Choroba lokomocyjna – udręka w podróży

Przyczyną dolegliwości jest brak zgodności bodźców dostarczanych do mózgu przez wzrok i błędnik – narząd w uchu wewnętrznym. Podczas jazdy wzrok odbiera zmianę otoczenia, co mózg interpretuje jako ruch, jednak błędnik, jako narząd równowagi, nie odnotowuje zmian położenia ciała. Reaguje jednak na inne siły powstające podczas jazdy - hamowanie, przyspieszanie, kiwanie.

Najbardziej narażone są dzieci

– Nie każdy ma chorobę lokomocyjną, mimo że odbiera takie same wrażenia wzrokowe, to kwestia indywidualnej wrażliwości, generalnie większej w przypadku dzieci. Niektórym wystarczy wsiąść do autokaru, samochodu czy na statek, by źle się poczuć – wyjaśnia dr hab. Erita Filipek z Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach.

Objawy choroby to zawroty, bóle głowy i nudności, suchość w ustach lub ślinotok, nadmierne pocenie się i wymioty.

Dolegliwości najczęściej dotykają pacjentów, kiedy jadą tyłem do kierunku jazdy. - Wtedy obraz przesuwający się do tyłu może prowadzić do powstania oczopląsu optokinetycznego i objawów ze strony błędnika. Wynika to z tego, że obraz nam ucieka – najpierw widzimy coś dobrze, potem ostrość jest coraz gorsza, obraz się przesuwa i oddala. Podczas jazdy do przodu obrazy się do nas zbliżają i widzimy je wyraźniej, nie znikają – tłumaczy dr Filipek.

Jak przygotować się do podróży

– Przed podróżą nie należy się objadać; trzeba też unikać napojów - gazowanych i bardzo słodkich. Lepsza będzie woda mineralna czy słaba herbata. Warto również zażyć leki – radzi doc. Filipek.

Wśród środków na chorobę lokomocyjną są zarówno tabletki, pastylki do ssania, przeznaczone dla dzieci syropy, lizaki, plastry, a nawet opaski na rękę.

Osoby odczuwające dolegliwości związane z chorobą lokomocyjną powinny podczas podróży siedzieć przodem do kierunku jazdy, w autobusie i pociągu siadać jak najdalej od osi kół – czyli w autobusie w środkowej części pojazdu. W czasie lotu samolotem należy usiąść na fotelu nad skrzydłem, najlepiej od strony okna.

W czasie jazdy należy patrzeć na horyzont, wybierając stabilny punkt w krajobrazie. Większy komfort może przynieść pozycja półleżąca, ze stabilnym podparciem głowy. Należy często wietrzyć pojazd, robić przerwy w podróży, spędzając je na świeżym powietrzu. Gdy wystąpią mdłości, trzeba zamknąć oczy i głęboko oddychać, starać się też zaczerpnąć świeżego powietrza. Warto mieć przy sobie torebkę na wypadek wymiotów.

Choroba ustępuje zwykle po zakończeniu podróży i nie daje powikłań, choć w razie intensywnych wymiotów może dojść do wycieńczenia i odwodnienia.