Defibrylatory to urządzenia, z którymi spotykamy się w Polsce coraz częściej. Znajdziemy je nie tylko w szpitalach czy przychodniach, ale i na terenie wielu urzędów gmin czy straży pożarnych. Warto odnotować, że coraz częściej spotykamy się też z nimi w sektorze prywatnym.

Jak działa defibrylator?

Główna zasada działania tych urządzeń to stymulowanie serca prądem o odpowiednio dużej energii, która wyrażona jest w dżulach (J). Defibrylatory używane są w różnych schorzeniach o podłożu kardiologicznym, w tym choćby przy migotaniu komór czy częstoskurczu komorowym bez tętna.

Zasada działania zależy od tego, czy jest to urządzenie jednofazowe, czy dwufazowe. W tym pierwszym zarówno początkowe, jak i kolejne wyładowania mają stałą moc wynoszącą 360 J. Jeśli dysponujemy defibrylatorem dwufazowym, to - zgodnie z wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji z 2015 roku - pierwsze wyładowanie ma moc 150-200 J, a kolejne od 150 do 360 J.

Proces defibrylacji powinien zakończyć się wtedy, gdy stymulacja prądem o odpowiedniej mocy poskutkuje przywróceniem poprawnej pracy serca. Zdecydowana większość urządzeń samodzielnie analizuje stan pacjenta, więc osoba uruchamiająca defibrylator nie musi dysponować niemal żadną fachową wiedzą techniczną.

Jakie rodzaje defibrylatorów są dostępne na rynku?

Można je podzielić według kilku kategorii. Wyróżniamy między innymi stacjonarne defibrylatory automatyczne oraz półautomatyczne. Większość z nich posiada monitor, który informuje o rodzaju arytmii, z jakim zmaga się osoba wymagająca defibrylacji.

W Polsce od pewnego czasu trwa rozbudowa sieci automatycznych defibrylatorów AED, które mają jednorazowe elektrody, jakie trzeba przykleić do klatki piersiowej. Zdecydowana większość z tych urządzeń prowadzi użytkownika krok po kroku, w formie komunikatów głosowych dostępnych po polsku, informując, jakie kroki trzeba podjąć.

Czasem spotykamy się też z defibrylatorami ICD, które tak naprawdę należałoby raczej określić mianem kardiowerterów. Są to nieduże urządzenia, które zwykle mają nie więcej niż kilka centymetrów. Umieszcza się je pod skórą, poniżej lewego obojczyka. Są to więc defibrylatory wewnętrzne, z których korzystają na przykład osoby z grup ryzyka, zagrożone problemami kardiologicznymi.

Ile kosztuje defibrylator?

Często uważa się, że to bardzo drogie, kosztujące nawet i parędziesiąt tysięcy złotych, urządzenia. Nie jest to do końca prawda. Dla przykładu w sklepie Centrum Ratownictwa, ceny podstawowych defibrylatorów półautomatycznych zaczynają się od około 4-5 tys. złotych.

Oczywiście można też zdecydować się na zakup nieco droższego defibrylatora automatycznego. Jego koszt zakupu wynosi mniej więcej 10 tys. złotych, w zależności od modelu, na jaki się zdecydujemy. Oczywiście w tej cenie dostajemy kompletny, w pełni gotowy do użycia zestaw.

Tak niska kwota zakupu sprawia, że w naszym kraju sieć ogólnodostępnych defibrylatorów AED rozwija się bardzo szybko. Warto pamiętać o tym, że schorzenia o podłożu kardiologicznym są w naszym kraju jedną z głównych przyczyn śmierci.

Szacuje się, że w Polsce co dziewięć minut umiera ktoś z chorobą serca. Główny Urząd Statystyczny prognozuje, że ilość osób, które cierpią na tego typu przypadłości, może wynosić nawet 800 tysięcy osób, pośród których spory odsetek nie wie o tym, że choruje na poważne schorzenie. Właśnie dlatego tak ważna jest profilaktyka i szeroki dostęp do defibrylatorów AED - to właśnie te urządzenia często decydują o tym, czy chory przeżyje, czy nie.

Możesz ocenić ten artykuł: