Nadczynność tarczycy jest jednym z najczęstszych zaburzeń pracy układu wydzielania wewnętrznego. Dotyczy ok. 1-2% dorosłych w Polsce. Cierpią na nią głównie kobiety pomiędzy 20, a 40 rokiem życia. Nieleczona może prowadzić to poważnych konsekwencji, z których większości można uniknąć przy wczesnym wykryciu i zastosowaniu odpowiedniej terapii.
Tarczyca
Tarczyca jest gruczołem wydzielania wewnętrznego. Znajduje się w przedniej, dolnej części szyi. Odpowiada za produkcję hormonów trójjodotyroniny(T3), tyroksyny (T4) i kalcytoniny, które w miarę zapotrzebowania uwalniane są do krwiobiegu. Hormony te stymulują przemianę materii, regulują termogenezę (wytwarzanie ciepła) oraz pracę ośrodkowego układu nerwowego. Działanie tarczycy regulowane jest przez hormon tyreotropowy (TSH) produkowany przez przysadkę mózgową.Przyczyny
Do najczęstszych przyczyn nadczynności tarczycy w Polsce należą:- Choroba Gravesa-Basedowa — Jest to schorzenie autoimmunologiczne, w którym organizm zaczyna zwalczać receptory TSH (TSHR) w błonach komórek pęcherzykowatych tarczycy. Oznacza to, że pomimo wysyłania przez przysadkę mózgową sygnału o zaprzestaniu produkcji hormonów, tarczyca wciąż ją kontynuuje. Choroba ta występuje ok. dziesięciokrotnie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Jest najczęstszą przyczyną nadczynności tarczycy u dzieci.
- Guzki toksyczne – W miąższu tarczycy powstają wydzielone obszary (guzki), które nie reagują na sygnały z przysadki mózgowej. Niektóre z nich mogą niezależnie od zapotrzebowania produkować hormony w sposób ciągły. Przyczyny powstawania guzków nie są znane, ale stwierdzono ich częstsze występowanie wśród członków tych samych rodzin. Sugeruje to, że wzrost guzków może być uwarunkowany genetycznie. Prawdopodobieństwo wystąpienia guzków toksycznych tarczycy rośnie wraz z wiekiem.
- choroba Hashimoto — guzki przysadki mózgowej
- spożywanie zbyt dużych ilości jodu
- mylna reakcja tarczycy na hormon hCG (produkowany przez łożysko w trzecim trymestrze ciąży), który swoją budową przypomina TSH
Objawy
- nadpobudliwość
- niepokój, rozdrażnienie
- spadek wagi przy jednoczesnym zwiększonym łaknieniu
- wysokie tętno spoczynkowe i wysiłkowe
- stałe uczucie gorąca
- nadpotliwość
- drżenie rąk
- powiększenie tarczycy tzw. wole
- ciągłe zmęczenie
- bezsenność
- biegunki
- duszności
- wytrzeszcz oczu
- ciepła i wilgotna skóra
- zaburzenia miesiączkowania
- bezpłodność
- łzawienie
- niewyraźne widzenie
- w zaawansowanych przypadkach zaburzenie widzenia kolorów
Diagnoza
W przypadku występowania objawów nadczynności tarczycy należy skontaktować się z lekarzem rodzinnym. Ten może skierować na badanie stężenia TSH oraz wolnych T3 (FT3) i T4 (FT4) we krwi. Charakterystycznym dla nadczynności tarczycy będzie obniżony poziom TSH przy jednoczesnym podwyższonym stężeniu FT3 i FT4. Kolejny krok, którym jest ustalenie przyczyn nadczynności, najlepiej jest przeprowadzić pod okiem endokrynologa. Najczęstszymi badaniami diagnostycznymi są USG, badanie stężenia przeciwciał anty-TSHR, biopsja cieńkoigłowa.Leczenie
Terapia polega zarówno na leczeniu skutków, jak i przyczyn nadczynności. W początkowych fazach kuracji dąży się do wyhamowania produkcji hormonów. W tym celu stosuje się leczenie farmakologiczne lekami przeciwtarczycowymi (tyreostatykami). Równolegle podaje się leki z grupy beta-blokerów, które mają na celu ograniczenie skutków zbyt wysokiego stężenia hormonów np. drżenia rąk. W wielu przypadkach konieczny okazuje się eliminacja niewłaściwych tkanek tarczycy. W zależności od konkretnego przypadku stosuje się różne metody:
- Przyjmowanie doustnie określonych dawek jodu promieniotwórczego. Jest on wychwytywany przez tarczyce i niszczy ją.
- Wstrzykiwanie etanolu bezpośrednio w guzki tarczycy. Ich tkanka ulega denaturacji i traci możliwość dalszej produkcji hormonów.
- Chirurgiczne wycięcie tarczycy (lub jej części).
Czas oczekiwania na konsultacje z endokrynologiem refundowane przez NFZ wynosi często ponad trzy miesiące.
Koszty podstawowych badań wykonywanych prywatnie:
- stężenie TSH, FT3, FT4, anty-TSHR – każde ok. 30 zł
- konsultacja z endokrynologiem – ok. 100 zł
- USG tarczycy – ok. 100 zł
- biopsja guzka tarczycy – ok. 200 zł
Laboratoria stosują różne metody prowadzenia badań, a uzyskane wyniki mogą w pewnym stopniu odbiegać od siebie. Zaleca się, więc powtarzanie badań kontrolnych w tych samych laboratoriach.
Wiecej nie pisze bo brak slow na ta sytuacje.
A z corka poszlam pod gabinet i zamiast w gridniu dostalam sie w czerwcu bo lekarz przyjela nas bez problemu...
Poza tym całyt en system jest na rękę większości lekarzy... i firm ubezpieczeniowych.... niewydolny system powoduje że grzecznie przychodzimy prywatnie do lekarza , najlepiej pracującego w szpitalu, płacimy 100-200 czasami więcej złotych za wizytę, potem druga wizyta, trzecia może czwarta a potem poza kolejką na operację zabieg czy leczenie szpitalne... potem jeszcze z 2 wizyty kontrolne razem daje to nam 5-6 wizyt po 100-200 zł raczej 200zł wiec mamy 1000zł od pacjenta dla lekarza - przyjmując lekko 10 pacjentów daje nam to 10'000zł a myślę że obrót jest większy :) Pozdrawiam :)
Często krótsze kolejki są w mniejszych miejscowościach.
Dlaczego tego tematu nikt nie podnosi, że nagminnie, na każdym kroku łamane jest prawo obywatela i prawo konstytucyjne? . Dlaczego omijany jest ten temat, że w każdej poradni i do każdego lekarza specjalisty czeka się miesiącami i latami, jeśli jesteśmy ubezpieczeni i z tego prawa chcemy skorzystać ?
A w tej samej chwili można od razu dostać się do lekarza lub na badania, jeśli wyjmiemy kasę i zapłacimy. Jakim prawem tak dzieje się w szpitalach i przychodniach publicznych, budowanych za nasze-podatników pieniądze i z naszych składek ubezpieczeniowych ten proceder jest finansowany. Czy to kolejna afera typu AmberGold lub dzika prywatyzacja?. Kto i kiedy wreszcie się za to weźmie i zrobi z tym porządek? Ktoś robi kasę podwójnie za nasze pieniądze. Kto wreszcie to rozliczy i położy temu kres? Całe życie tylko płacimy. Państwo bierze
i nie pyta, czy się na to zgadzamy. A gdy chcemy wreszcie skorzystać kiedyś z tego za co zapłaciliśmy wielokrotnie, to jesteśmy traktowani jak zło konieczne w takich poradniach, jesli nie zapłacimy. Gdy miałam robioną gastroskopię na skierowanie i na NFZ, to miałam wrażenie, że lekarz ma ochotę od razu na mnie przeprowadzić eutanazję. Natomiast osoby, które zapłaciły były zupełnie inaczej traktowane. Oczywiście jak zwykle nie można uogólniać. Pani Dr. Brygida Zawadzka z Warszawy i Wieliszewa, czy Pani dr. Strzelecka z Łodzi, dr. Adamek, i jeszcze wielu innych wspaniałych, to lekarze z rodziny Judymów.