Pacjent, który podejrzewa, że w jego przypadku leczenie było nieprawidłowe, ma kilka prawnych możliwości, by dochodzić swoich praw. Może to robić przed sądem cywilnym, karnym albo wystąpić do wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych.
Jak wyjaśnia mecenas Katarzyna Fortak–Karasińska, w przypadku, gdy doszło do uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, czyli do błędu medycznego, pacjent może dochodzić:
- zadośćuczynienia - za krzywdę, czyli cierpienia psychiczne;
- odszkodowania – za koszty, jakie poniósł w związku z leczeniem np. zakup leków, dojazdy, prywatne wizyty lekarskie;
- renty – np. gdy utracił całkowicie lub częściowo zdolność pracy zarobkowej.
Pacjent w sądzie cywilnym
– Dotychczasowa praktyka pokazuje, że pacjenci najczęściej dochodzą swoich roszczeń w toku postępowania cywilnego, które trwa najdłużej, ale w jego ramach można żądać roszczeń, których górna wysokość nie jest określona prawem – zauważa Fortak-Karasińska.
Roszczeń przed sądem cywilnym pacjent może dochodzić w ciągu 3 lat od dnia, w którym dowiedział się o szkodzie.
W ramach postępowania można żądać: zadośćuczynienia, odszkodowania oraz renty. Przygotowując wniosek, pacjent powinien zgromadzić dokumentację medyczną dotyczącą leczenia. Warto też zbierać rachunki, aby potwierdzić koszty poniesione na dojazdy, badania, leki związane z leczeniem powikłania.
Proces cywilny wiąże się z kosztami sądowymi m.in. wpisu sądowego (5 proc. wartości przedmiotu żądania) oraz kosztami opinii biegłych.
Obecnie czas trwania procesu wynosi kilka lat do momentu wydania prawomocnego wyroku.
Wojewódzkie komisje orzekania o zdarzeniach medycznych
Od 2012 r. można skorzystać z krótszej niż sądowa drogi i wystąpić z wnioskiem do wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. Dotyczy to tylko błędów medycznych, które powstały wskutek leczenia w szpitalu.
Komisja w ciągu 4 miesięcy powinna orzec, czy doszło do zdarzenia medycznego, jednak nie ustala kwoty odszkodowania.
To pacjent negocjuje ze szpitalem lub ubezpieczycielem kwotę odszkodowania. W przypadku zakażenia, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia wynosi ona maksymalnie 100 tys. zł, a śmierci - 300 tys. zł.
Przyjęcie odszkodowania na tej drodze jest jednoznaczne ze zrzeczeniem się roszczeń na drodze sądowej.
Postępowanie karne, gdy podejrzewamy przestępstwo
W przypadku, gdy pacjent ma podejrzenie, że popełniony przez personel medyczny błąd nosi znamiona przestępstwa, powinien zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Odpowiednie organy mogą wszcząć postępowanie, które może (choć nie musi) zakończyć się wszczęciem postępowania karnego przed sądem. Pacjent w takim postępowaniu będzie pokrzywdzonym.
Jeżeli nie wytoczono powództwa cywilnego, pokrzywdzony, a także prokurator, może - aż do zakończenia pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego na rozprawie głównej - złożyć wniosek o naprawienie wyrządzonej przestępstwem szkody w całości albo w części lub zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W takim postępowaniu nie ma jednak możliwości zasądzenia renty.
Pokrzywdzony może w postępowaniu karnym alternatywnie - aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej - wytoczyć przeciw oskarżonemu powództwo cywilne w celu dochodzenia roszczeń majątkowych wynikających bezpośrednio z popełnienia przestępstwa. Złożenie wniosku przez pokrzywdzonego o orzeczenie obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody eliminuje dopuszczalność powództwa cywilnego.
Komentarze (0)