Delikatnie pisząc.. Panie doktorze .. I zarówno szefie .. Proszę zadbac O personel.. oraz ludzi .. to co sie dzieje to przechodzi ludzkie pojęcie.. jeśli znajdą sie osoby zostanie złożone stosowne pismo do odpowiednich służb
Ludwika
5/5
22-12-2020 17:40
Paciorkowce i Sepsa gratis. Z pamiatkami z Ludwikowa walcze juz dwa lata. Obiekt nadaje sie po adaptacji najwyzej na hotel dla psow. Ocena warunkow zamyka sie w 3 slowach; brud, smrod i ubostwo.
Rodzina
3/5
02-05-2021 09:13
W ciągu kilku miesięcy widac zmiany adaptacyjne na zewnątrz to plus. Z zdjec widac było że pensjonariusze mieli zajęcia dydaktyczne, aktywizujące. Nie wiem jak jest w środku przez pandemie byl zakaz wchodzenia, odwiedzin. Ośrodek nie był na to przygotowany. Mamie szybko pogorszył się stan psychiczny uciekła w głąb siebie i nas nie poznawała. Po Godz 17ej byla tak nafaszerowana lekami że była bezwolna, podobno przygotowana do spania. ZBYT MAŁO PERSONELU. Osoby wydające leki sprawowy opiekę nad pacjentami mialam wrażenie , że na dyzuze jest ich 3. W pandemi zaprzestano rehabilitacji . Miałam wrażenie że pensjonariusze/ osoby chodzące nie zawsze były otoczone przez to właściwą opieka , a podobno byly też leżące. Miejsce nawet fajne , ale mama nie mógła wyjc na spacer bo nie miał jej kto przypilnować - brak samodzielnego wyjscia na ogród, a może nie wychodzili wcale. Mama po pół roku zmarła podobno w łóżku- nie wstała rano. To z obserwacji z 2020 roku. Ocena na dwie i pół gwiazdki, trzy za dobre chęci niektórych osób tam pracujących. Współczuję rodzinom z przyczyn osobistych muszących oddac bliskich do domów opieki. Nam zabrakło pół roku by mame wziac do nas.
