Mogą zapobiec obwisaniu policzków, pomogą pozbyć się tzw. drugiego podbródka, wygładzić bruzdy na czole, podnieść powieki. Nie chodzi o zabiegi w gabinecie lekarza zajmującego się medycyną estetyczną, tylko o ćwiczenia twarzy, czyli face fitness.

Trenerka Polskiego Towarzystwa Face Fitness Anna Polakowska zapewnia: ćwiczenia twarzy, połączone z odpowiednią pielęgnacją, są alternatywą dla wielu zabiegów oferowanych przez medycynę estetyczną, np. liftingu czy wypełniaczy.

Jak mówi Polakowska, regularnie wykonywane pozytywnie wpływają też stan skóry, która staje się dotleniona, zdrowo wygląda.

– Ćwiczenia rozluźniają też mięśnie twarzy napięte, np. z powodu stresu; zwalczają bóle głowy powstające w wyniku napinania mięśni karku czy czoła; pozytywnie wpływają na mięśnie gałek ocznych, mięśnia rzęskowego, przez co mogą poprawić widzenie. Rozluźnione mięśnie to także spokojny sen i dobre samopoczucie – wylicza.

Na efekty face fitnessu nie mogą liczyć osoby, które palą papierosy, intensywnie się opalają, nie dbają o skórę.

Jak ćwiczyć

Ćwiczenia warto poprzedzić dwuminutowym masażem twarzy i szyi, który rozgrzeje mięśnie. Można wykonywać zestaw ćwiczeń angażujących mięśnie czoła, policzków, oczu, ust, szyi lub pracować z poszczególnymi partiami twarzy.

Należy pamiętać, że ćwiczenia twarzy, podobnie jak ćwiczenia ciała, muszą być wykonywane poprawnie.

– Uprawiając sport, jeśli zrobimy coś nie tak, możemy np. uszkodzić stawy. W przypadku twarzy wielkiej krzywdy nie możemy sobie wyrządzić. Źle wykonywane ćwiczenia po prostu nie dadzą efektów - wyjaśnia.

Ćwiczenia warto więc zacząć z trenerem zajmującym się face fitnessem, który nauczy nas prawidłowego ich wykonywania. Zwykle wystarczą trzy spotkania, aby przyswoić kilka z nich. Ćwiczenia warto powtarzać też w domu. Nie należy jednak przesadzać, bo mięśnie muszą mieć czas na regenerację.

– Początkujący powinni ćwiczyć cztery razy w tygodniu, maksymalnie po 40 minut. Ponieważ początkujący dłużej skupiają się na danym ruchu, ćwiczenia zajmą im więcej czasu. Kiedy już będziemy umieli je wykonywać, poświęcimy im 15, góra 20 minut - mówi trenerka face fitnessu.

Dla podtrzymania efektu wystarczy ćwiczyć dwa-trzy razy w tygodniu.

A kiedy widać pierwsze efekty? To zależy od kilku czynników: od wieku, stanu mięśni, od tego, jak ćwiczymy.

– Np. joga angażuje mięśnie twarzy bez świadomości człowieka. Osobom, które ją ćwiczą, łatwiej będzie wdrożyć się w face fitness. Efekty też pojawią się szybciej. Natomiast, jeśli zaczyna ćwiczyć ktoś, kto nigdy nic nie robił – będzie mu trudniej. Na efekty też będzie musiał dłużej czekać - mówi Polakowska.

Przykłady ćwiczeń

Oczy

  1. Siadamy prosto. Wolno, bez poruszania głową, przenosimy wzrok w lewą stronę, patrzymy przed siebie, następnie w prawą stronę. Wracamy do pozycji wyjściowej.

  2. Siadamy prosto. Patrzymy na sufit. Wolno, bez poruszania głową, przenosimy wzrok z sufitu, patrzymy przed siebie, potem w dół. Po sekundzie patrzymy przed siebie.

  3. Przy pomocy palców wskazujących unosimy brwi, następnie na zmianę zamykamy i otwieramy powieki.

Policzki

  1. Szeroko uśmiechamy się, otwierając usta i oczy jakbyśmy się czymś dziwili. Wytrzymujemy 5-10 sekund.

  2. Nadymamy policzki i wypuszczamy powietrze, silnie napinając mięśnie, jak przy grze na trąbce. Następnie rozluźniamy.

Szyja i podbródek

  1. Kładziemy dłoń na szyi z przodu, głowę lekko odginamy do tyłu. Mocno ziewamy.

  2. Unosimy podbródek w kierunku sufitu i wyciągnij usta, jakbyśmy przesyłali pocałunek.

  3. Kładziemy obie dłonie na czole, jedna na drugą, lekko uciskając przechylamy głowę w tył. Głowa przeciwdziała temu ruchowi.

Usta

  1. Kładziemy palce po obu stronach ust i rozciągamy je na zewnątrz, jednocześnie próbując ściągnąć wargi w dziubek.

  2. Wymawiamy głośno i wyraźnie samogłoski: a, e, i, o, u.

Wszystkie ćwiczenia powtarzamy kilka razy.

Możesz ocenić ten artykuł: