ogólny dobry".
O ile braki wiedzy może jeszcze nadrobi, o tyle podejścia do ludzi raczej nie poprawi - a to go skreśla.
Lekarz bez wiedzy, a przede wszystkim podejścia do pacjenta. Również usłyszałam odpowiedzi dotyczącą mojego stanu zdrowia oraz dalszych badań jako "nie wiem"....