Haluksy to nabyta deformacja stopy, a jej najbardziej charakterystycznym elementem jest odstawanie palucha do boku (koślawość). Nie jest to, niestety, tylko defekt kosmetyczny. Z czasem haluksy mogą powodować nie tylko kłopoty z noszeniem butów, ale też znaczny ból.
– Pod pojęciem haluksy ukrywać się mogą tzw. koślawe paluchy albo tzw. paluch sztywny - wyjaśnia dr n. med. Tomasz Poboży, chirurg ortopeda ze Szpitala Medicover.
Paluch koślawy
Paluch koślawy to zniekształcenie wtórne do poprzecznego płaskostopia, którego konsekwencją jest przyśrodkowe przemieszczanie pierwszej kości śródstopia (szpotawość) i poszerzenie przodostopia, czemu towarzyszy tworzenie narośli po zewnętrznej stronie stopy (na przyśrodkowej powierzchni głowy I kości śródstopia).
– Czasem mamy do czynienia z płaskostopiem poprzecznym i podłużnym oraz koślawością tyłostopia. Przy dużej koślawości palucha i dużym poprzecznym płaskostopiu często dochodzi do zniekształceń sąsiednich palców (palce ustawiają się szponiasto, powstają tzw. palce młotkowate - tłumaczy dr Poboży.
Przyczyna koślawych paluchów
Według dr. Pobożego na tworzenie się deformacji głównie wpływa długie przebywanie w pozycji stojącej, zwłaszcza w nieprawidłowym obuwiu (np. na wysokim obcasie). Dlatego dr Poboży radzi, by w ramach profilaktyki, kupując buty zwracać uwagę, żeby były dobrze dopasowane, z odpowiednio twardą podeszwą, a obcas nie był wyższy niż 4 cm.
Jako dodatkowe czynniki ryzyka eksperci często wskazują nadwagę, wiek i płeć (częściej występują u kobiet). Badania amerykańskich naukowców z Hebrew SeniorLife i Harvard Medical School w Bostonie wskazują ponadto, że haluksy są w dużym stopniu dziedziczne.
Jak leczyć?
– Gdy deformacja zacznie się pojawiać można zastosować wkładki. U dorosłej osoby nie uzyskamy korekcji deformacji przez ćwiczenia, ale u osób uprawiających sport zniekształcenia stopy pojawiają się rzadziej – prawdopodobnie z powodu lepszego utrzymywania sklepień stopy przez prawidłowo funkcjonujące mięśnie - tłumaczy dr Poboży.
Przy większych zniekształceniach, zwłaszcza jeżeli towarzyszy im ból i trudno jest dopasować standardowe obuwie, należy rozważyć leczenie operacyjne. Taki zabieg jest refundowany. Na operację palucha koślawego na NFZ niestety czeka się około roku.
– Rodzaj operacji należy dobrać indywidualnie, w zależności od stopnia deformacji i oczekiwań pacjenta. Rzadko wystarcza tylko usunięcie narośli i zabieg na tkankach miękkich, częściej konieczne są zabiegi z osteotomią (przecięciem i innym "ustawieniem") pierwszej kości śródstopia, a czasem także kości palucha, rzadziej innych kości stopy - wyjaśnia ortopeda.
Paluch sztywny
Innym rodzajem nieprawidłowości jest paluch sztywny. Ten rodzaj schorzenia polega na zwyrodnieniu stawu śródstopno-paliczkowego palucha. Zniszczeniu ulega wówczas chrząstka stawowa, na krawędziach stawowych pojawiają się narośla kostne (osteofity).
Narośla są często wyczuwalne przez skórę. Ich pojawieniu towarzyszy ograniczenie ruchomości palucha. Ruchy stają się bolesne. Choroba zwykle rozwija się wskutek przewlekłego przeciążenia przyśrodkowej części stopy, co często ma miejsce przy koślawości tyłostopia.
Paluch sztywny może też być spowodowany zaistniałym w przeszłości urazem.
– Jest to schorzenie trudne do leczenia. Przy niewielkim, zniekształceniu, podobnie jak przy koślawości palucha, można stosować wkładki odciążające przyśrodkowy brzeg stopy - tłumaczy dr Poboży.
W leczeniu operacyjnym stosowane są różne metody z zabiegiem wszczepiania endoprotezy stawu włącznie.
Komentarze (0)