1. Lekarz rodzinny (POZ)
  2. Wielkopolskie
  3. Poznań

"Nasze Zdrowie", K.Plesiński - Lekarz rodzinny (POZ)

Strzeszyńska 63
Poznań
Podstawowa Opieka Zdrowotna Numer telefonu Inne ośrodki
Lekarz rodzinny (POZ)
Poradnia Lekarza Rodzinnego
61 822 10 96
Godziny otwarcia:
PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00

Opinie o "Nasze Zdrowie", K.Plesiński

Dodaj opinię
1/5
Przychodnia nieporozumienie. Pacjenta nie traktuje się ani dobrze, ani poważnie.
1/5
Dr K. Plesiński jest bardzo antypatycznym człowiekiem. Wyzywa, źle stawia diagnozy. Już nigdy więcej do niego nie pójdę.
1/5
Brak profesjonalizmu i dbania o higienę. Podczas sprawdzania poziomu insuliny nie odkażno palca z którego była pobierana krew.
5/5
Od lat leczę się u doktora Krzysztofa Plesińskiego z całą rodziną. Ideałem może i nie jest, ale życzliwy, ludzki lekarz, znajduje czas na rozmowę, nie spieszy się, wystawia skierowania na badania i do specjalistów bez żadnego problemu, co nie powinno dziwić, ale nie jest powszechną praktyką lekarzy jednak.
1/5
Plesina niech się weźmie za robotę lepiej xD
1/5
Jestem zapisany do przychodni "Nasze zdrowie" od ok. 3 lat, i wraz z wizytą kiedy się zapisywałem, byłem tam 3 razy. Moja niska ocena tej placówki nie wynika, więc z jakości obsługi przez kadrę lekarską, ponieważ za rzadko się tam pojawiam, żeby wyrobić sobie jakieś konkretnie zdanie o lekarzach. Można powiedzieć, że było przeciętnie, w normie. Problem dla mnie stanowi Pani w recepcji. Dawno już nie spotkałem tak nieprzyjemnej, wręcz bezczelnej osoby, która obsługuje pacjentów/klientów z tak wielką łaska.

W jeden dzień, był to akurat wtorek, zaczęło mnie w pracy łapać przeziębienie. Planowałem zaleczyć to końską dawką czosnku i liczyłem, że obejdzie się bez zwolnień i tym podobnych rzeczy. W środę rano, niestety nie czułem się tak dobrze jakbym chciał i pojechałem do biura tylko na chwilę, na jedno umówione spotkanie, a na resztę dnia wziąłem pracę zdalną. O 20 w środę miałem już 39,7 stopni gorączki, więc zadzwoniłem do przełożonego z informacją, że niestety w czwartek nie dam rady przyjść do pracy.

W czwartek, z racji, że miałem dość ciężką noc, wstałem z łóżka ok. godziny 11. W przychodni, po zwolnienie lekarskie byłem ok. godziny 13. I najprawdopodobniej, że była już właśnie 13, od "szanownej" Pani w recepcji usłyszałem takie oto zdanie: "Czyli nie poszedł Pan sobie do pracy, a teraz przychodzi Pan po zwolnienie?" (jest to dosłowny cytat).

Tak zakończyła się moja przygoda z tą placówką, a wszystkim innym serdecznie radzę w ogóle tej przygody nie zaczynać.
1/5
Umówić się to dramat - 14 telefonów i stawienie się osobiście by dowiedzieć się ze obowiązuje rejestracja telefoniczna
1/5
Potwierdzam problemy z umowieniem się- skoro taka istotna rejestracja telefoniczna to każdy telefon powinien być odebrany A nie spijanie kawek
5/5
Posyłam dzieci do pediatry. Jestem bardzo zadowolony tak z lekarza jak i z atmosfery w przychodni.
1/5
Potwierdzam, zdaje się że Panie recepcjonistki są tam ważniejsze niż lekarze. Opryskliwe i wydające opinie, jakim prawem?!?
1/5
Jeżeli chodzi o zakres obslugi pacjentów Pani z rejestracji ( w okularach) to muszę przyznać że jeszcze nigdy nie zakończyła się powodzeniem...
Wydaje mi się że jeżeli pacjent leczacy się na nadciśnienie przychodzi po przepisanie recepty ponieważ takie były wskazania lekarza aby miesiąc w miesiąc nie przychodzić i na dodatek oświadcza że chcąc umówić się na wizytę aby w końcu otrzymać lek.wspaniala Pani informuje że wizyta może odbyć się w poniedziałek więc gdzie jest jej wiedza... widocznie ma płacone za spijanie kawek... Bo jeżeli jest czwartek A wizyta ma być w poniedziałek to przez te kilka dni może być roslinka... A wystarczyło podejść do gabinetu i poprosić o receptę....
Fatalne podejście i brak profesjonalizmu...
4/5
Uważam że znaczna większość krytycznych opinii jest przesadzona. Ludziom wydaje się, że mogą wymagać cudów w ramach NFZtu który płaci marne grosze przychodni. Jaka płaca taka praca. Nikt ich nie zmusza do korzystania z usług akurat tej konkretnej przychodni.

Jeśli natomiast chodzi o fachowość lekarzy to nie można mieć im niczego do zarzucenia. Badają, diagnozują i leczą zgodnie z tym co w dobie dzisiejszej medycyny rodzinnej jest aktualne. Uważam że robią swoją prace należycie i za to należy im się szacunek. A jak ktoś zanim pójdzie do lekarza sam wie lepiej jak się leczyć bo korzysta z usług dr Google to zamiast zawracać gitarę niech skorzysta również z opinii dr Yahoo.com
1/5
Plesiński straszny człowiek, niesympatyczny, brak poszanowania dla pacjenta. Po kilku minutach w gabinecie powiedział mi bezczelnie, że moje 10 minut minęło i mam wyjść z gabinetu. Robił straszne problemy ze skierowaniem na badania, żenujący!!! Panie z rejestracji w zachowaniu podobne do przełożonego, bardzo opryskliwe, zachowują się jakby pracowały za karę, ale co się dziwić niedaleko pada jabłko od jabłoni.
1/5
Potwierdzam niepochlebne opinie o przychodni.
Próbuję umówić się na szczepienie córki od 3 dni, bezskutecznie.
Telefon jest albo zajęty, albo nikt nie odpowiada.
Porażka ...
5/5
POLECAM Z CAŁEGO SERCA, BARDZO DOBRA OBSŁUGA LEKARZE WSPANIALI ZAWSZE SĄ POMOCNI TAK JAK I PANIE W RECEPCJI :) JEŚLI KTOŚ PO JEDNYM INCYDENCIE Z REJESTRATORKĄ PISZE GŁUPIE KOMENTARZE NIECH SIĘ TROCHĘ ZASTANOWI, BO PRZECIEŻ KAŻDY Z NAS MIEWA SWOJE LEPSZE I GORSZE DNI I CZASEM JEST TRUDNO BYĆ UŚMIECHNIĘTYM PRZEZ 24 H ... NIGDY NIE CZEKAŁAM TAM W "KOLEJCE" WIZYTY ZAWSZE NA CZAS :)
1/5
Dodzwonić się nie można - ale jak czekałem w kolejce to Pani recepcjonistka miała czas na prywatne rozmowy a telefon podnosiłą i odkładała.
Pracuję w szpitalu i w godzinach pracy przychodni nie mogę dojechać - musiał bym brać urlop.
Ostatnio moja mama po kilku godzinach dodzwoniła się do przychodni z prośbą o wypisanie lekarstw - dostała informację, że jak ma 86 lat to niech prosi sąsiadów o pomoc - realizacja wypisania lekarstw tylko na złożone zamówienia w skrzynce podawczej przychodni. Mama poprosiłą o przedstawienie się osoby która daje taką informację - odłożenie słuchawki.
1/5
Po kilkunastu telefonach udało mi się dodzwonić.
Chciałam tylko otrzymać receptę na leki, które przyjmuję stale.
Niestety trzeba przyjść osobiście, wrzucić kartkę z danymi, to wtedy prześlą telefonicznie kod do recepty. Czy naprawdę trzeba tak utrudniać skoro wszystkie dane już posiadają?
1/5
Potwierdzam wszystkie opinie wcześniejsze. Zaczynając od recepcjnionistki po lekarzy. Totalna porażka.. Szkoda nerwów na tych dwóch partaczy
1/5
Od 8 rano próbowałam się dodzwonić do rejestracji po 4telefonach słuchawkę odłożono przez nastepne 2h nie bylo możliwości kontaktu później sygnał powrócił jednak dopiero o godzinie 14łaskawie pani odebrla telefon żeby poinformować że nie ma już terminu
1/5
Korzystam z tej przychodni już ok 35 lat i niestety tak jak większość nie mam dobrej opinii. Szczególnie zachowanie rejestratorek jest niemiłe czuję się tak jakbym złośliwie zakłócała im błogi spokój, informacje podawane są z łaski i nieuprzejmie.
Teraz jeśli nie chcą żeby przychodzić to wystarczy napisać na stronie przychodni jakie aktualnie
są zasady otrzymywania porady lub recept.
Uważam, że obecnie jest bez sensu że pacjent musi przyjść żeby wrzucić do skrzynki wniosek o wypisanie recepty a nie może tych leków zamówić telefonicznie z domu.
1/5
Panie rejestratorki to najlepiej niech zmienią pracę. Ich zachowanie jest żenujące.
1/5
Kontakt tylko telefoniczny - pomimo, że rozmawiałem z Panią w drzwiach (w końcu po kilkudziesięciu próbach dodzwonienia podjechałem aby się umówić na teleporadę) - to kazała mi Pani dzwonić a telefonów nie odbierają - przeszło 40 prób od 3 dni dziennie.
5/5
Jestem pacjentem przychodni od blisko 30 lat. Dr Plesiński jest moim trzecim lekarzem rodzinnym i choć może sprawiać wrażenie niezbyt miłego, to trudno mieć zastrzeżenia do jego fachowości. Jest czasami może zbyt obcesowy i bezpośredni, ale cóż, taki ma styl. Jednakże, pomimo że doktor dość oszczędnie gospodaruje skierowaniami, to zawsze czułem się odpowiednio zaopiekowany.
Zastrzeżenia można mieć do wyjątkowo niesympatycznej jednej z pań z rejestracji - tu jest wiele do poprawy!
5/5
Nie muszę polecać przychodni, bo jest to indywidualny wybór pacjenta.
Od chwili, kiedy w przychodni zaczął przyjmować dr Lehmann czuję się zaopiekowana zdrowotnie i bezpieczna. Od 30 lat nie spotkałam równie oddanego i szczegółowo analizującego lekarza. Życzę wszystkim pacjentom , aby każdy miał tak fantastycznego lekarza jak doktor Lehmann.
1/5
Przychodnia niesympatyczna przez rejestratorki, które są wysoce antypatyczne, niegrzeczne, praktycznie przejmujące rolę lekarza.Już podczas rejestracji telefonicznej do lekarza komentują przekazane informacje dotyczące zdrowia i potrzeby wizyty lekarskiej.
Do przychodni nie można wejść, na pukanie do drzwi , wychodzi bardzo niegrzeczna pani z podniesionym głosem informuje, < puka się raz i czeka>. kobieta napadła na mnie, jakbym chciał dokonać napadu na przychodnię .
Rejestratorki nie mają ani kultury osobistej, ani nie wiedzą czym jest praca z ludźmi i odrobina grzeczności.
Jedyną osobą, która zatrzymuje mnie jeszcze w tej przychodni jest doktor Lehmann, o którym można powiedzieć wszystko co najlepsze.
3/5
Korzystam z tej przychodni ok 30 lat mam więc wyrobione zdanie o załatwianiu spraw w tej przychodni. Potwierdzam że panie z recepcji najczęściej są mówiąc delikatnie niemiłe. Jeśli chodzi o lekarzy to kiedyś leczyłam się u p.doktor której już nie ma , jeden raz byłam u Plesińskiego i też uważam że jest niesympatyczny. Od jakiegoś czasu pracuje dr Lehmann i jego sposobu leczenia jestem zadowolona. Te dwa minusy to za obie panie z rejestracji.
1/5
Moja 89 letnia Mama zadzwonila dzisiaj rano do przychodni. Osoba, ktora odebrala telefon byla wyjatkowo aroganca. Na prosbe Mamy o udzielenie informacje gdzie mozna zarejestrowac sie na szczepienie Covid-19, uslyszala odpowiedz: ,,nie wiem bo mnie to nie interesuje’’. Naprawde? Tak traktuje sie pacjenta?. Od 16 lat mieszkam I pracuje za granica, jestem lekarzem i nigdy nie slyszalam zeby ktokolwiek odnosil sie do pacjenta w ten sposob. Za takie zachowanie zostalyby wyciagniete surowe konsekwencje, skarga do GMC wlacznie z utrata pracy.
1/5
Pani w przychodni jest niemiła, pouczająca i naburmuszona. Dodzwonić się - radzę uzbroić się w cierpliwość. Na codzień jestem zabezpieczona prywatną opieką zdrowotną na literę M - bez porównania. Dlatego po latach konkretny kubeł zimnego zirytowania wylał się na mnie, gdy musiałam skorzystać z "opieki" państwowej.
1/5
Byłam związana z tą przychodnią kilkadziesiąt lat, teraz jednak zdecydowanie rezygnuję. Z szacunkiem wspominam byłą SZEFOWĄ tej przychodni, która dwa razy uratowała mi życie, kiedy inni lekarze niczego złego nie widzieli. Dziś aby dostać się do tej przychodni trzeba godzinami wisieć na telefonie a i to nie zawsze skutkuje. Podczas jednej z prób bezskutecznego dodzwonienia się do rejestracji, zdenerwowałam się i podjechałam osobiście. Z ciekawości jednak zadzwoniłam praktycznie z pod drzwi przychodni i wisiałam na telefonie dość długo. Nic to nie dało. Zapukałam, drzwi się nieznacznie uchyliły ukazując pustą poczekalnię... Pani z rejestracji robiąc mi niemalże łaskę wysłuchała co mam do powiedzenia. Oczywiście umówiono bliską mi osobę poważnie schorowaną na teleporadę. Telefoniczną diagnozę stawiał szef poradni, niestety diagnoza chybiona i to bardzo... Zbulwersowało mnie jeszcze bardziej kiedy odkryłam, że pan doktor tutaj diagnozuje przez telefon a z portalu "znany lekarz" wynika, że przyjmuje fizycznie, ponieważ ma tam aktywny kalendarz wizyt. Podsumowując: Nie leczę siebie i rodziny przez telefon, nie mam ochoty godzinami wisieć na telefonie by się zarejestrować i nie mam ochoty czuć się jak zadżumiona kiedy rozchylają się drzwi przychodni. Szefa tej poradni i te panie, które z taką łaską uchylają drzwi - w swoim sklepie też będę obsługiwała przez telefon! Doktor Lehmann z kolei zrobił na mnie dobre wrażenie, wygląda na to, że potrafi odpowiedzialnie i z rozmysłem korzystać z możliwości teleporad. Panie pielęgniarki również wiedzą czym jest ich zawód i uczciwie robią co do nich należy.
1/5
Miejsce powinno zostać zamknięte!!! Brak profesjonalizmu zarówno lekarzy jak i personelu. Odradzam zdecydowanie kontakt. Jestem pacjentem onkologicznym. Nawet nie chcą wypisać skierowania na morfologię!!!
1/5
To wszystko, o czym Państwo pisali wcześniej ( negatywne opinie o przychodni ), znosiłam przez jakieś 20 lat. Szala goryczy przelała się po ostatniej tele-poradzie. Poprosiłam lekarza o skierowanie do alergologa ( po 2 latach przerwy w leczeniu, trzeba mieć nowe skierowanie ), wytłumaczyłam, że chciałam się zaszczepić na COVID-19 ale mam wątpliwości, bo puchnie mi język ( 4 razy w szpitalu, pod kroplówką, z zagrożeniem życia), a po pobraniu krwi występuje duża, sina opuchlizna. Lekarz Plesiński stwierdził, że jak nie miałam zatoru, to mogę się szczepić, a puchnięcie, to zwykła pokrzywka ( widział to przez telefon?). Powiedziałam: leczył mnie alergolog ( b. dobry alergolog ) i nie zorientował się, że mam pokrzywkę? Pan doktor powiedział, że podważam jego kompetencje i on to sobie zanotuje i zapamięta. Wystawił mi skierowanie ale stwierdził, że u niego w komputerze nie wyświetla się numer skierowania do alergologa i muszę odebrać osobiście. Odebrałam skierowanie i zmieniłam przychodnię, wraz
z całą rodziną.
1/5
Ta przychodnia to jakiś dramat!!!
Panie w recepcji są tak niegrzeczne i opryskliwe, że w szoku byłem. Jak w XXIw można mieć takie podejście do ludzi i być tak niemiłym?
Zdecydowanie nie polecam
1/5
Potwierdzam powyższe negatywne opinie. Rejestracja -kontakt, obsługa TRAGEDIA. Plesiński - równa poziomem do pań z rejestracji.
1/5
Przychodnia, przyjmujący w niej lekarze Lehmann i Plesiński, jak i reszta załogi to jedno wielkie nieporozumienie.
Brak profesjonalizmu, empatii, bezczelność oraz brak kultury to to, czego doświadczymy pojawiając się z przychodni "NASZE ZDROWIE".
Można odnieść wrażenie że "pracujące" tam osoby pojawiają się za karę.
Pojawiłam się w przychodni o 9 rano z prośbą o pilne przepisanie leków, recepcjonista w lekceważący sposób poinformował mnie, że kartę z lekami mam pozostawić w skrzynce znajdującej się na zewnątrz, a na pytanie czy w dniu dzisiejszym otrzymam kod recepty usłyszałam "nie wiem" (dodam że do godz.18:00 nie dostałam zwrotnej informacji).
Reasumując przychodnia to totalne dno, ocena mniej niż zero, NIE POLECAM.
1/5
Do Basi... Zgadzam się z Twoją opinią. Szef tego czegoś ma za wysokie mniemanie o sobie. Diagnozować przez telefon to on może prababkę na cmentarzu. W przypadku bliskiej mi osoby rentgena zrobił przez telefon... Niestety dla tej osoby pomylił się wykluczając przez telefon złamanie. A swoją drogą... To przy szczepieniach pacjentów się nie boją? Niech mnie zaszczepi przez telefon.
1/5
Potwierdzam wszystkie negatywne opinie. Zmieniłam przychodnię przed pandemią, gdy podczas badania gardła usłyszałam od lek. Plesińskiego obrzydliwą uwagę o podłożu seksualnym, jakoby brak odruchu wymiotnego miał mi się przydać w przyszłości. To już nawet nie jest brak profesjonalizmu, a zwykłe molestowanie mizogina. Trudno zaakceptować fakt, że tego typu prostacy pracują na stanowiskach nastawionych na kontakt z drugim człowiekiem. Zdecydowanie nie polecam.
5/5
Kontakt z Panem Doktorem na super poziomie, polecam
1/5
Omijać ta „przychodnie” z daleka. Panie na recepcji ze wszystkiego robią problem, wiecznie niezadowolone, aroganckie i niemiłe. Koszmarne. Lekarze.. brak kompetencji i stawienie złych diagnoz. Problem z wystawieniem recepty, skierowania. Nie polecam
5/5
Przeczytałem wszystkie opinie i odnoszę wrażenie, "że jeszcze się nikt nie urodził żeby każdemu dogodził". Myślę, że opini było by więcej , ale ci którzy są zadowoleni z usług dr. Plesińskiego nie widzą potrzeby aby to głosić wszem i wobec. Piszą natomiast malkontenci. Dr. Plesiński nigdy mnie nie zawiódł, nigdy nie miałem problemu z skierowani, receptami jak i najważniejsze, diagnozami. Leczę się u niego od ponad 20 lat i podpisuje się obiema rękoma pod tym ,że to dobry i uczynny lekarz.
1/5
To są lekarze?
Przez nieodpowiedni dobór leków prawie zabili mi matkę...
1/5
No cóż...Brak możliwości dodzwonienia się, umówienia na wizytę, otrzymania porady,recepty a przedewszystkim lekceważenie pacjentów przez recepcjonistę ( pielęgniarz, ratownik?)- ironiczny wyraz twarzy, niemile odżywki,gburowatość,- panie szanowny! Udział w konkursach nie wystarczy, by być profesjonalista.
1/5
Zacznę od tego żeby omijać Pana Plesińskiego szerokim łukiem! To jest lekarz? Przyszłam na badania medycyny pracy, a nie na konsultację dietetyczną! Cała "wizyta" skupiła się na mojej -wcale nie dużej nadwadze. Mimo kilkukrotnego zwrócenia uwagi o zakończenie "porad" dietetycznych, doktor nieprzerwanie mnie upokarzał. Proponował aerobik, baseny itp. a propozycja przepisania leków na odchudzanie wywołujących nudności i wymioty jest dla mnie ABSURDEM!!!! Lekarz doprowadził mnie do płaczu w gabinecie jak i po jego wyjściu. Dodatkowo zero badania wzroku mimo informacji w wywiadzie o wadzie wzroku - pojawił się tylko komentarz ze powinnam nosić okulary - wow jakbym nie nosiła. Na orzeczeniu ten fakt doktor pominął. Nigdy w życiu tam nie wrócę a odradzać to miejsce i lekarza będę każdemu!
1/5
Absolutnie nieprofesjonalne podejście do pacjenta. Pan "lekarz" - o ile można tak nazwać tego człowieka, zamiast diagnozować pacjenta to rzuca w jego stronę nieprofesjonalnymi uwagami na temat wagi. Nie ma na uwadze tego, iż pacjent może mieć problemy z odżywianiem i takimi tekstami może wpędzić kogoś w poważne kłopoty.
Gdy pacjent przychodzi z bólem, pan Pleśiński dziwi się "jak to w tym wieku może pana/panią to boleć?" - nie wiem, nie ja jestem lekarzem tylko on i to od niego oczekuję odpowiedzi i sposobu, jak sobie z daną przypadłością poradzić.

Polecam omijać pana Plesińskiego szerokim łukiem.
Dodaj opinię

Adres:

Strzeszyńska 63, Poznań Podolany

Numer telefonu:

Godziny otwarcia:

PN08:00-18:00
WT08:00-18:00
ŚR08:00-18:00
CZ08:00-18:00
PT08:00-18:00