81 proc. ankietowanych Polaków nie wie, że zakrzepica stanowi największe zagrożenie dla życia. Brakuje nam też wiedzy o znaczeniu ruchu w zapobieganiu tej chorobie oraz świadomości, że choroba jest niebezpieczna również dla ludzi młodych.

Znajdź placówki:
Poradnia chorób płuc na NFZ

W 2014 r. brytyjski ośrodek badawczy ICM przeprowadził badanie w 20 krajach na świecie, poświęcone znaczeniu ruchu dla zapobiegania zakrzepicy.

Co nam się wydaje?

Okazało się m.in., że 81 proc. Polaków nie uważa zakrzepicy za największe zagrożenie dla życia. Aż 71 proc. badanych bagatelizuje znaczenie zakrzepów krwi, uznając, że większym zagrożeniem są np. wypadki drogowe.

Stosunkowo wysoka jest natomiast świadomość Polaków dotycząca występowania zakrzepicy żył głębokich oraz zatoru tętnicy płucnej – blisko trzy czwarte badanych zdaje sobie sprawę z istnienia co najmniej jednej z nich.

Blisko trzy czwarte Polaków nie wie jednak, czego się spodziewać w chwili wystąpienia zakrzepu. Badani bagatelizują też związek braku ruchu i siedzącego trybu życia z zatrważającym wzrostem częstości zakrzepów krwi.

Zapytani o to, co powoduje powstawanie zakrzepicy żył głębokich lub zatoru tętnicy płucnej najczęściej wymieniali: nadwagę i otyłość (70 proc.), palenie (61 proc.) oraz brak ćwiczeń i ruchu (60 proc.).

Jak jest naprawdę?

Zakrzepica żył głębokich polega na powstaniu skrzepliny w żyle (zwykle w nodze), która częściowo lub całkowicie blokuje przepływ krwi. W przypadku oderwania się fragmentu lub całości zakrzepu wraz ze strumieniem krwi może on dotrzeć do płuc, powodując zatorowość płucną.

Zakrzepy krwi leżą u podstaw trzech najczęstszych, potencjalnie śmiertelnych, chorób sercowo-naczyniowych: zawału serca, udaru i żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej.

Według specjalistów istnieją trzy grupy czynników ułatwiających rozwój zakrzepicy, które są związane z:

  • uszkodzeniem naczyń krwionośnych spowodowanym urazem, nowotworem, operacją, przebytą zakrzepicą, cewnikiem żylnym;
  • zaburzeniami przepływu krwi: ograniczoną ruchomością czy unieruchomieniem, ciążą, otyłością, uciskiem na naczynie, porażeniem nerwów;
  • wzrostem krzepliwości krwi: związanym z dziedzicznym lub nabytym zaburzeniem krzepnięcia, nowotworem, terapią estrogenami, otyłością.

W związku z tym choroba może dotknąć też osoby młode, choć ryzyko rośnie z wiekiem - po 40. roku życia z każdą następną dekadą ryzyko zakrzepicy żylnej podwaja się.

Najlepszym sposobem, pozwalającym zminimalizować ryzyko związane z chorobą zakrzepową jest ruch. Kolejne pod względem ważności czynniki mające znaczenie w profilaktyce przeciwzakrzepowej to zdrowa dieta oraz stała opieka medyczna.

Możesz ocenić ten artykuł: