W 2016 r. w Narodowym Funduszu Zdrowia mają nastąpić zmiany - Fundusz będzie tylko płatnikiem, a wycena świadczeń medycznych zostanie przeniesiona do Agencji Oceny Technologii Medycznych. Prezesa NFZ będzie powoływał minister zdrowia, a nie - jak obecnie - premier.

Według zapowiedzi resortu zdrowia z 2013 r. NFZ miał zostać "zdecentralizowany" - centrala Funduszu miała zostać zlikwidowana, a wojewódzkie oddziały - zyskać większą decyzyjność i ponosić większą odpowiedzialność. Jednak przedstawione na wiosnę 2014 r. propozycje ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza przewidują, że centrala NFZ nie zostanie zlikwidowana, zmienią się jednak jej zadania.

Rozwiązania dotyczące zmian w NFZ zostały wpisane jako część propozycji pakietu kolejkowego ministra zdrowia, czyli rozwiązań, które mają pomóc zmniejszyć kolejki pacjentów do świadczeń finansowanych w ramach NFZ. Do przygotowania takiego pakietu zobowiązał ministra zdrowia premier Donald Tusk.

NFZ głównie w roli płatnika

Od 2016 r. wyceną świadczeń zamiast NFZ ma się zająć Agencja Oceny Technologii Medycznych. Obecnie AOTM przygotowuje dla Funduszu rekomendacje dotyczące wyceny świadczenia a NFZ podejmuje decyzję o wysokości kwoty, jaką świadczeniodawcy otrzymywali za świadczenie.

W myśl projektowanych rozwiązań dyrektorzy oddziałów Funduszu będą określali plan zakupu świadczeń na kolejny rok z uwzględnieniem Regionalnych Map Zapotrzebowania Zdrowotnego oraz stanu dostępności świadczeń w regionie. Dotychczas takie mapy zapotrzebowania zdrowotnego nie funkcjonowały.

Zmienić ma się także sposób ustalania warunków umów. Obecnie określa je Fundusz, zaś według projektu nowelizacji to minister w drodze rozporządzenia określi ogólne warunki umów, w szczególności warunki udzielania świadczeń, sposób ich finansowania oraz zakres odpowiedzialności świadczeniodawców.

Projekt przewiduje też zmiany w powoływaniu prezesa NFZ - ma go powoływać i odwoływać minister zdrowia po zasięgnięciu opinii Rady Funduszu, a nie premier - jak jest obecnie.

Inne zadania NFZ

NFZ ma się ponadto zająć ściślejszym monitorowaniem kolejek pacjentów do świadczeń. Jak proponuje resort, świadczeniodawcy będą co tydzień przekazywali do Funduszu informacje o pierwszym wolnym terminie wizyty.

Z kolei oddział NFZ na tej podstawie będzie udzielał pacjentom informacji, gdzie najkrócej będą czekać na wizytę. Takie informacje Fundusz ma przekazywać za pomocą specjalnej infolinii oraz publikować na swojej stronie internetowej.

Według propozycji resortu NFZ będzie też mniej "obciążony" przeprowadzaniem konkursów dla świadczeniodawców oraz podpisywaniem z nimi umów na świadczenia. Obecnie kontrakty były zawierane na rok, dwa lub trzy lata.

W myśl projektowanej nowelizacji okresy umów z Funduszem będą dłuższe. W przypadku świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej umowy z NFZ będą bezterminowe, ze szpitalami umowy będą zawierane na 10 lat, zaś ze specjalistami – na pięć lat.

Możesz ocenić ten artykuł: